Vaccine

Mechanika

Tym, co wyróżnia wydane na platformę PC, XONE itd. Vaccine na tle kultowych dzieł Capcomu, jest zróżnicowanie bohaterów pod kątem statystyk, które dodatkowo można rozwijać w trakcie zmagań niczym w grach RPG. Do naszej dyspozycji oddano dwójkę żołnierzy (Ritę O'Connor i Manuela G.P.), a ich potencjał bojowy opisano przy pomocy pięciu współczynników – liczby punktów życia, wytrzymałości, celności, determinacji oraz szczęścia.

Akcję obserwujemy z rozmaitych filmowych ujęć. Sednem rozgrywki jest eksploracja obszernego domostwa, którego układ pomieszczeń ulega zmianie przy każdorazowym rozpoczęciu zabawy. Sprawia to, że produkcja cechuje się wysokim replayability – podejmując się odnalezienia szczepionki po raz kolejny, gracz musi liczyć się z koniecznością stawienia czoła odmiennym wyzwaniom. Należy przy tym pamiętać, że śmierć prowadzonego bohatera wymusza rozpoczęcie gry od nowa.

Istotną rolę odgrywa też walka z przeciwnikami – o ile szczura można położyć trupem ciosem pięści, o tyle posłanie na tamten świat zombie lub przerośniętego mutanta wymaga wykorzystania tak broni palnej (z czasem w nasze ręce trafia nie tylko pistolet, ale i znacznie potężniejszy shotgun), jak elementów otoczenia choćby w postaci wybuchających beczek; zakres naszych możliwości poszerzają też gadżety pokroju min. Warto również odnotować, że chcąc uzyskać dostęp do zablokowanych pomieszczeń, nierzadko musimy rozwiązać zagadkę, a przydatnych informacji na temat domu dostarczają zarówno odnajdywane po drodze zapiski, jak i napotykani NPC.

Kwestie techniczne

Vaccine okraszono prostą, trójwymiarową grafiką, która pod względem jakości wykonania przywodzi na myśl tytuły z końcówki lat dziewięćdziesiątych XX wieku; to samo tyczy się warstwy dźwiękowej i ponurego soundtracku.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek