Pamiętasz Wyjca z Harry'ego Pottera? Apple właśnie go opatentował
Apple opatentowało nową technologię, która może wzbogacić komunikatory mobilne o bardzo interesującą funkcję. Dzięki temu rozwiązaniu, odbiorca wiadomości tekstowej będzie mógł usłyszeć jej treść czytaną głosem nadawcy.

Inżynierowie szukający inspiracji na nowe wynalazki i rozwiązania bardzo często sięgają po książki lub filmy, przenosząc zaprezentowane tam pomysły do rzeczywistego świata. Pracownicy Apple muszą być wielkimi fanami Harry’ego Pottera, gdyż firma opatentowała technologię bardzo przypominającą Wyjca.
Mowa o magicznym liście przekazującym adresatowi wiadomość w formie zapisu głosu nadawcy. Po jej wygłoszeniu spala się, pozostawiając po sobie garść popiołu, a gdy adresat nie zamierza go otworzyć, zaczyna pulsować i po pewnym czasie eksploduje.
Jak donosi AppleInsider, firma z Cupertino zaprezentowała patent o nazwie „Spersonalizowane głosy do wiadomości tekstowych", który złożono w październiku ubiegłego roku. Dokument opisuje nową funkcję dla komunikatora iMessage, umożliwiającą stworzenie modelu głosu nadawcy do odczytywania wysyłanych wiadomości.
Nadawca mógłby stworzyć na swym urządzeniu model własnego głosu, który dołączałby następnie do przesyłanych wiadomości. Adresat mógłby użyć go nie tylko do przeczytania otrzymanego tekstu, ale też całej korespondencji pochodzącej od danej osoby. Patent wspomina, że model głosu można również wysyłać samodzielnie do osób z listy kontaktów, aby mogły go pobrać przed otrzymaniem wiadomości.
Wiadomości czytane głosem nadawcy
Wprawdzie sam pomysł nie jest rewolucją, gdyż iMessage umożliwia przesyłanie nagrań audio, zaś Siri może odczytać na głos wiadomości tekstowe, jest jednak bardzo interesującą koncepcją. Znacznie fajniej byłoby bowiem usłyszeć głos przyjaciela lub członka rodziny zamiast wirtualnego asystenta. Rozwiązanie doceniłyby również pary, które mogłyby w ten sposób usłyszeć swoich ukochanych.
Naturalnie jest to tylko patent, więc nie ma żadnej pewności, że Apple zechce wdrożyć technologię do użytku. Z drugiej jednak strony koncern ostatnio bardzo zaangażował się w prace nad wykorzystaniem sztucznej inteligencji do generowania głosów.

W 2020 roku Apple przejęło firmę Voysis specjalizującą się w ulepszaniu języka naturalnego dla wirtualnych asystentów. Przedsiębiorstwo wykorzystuje stworzoną przez Google technologię WaveNet, która umożliwia generowanie mowy naśladującej dowolny ludzki głos. Niedawno wydało też serię audiobooków, w których narracja jest w całości generowana przez sztuczną inteligencję.
Nie można więc wykluczyć, że w niedalekiej przyszłości zastosowanie znajdzie również nowy patent. Wówczas iPhone będzie do nas mówił głosem dowolnej osoby.
Więcej:Samsung planuje dużą aktualizację: użytkownicy tych modeli Galaxy skorzystają na tym
Komentarze czytelników
Doniczkapl Konsul
Ciekawie bedzie jak takie glosy beda zawierac umowy przez telefon.
arturho Legionista
Próbkę twojego głosu dostali w momencie kiedy wykonałeś pierwszą rozmowę przez telefon komórkowy...
Herr Pietrus Legend

Pewnie nie nagrali, bo przecie Apple ogłasza pomysł dopiero teraz, ale inni mogą już zabezpieczyć się na przyszłość.
zanonimizowany1359977 Senator
Patenty powinny wygasać po kilku latach. Produkujesz, zarabiasz, ale nie blokujesz rozwoju ludzkości więcej niż np 5 lat.
Jak wszyscy wszystko poblokuja to staniemy w miejscu, a ten co nie uzna tego blokowania zgarnie wszystko. Czas skończyć z tymi trollami patentowymi i prawami autorskimi. Ochrona tak, ale na kilka lat i tylko w krajach, gdzie płacą podatki, bo za ochronę także powinno się zapłacić.
Jak kapitalizm to ma dotyczyć wszystkich, nie tylko najbiedniejszych.
Jerry_D Senator
Może ja jestem z jakiegoś innego świata, ale w mojej rzeczywistości istnieje coś takiego jak poczta głosowa i wiadomości audio w rozmaitych komunikatorach. Naprawdę nie widzę sensu w generowaniu spersonalizowanych modeli głosowych do odczytywania wiadomości tekstowych.