Oto szczyt fotorealizmu na Unreal Engine 4
Artysta-grafik Rens, współpracujący niegdyś z takimi firmami jak EA DICE czy Sony, opublikował kolejny materiał, na którym wyciska ostatnie soki z silnika graficznego Unreal Engine 4, ukazując również, co można obecnie osiągnąć w dziedzinie grafiki komputerowej, jeśli zignorować limity sprzętowe.

Byliście kiedyś ciekawi, jak wyglądałyby gry, gdyby producenci totalnie ignorowali jakiekolwiek ramy wyznaczane przez sprzęt? Co by było, gdyby niczym w filmie, gracze dali się omotać obrazom i widokom wyglądającym jak prawdziwe? Właśnie taka idea przyświeca Rensowi, artyście zajmującym się grafiką komputerową. Współpracujący z V1 interactive, a wcześniej również z EA DICE, Epic Games i Sony, Rens opublikował na swoim kanale w serwisie YouTube nowe video będące próbką limitów renderingu w czasie rzeczywistym oraz tego, co można wycisnąć z silnika graficznego Unreal Engine 4 i technologii 4K. Ignorując zupełnie ograniczenia techniczne i sprzętowe, skupił się wyłącznie na wizualnym fotorealizmie, ukazując florę leśną, którą z łatwością można by uznać za efekt filmu nakręconego gdzieś w plenerze. Wcześniej Rens opublikował podobne video skupiające się na innych elementach natury. Co więcej, grafik zamierza wypuścić również grywalne demo technologiczne łączące sci-fi, sztuczną inteligencję, robotykę, naturę i opowieść.
Choć wrażenia z przedstawionego przez Rensa materiału są imponujące, to zapewne graczom przyjdzie jeszcze poczekać wiele lat, nim grafika w grach będzie prezentować podobny poziom. Ograniczenia technologiczne obecnej generacji konsol, a także niewielki odsetek graczy pecetowych z maszynami będącymi w stanie udźwignąć takie efekty, raczej skutecznie powstrzymają deweloperów i wydawców od wyciskania ostatnich soków graficznych ze swoich produkcji. Możemy być jednak pewni, że przyszłość kreślona przez Rensa w końcu nadejdzie, prędzej czy później.
Komentarze czytelników
marcing805 Legend

Tak, fotorealizm w symulatorach chodzenia i kolejnych nudnych sandboksach lub battle royale. Nie, dziękuję.
zanonimizowany146624 Legend
@Koktajl, dopiero zauważyłem Twój post.
Póki co u mnie nr na Oculusa będzie Alien Isolation. Nie ma na dzień dzisiejszy lepszej VR'owej gry, ale pewnie na 99% już go ograłeś, jak nie w VR to przed wyjściem moda na VR. Doom natomiast ma patcha na normalne poruszanie się zamiast teleportu. Polecam za to Syren VR. Też jeden z lepszych horrorów, w jakie dane mi było grać na VR. Początkowe etapy wyglądają nieco podobnie (choć oczywiście są trochę zróznicowane....) ale od czwartego zaczyna się moc :)
By nie offtować za bardzo dodam, że dam Ci znać, jak się sprawdza w KCD i jak vorpa odpowiednio ustawić, by czerpać przyjemność z gry i wykorzystać tą imersję.
Juvenille Senator
Starsze gry dzięki słabszej grafice często trzymały dzięki niej niezapomniany klimat
Maniac1098 Generał

Taka ma być właśnie grafika w MAINCRAFT 2
mesjans Junior
Ludziska nie podniecajcie się, Unreal Engine to nie jedyny silnik potrafiący wygenerować realistyczną grafikę. Są też profesjonalne programy renderujące istniejące już kilkanaście lat (Maxwell render, Vray, Corona render i kilka innych które już dawno temu osiągnęły dużo wyższy poziom realizmu). Już wielokrotnie widziałem takie prezentacje na tym silniku ale nigdy nie piszą na jakim sprzęcie to było liczone. Proszę się nie zdziwić gdyby 10 sekund animacji kosztowało 24h liczenia na gtx 1080 z prockiem i7. Już dawno nie jest problemem osiągnięcie realizmu w grach, problemem jest toż że dobry komputer pociągnie 0,001fps przy takiej grafie.