Nintendo Switch OLED - zapowiedziano ulepszony model konsoli; data premiery i cena
Nintendo przerwało ponad dwuletnie spekulacje fanów i zapowiedziało oficjalnie nowy model swojej przebojowej konsoli, który do sklepów trafi jesienią tego roku. Nintendo Switch OLED odznaczać będzie się przede wszystkimi większym i jaśniejszym ekranem wykonanym w technologii OLED.

Od blisko dwóch lat fani Nintendo spekulują na temat nowego modelu Switcha, na którego istnienie wskazywały różnego rodzaju przecieki oraz poszlaki. Na ich podstawie gracze spodziewali się potężniejszego systemu, który ochrzczony został przez nich jako Nintendo Switch Pro. Mowa była między innymi o wspieraniu rozdzielczości 4K w trybie telewizyjnym (dzięki technologii DLSS Nvidii) oraz mocniejszym CPU i GPU. Zapowiedziany dziś oficjalnie Nintendo Switch OLED jest więc dla nich sporym zawodem, bowiem konsolka odznacza się głównie nowym i większym ekranem wykonanym w technologii OLED, a także pewnymi zmianami konstrukcyjnymi. System trafi do europejskich sklepów 8 października.
Największym atutem nowego Switcha jest mający siedem cali ekran wykonany w technologii OLED (poprzedni ekran Switcha miał przekątną 6,2 cala, Switch Lite natomiast 5,5 cala). Panele tego typu odznaczają się nie tytko znacznie lepszym odwzorowaniem kolorów, ale także głębszą czernią oraz lepszym kontrastem. Niewielkie OLED-y montuje się obecnie w wielu droższych modelach telefonów i tabletów. Co ciekawe, ekran tego typu posiadała też oryginalna wersja PlayStation Vity z 2013 roku.
Nintendo wprowadziło do nowego modelu także szereg drobnych zmian konstrukcyjnych. Nóżka urządzenia jest teraz znacznie szersza, dzięki czemu zachowuje ono większą stabilność po ustawieniu na stole. Nowością są tu też ulepszone i mocniejsze głośniczki oraz 64 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej przeznaczonej na przechowywanie gier (poprzednio było to 32 GB), którą można oczywiście rozszerzyć przy pomocy kart microSD.
Dok Switcha został również przeprojektowany. Zyskał w ten sposób przyjemne dla oka owalne brzegi, a także dedykowany port LAN, który zapewnia stabilniejsze połączenie z siecią bez potrzeby używania specjalnych adapterów USB. Jest to dobra wiadomość przede wszystkimi dla fanów gier online, takich jak Super Smash Bros. Ultimate.
Jeżeli chodzi o specyfikację techniczną i moc urządzenia nie powinniśmy spodziewać się znacznych zmian, które wpłynęłyby w zauważalny sposób na poprawę wydajności w najbardziej wymagających grach. Posiadacze konsolki wiedzą, że system, który zadebiutował w 2017 roku, nie należał już w dniu premiery do najszybszych urządzeń mobilnych na rynku. Dlatego też wielu z nich liczyło na silniejszego Switcha, którego premiera skorelowana byłaby np. z nową odsłoną serii The Legend of Zelda, która planowana jest na przyszły rok.
Nintendo Switch OLED zadebiutuje w sklepach w dwóch wersjach kolorystycznych, standardowej czerwono-niebieskiej, a także zupełnie nowej białej. Sugerowana cena urządzenia to 349,99 dolarów (ok. 1330 złotych). Może ona wskazywać na to, że wersja OLED konsolki prawdopodobnie z czasem kompletnie zastąpi na półkach sklepowych standardowy wariant. Nowe Switche prawie na pewno staną się towarem deficytowym, na którego polować będą wszelkiej maści spekulanci, którzy obecnie utrudniają dostęp do PlayStation 5 oraz najświeższych kart graficznych. Dlatego też zainteresowani zakupem już teraz powinni rozglądać się za zamówieniami przedpremierowymi.
Więcej:ROG Xbox Ally i ROG Xbox Ally X vs. Steam Deck. Jak wypada handheld Microsoftu na tle sprzętu Valve
Komentarze czytelników
Qjjjuyp Junior
xD beka z tych wszystkich osób i tech portali wierzących że N wypuści nową konsolę w tym roku gdy stara nadal sprzedaje się wspaniale. Ta nowa wersja to nic innego jak Switch V3
WolfDale Legend

I bardzo dobrze że nie będzie Pro, dzielenie rynku wcale nie jest dobre. Wystarczy że Sony i Microsoft zrobiły to w poprzedniej generacji i dalej to robią. Nowy model Pstryka można przyrównać do Nintendo DS oraz Nintendo DS Lite, gdzie ten drugi był po prostu trochę ulepszoną wersją. I o ile Lite bardziej mi się podobał (najładniejszy z DualScreenów) tak odnośnie Switcha bardziej mi się podoba podstawowy model.
Na plus na pewno lepsza stopka, ekran OLED pod warunkiem że będzie dobrej jakości i wbudowany adapter sieciowy w stację dokującą. Choć wariant kanciasty lepiej się prezentował według mnie. Jestem ciekawy czy ta stacja jest kompatybilna z podstawowym Switchem, ale chyba tak bo w sumie sama konsola w sobie musiała zostać tej samej grubości jak i szerokości. Może jedynie być wyższa, więc ta oferta jest bardziej ciekawa dla nowych nabywców.
Cieszę się że Nintendo nie podzieliło swojego rynku, choć nawet gdyby był to Pro to i tak bym nie zamienił swojego na mocniejszy model.
Natomiast Ci co wierzyli że będzie to 4K, moc PS4 i nie wiadomo co jeszcze muszą brać mocny towar. Chcąc zachować takie wymiary musieliby część bebechów upchać do stacji dokującej zwiększając ją i zastosować odpowiednie chłodzenie, innego wyjścia nie ma.
Harry M Legend

Liczyłem na wersję Pro, ale nie mam na to zbytniego ciśnienia. Zanim nadrobię gry na swoim 3DSie to pewnie wydadzą już Nintendo Switch 2 Pro Elite ;D
kret61 Junior
Tak szczerze to mam mieszane uczucia co do tego bo niby fajnie większy ekran etc. Ale jeżeli gry nie będą miały lepszej wydajności to będzie to niewypał