Nukemap symuluje wybuchy bomb jądrowych. Strona przeżywa renesans popularności.
Nukemap to strona, która symuluje wybuch bomby jądrowej. Ostatnimi czasy odnotowuje ona zwiększony ruch, na co wpływ ma z pewnością wojna na Ukrainie oraz postawienie rosyjskiego arsenału nuklearnego w stan gotowości.
Nukemap został stworzony w 2012 przez Alexa Wellerstein’a – historyka broni jądrowej oraz profesora Stevens Institute of Technology. Strona pokazuje skutki wybuchu bomby atomowej. Użytkownik może zmienić różne parametry m.in. miejsce detonacji, rozmiar bomby i wiele innych szczegółów. Od czasu uruchomienia NukeMap zarejestrowano aż 220 milionów symulowanych „detonacji”.
Może Cię też zainteresować:
Jak można było się spodziewać, strona cieszy się sporą popularnością, na co wpływ miało na pewno podwyższenie gotowości sił jądrowych Rosji. Dziennie odwiedza ją teraz 150 tysięcy osób. Gwałtowny wzrost zainteresowania spowodował także liczne awarie witryny.
Nie jest tajemnicą, że Nukemap zyskuje na popularności w czasie kryzysów oraz konfliktów, szczególnie militarnych. Użytkownicy chcą wiedzieć, jak groźny jest wybuch nuklearny.
Autor strony w wywiadzie dla miesięcznika TheAtlantic dość szeroko wypowiedział się o swoim projekcie. Alex Wellerstein wyraża nadzieję, że będzie on jedynie ciekawostką i koniec końców nie poznamy faktycznych skutków użycia współczesnej broni jądrowej.
Więcej:Czasem cztery koła, czasem dziesięć; internauci policzyli błędy w reklamie AI Coca-Coli
10