Wyszukiwarka gier
The Chant

The Chant

PCPlayStationXbox
po premierze

Data wydania: 3 listopada 2022

Akcji, TPP, Survival horror, Horror, Przygodowe gry akcji, Singleplayer

Przygodowa gra akcji TPP, utrzymana w konwencji psychodelicznego horroru. W The Chant trafiamy na wyspę należącą do kultu New Age, który otworzył na niej portal do innego wymiaru. Zadaniem głównej bohaterki jest odkrycie tajemnic tego skrawka lądu i zamknięcie przejścia.

7.5

GRYOnline

6.4

Gracze

7.0

OpenCritic

OCEŃ
Oceny

The Chant jest przygodową grą akcji, utrzymaną w konwencji psychodelicznego horroru. Produkcja została opracowana przez zespółw Brass Token, tworzony m.in. przez byłych pracowników takich studiów, jak Rockstar Games, Electronic Arts czy The Coalition; jej wydaniem zajęła się firma Prime Matter.

Fabuła

The Chant zabiera nas w podróż na odległą wyspę należącą do kultu New Age. Główna bohaterka trafia na ów skrawek lądu w poszukiwaniu spokoju, wyciszenia i oświecenia. Sprawy przybierają jednak tragiczny obrót, kiedy odprawiony przez kultystów rytuał kończy się otwarciem przejścia do innego wymiaru. Mrok, bo takie miano nosi owa rzeczywistość, karmi się negatywną energią ludzi, manifestując ich lęki i słabości w postaci przerażających stworzeń. Walcząc o przetrwanie, protagonistka musi odkryć tajemnicę wydarzeń, które miały miejsce na wyspie w latach 70. XX wieku, gdyż stanowią one klucz do ponownego zamknięcia portalu.

Czytaj więcej

Platformy:

PC Windows

PC Windows 3 listopada 2022

PlayStation 5

PlayStation 5 3 listopada 2022

Xbox Series X/S

Xbox Series X/S 3 listopada 2022

PlayStation 4

PlayStation 4 Anulowana

Xbox One

Xbox One Anulowana

Producent: Brass Token

Wydawca: Prime Matter

Publicystyka

Wiadomości

Premiera The Chant, horroru w pełnej polskiej wersji językowej

Premiera The Chant, horroru w pełnej polskiej wersji językowej

Dziś premiera gry The Chant – psychodelicznego horroru, którego akcja dzieje się na (z pozoru) rajskiej wyspie. Pierwsze recenzje wskazują na mieszany odbiór produkcji studia Brass Token.

gry

Michał Ciężadlik

3 listopada 2022

Premiera The Chant, horroru w pełnej polskiej wersji językowej
Horror The Chant wygląda coraz ciekawiej; dostanie polski dubbing

Horror The Chant wygląda coraz ciekawiej; dostanie polski dubbing

Psychodeliczny horror TPP The Chant otrzymał nowy, niepokojący trailer fabularny. Produkcja zapowiada się naprawdę obiecująco, a co więcej, zaoferuje polski dubbing. Podajemy również wymagania sprzętowe gry na PC.

gry

Hubert Śledziewski

2 lipca 2022

Horror The Chant wygląda coraz ciekawiej; dostanie polski dubbing
Obiecujący horror z datą premiery; The Chant zadebiutuje jeszcze w tym roku

Obiecujący horror z datą premiery; The Chant zadebiutuje jeszcze w tym roku

The Chant, czyli nowy horror od weteranów branży, otrzymał termin premiery. Gra zadebiutuje w tym roku.

gry

Przemysław Dygas

17 maja 2022

Obiecujący horror z datą premiery; The Chant zadebiutuje jeszcze w tym roku

Pliki do pobrania

Popularne pliki do pobrania do gry The Chant.

Wszystkie pliki do pobrania

Wymagania sprzętowe

Wymagania sprzętowe gry The Chant:

PC Windows

PC / Windows

Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-9100F 3.6 GHz / AMD Ryzen 3 4300G 3.8 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 4 GB GeForce GTX 1050 Ti / Radeon RX 580 lub lepsza, 35 GB SSD, Windows 10 64-bit.

Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i7-9700K 3.6 GHz / AMD Ryzen 5 3600 3.6 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 8 GB GeForce RTX 2060 Super / Radeon RX 5700 lub lepsza, 35 GB SSD, Windows 10 64-bit.

Małe dodatki

Lista małych dodatków do gry The Chant:

Oceny gry

Średnie Oceny:

7.5

Ocena GRYOnline.pl

Średnia z 2 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.

Oceny Recenzentów i Expertów
6.4

Ocena Graczy

Średnia z 56 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.

7.0

Ocena OpenCritic

Gra jest zrecenzowana przez 64 Krytyków OpenCritic.

Ocena Opencritic
Oceń Grę

Oceny Recenzentów i Ekspertów

7.5
RoyPremium
PC

RoyPremium

Ekspert

2024.08.23

Bardzo typowy tytuł właściwie w każdym względzie. Standardowa mechnika walki z kilkoma umiejętnościami i klasycznym drzewkiem rozwoju, a do tego wszystko wykreowane w typowych ramach sekciarskiego horroru. Niby nic specjalnego, ale jakoś to wszystko połączono tak, że wyszedł naprawdę udany tytuł. Przede wszystkim świetna jest mimika głównej bohaterki. Absolutnie oddaje właściwe emocje i natychmiast poprawia to odbiór całej historii. Co ciekawe, to jeden z głównych antagonistów wypadł bez rewelacji, a jest to typ z bujnym zarostem na twarzy, to takich najłatwiej w UE zrobić przyzwoicie. Tutaj nie dość, że mało dialogów ma, to jeszcze buzia taka sztuczna. Aczkolwiek całościowo graficznie wygląda wszystko naprawdę schludnie. Miejscówki mają odpowiednią ilość detali i ciągle dostajemy nowe lokacje, które nawet jak nie są bardzo zróżnicowane, to coś nowego dodają w każdym poziomie. To jest naprawdę przemyślany tytuł.I zgodnie z tym, nasza bohaterka robi uniki niczym największa ofiara losu, bezustannie się potykając o własne nogi. Trochę jak w remake'u Gothica - jest sztywno, bo twórcy tak wymyślili, że ma być, no i ma to sens fabularny, aczkolwiek gameplayowo to bardziej satysfakcjonujące jest strzelanie w Alanie Wake'u, czy nawet w Scars Above przyjemniej się grało. Tu mamy tylko machanie ziółkami i rzucanie olejkami. Niektóre ataki specjalne mają swoją moc, ale nie można z nich często korzystać. Ogólnie na normalnym poziomie trudności surowców raczej nie jest nad wyraz dużo, więc trzeba z głową podchodzić do walki i tworzenia. Ale przynajmniej nie jest za prosto, choć i nie jest na tyle trudno, by toporność walki odrywała uwagę od fabuły. Też prócz wstępu tak naprawdę wszystko bardzo konkretnie się toczy, bardzo dynamicznie. Ludzie nie mówią za wiele i szybko przechodzimy do akcji. Zagadki tak naprawdę raczej intuicyjnie się rozwiązuje, bo nie mamy zbyt wielkiej wolności działania i po prostu idziemy tam, gdzie nas akurat puszczą. Jednocześnie jednak, gdy gracz na chwilę przystanie i pomyśli, gdzie do jakiego pryzmatu iść czy jaką kulkę wsadzić, to od razu płynniej idzie. Też przy okazji taka refleksja, to jest tytuł, gdzie gramy kobietą, wszyscy faceci właściwie okazują się być źli, a inne kobiety ratujemy, no ale nijak to nie przeszkadza w odbiorze fabuły, bo to sensownie napisana historia, gdzie nikt nikomu żadnych woke elementów czy feministycznej propagandy nie wrzuca, tylko elegancko opowiada fabułę i tworzy sensowne doświadczenie. Choć pewnie najgorszy jest ten jeden, niezniszczalny przeciwnik, który co chwilę się odradza i przeszkadza w swobodnej eksploracji, to zdecydowanie można było wywalić. No i na finalnego bossa można jednak było wstawić shotguna, shotguny są fajne. Nie jest to tak dobry tytuł jak Alan Wake Remastered czy Scars Above, ale jak ktoś lubi klimatyczne historie i dobre gry single-player, no to może śmiało sprawdzić The Chant. Szkoda, że tytuł odniósł klapę, bo widać w nim kawał jakości.

7.5
MadtPL
PC

MadtPL

Ekspert

2024.01.31

Ocena OpenCritic

7.0

40% rekomendacji (64)

Opecritic
7 / 10

PlayStation Universe

Timothy Nunes

PlayStation Universe
7,5 / 10

PlayStation LifeStyle

Paulmichael Contreras

PlayStation LifeStyle
5 / 10

Push Square

Liam Croft

Push Square
55 / 100

Xbox Achievements

Richard Walker

Xbox Achievements
80 / 100

GamingTrend

Corvo Rohwer

GamingTrend

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Gry Akcji
2024-08-23
02:31

Admin Senator

Admin

The Chant - recenzje graczy

Komentarz: Admin
2024-08-23
02:30

RoyPremium Konsul

RoyPremium

Bardzo typowy tytuł właściwie w każdym względzie. Standardowa mechnika walki z kilkoma umiejętnościami i klasycznym drzewkiem rozwoju, a do tego wszystko wykreowane w typowych ramach sekciarskiego horroru. Niby nic specjalnego, ale jakoś to wszystko połączono tak, że wyszedł naprawdę udany tytuł.

Przede wszystkim świetna jest mimika głównej bohaterki. Absolutnie oddaje właściwe emocje i natychmiast poprawia to odbiór całej historii. Co ciekawe, to jeden z głównych antagonistów wypadł bez rewelacji, a jest to typ z bujnym zarostem na twarzy, to takich najłatwiej w UE zrobić przyzwoicie. Tutaj nie dość, że mało dialogów ma, to jeszcze buzia taka sztuczna. Aczkolwiek całościowo graficznie wygląda wszystko naprawdę schludnie. Miejscówki mają odpowiednią ilość detali i ciągle dostajemy nowe lokacje, które nawet jak nie są bardzo zróżnicowane, to coś nowego dodają w każdym poziomie. To jest naprawdę przemyślany tytuł.

I zgodnie z tym, nasza bohaterka robi uniki niczym największa ofiara losu, bezustannie się potykając o własne nogi. Trochę jak w remake'u Gothica - jest sztywno, bo twórcy tak wymyślili, że ma być, no i ma to sens fabularny, aczkolwiek gameplayowo to bardziej satysfakcjonujące jest strzelanie w Alanie Wake'u, czy nawet w Scars Above przyjemniej się grało. Tu mamy tylko machanie ziółkami i rzucanie olejkami. Niektóre ataki specjalne mają swoją moc, ale nie można z nich często korzystać. Ogólnie na normalnym poziomie trudności surowców raczej nie jest nad wyraz dużo, więc trzeba z głową podchodzić do walki i tworzenia. Ale przynajmniej nie jest za prosto, choć i nie jest na tyle trudno, by toporność walki odrywała uwagę od fabuły.

Też prócz wstępu tak naprawdę wszystko bardzo konkretnie się toczy, bardzo dynamicznie. Ludzie nie mówią za wiele i szybko przechodzimy do akcji. Zagadki tak naprawdę raczej intuicyjnie się rozwiązuje, bo nie mamy zbyt wielkiej wolności działania i po prostu idziemy tam, gdzie nas akurat puszczą. Jednocześnie jednak, gdy gracz na chwilę przystanie i pomyśli, gdzie do jakiego pryzmatu iść czy jaką kulkę wsadzić, to od razu płynniej idzie.

Też przy okazji taka refleksja, to jest tytuł, gdzie gramy kobietą, wszyscy faceci właściwie okazują się być źli, a inne kobiety ratujemy, no ale nijak to nie przeszkadza w odbiorze fabuły, bo to sensownie napisana historia, gdzie nikt nikomu żadnych woke elementów czy feministycznej propagandy nie wrzuca, tylko elegancko opowiada fabułę i tworzy sensowne doświadczenie.

Choć pewnie najgorszy jest ten jeden, niezniszczalny przeciwnik, który co chwilę się odradza i przeszkadza w swobodnej eksploracji, to zdecydowanie można było wywalić. No i na finalnego bossa można jednak było wstawić shotguna, shotguny są fajne. Nie jest to tak dobry tytuł jak Alan Wake Remastered czy Scars Above, ale jak ktoś lubi klimatyczne historie i dobre gry single-player, no to może śmiało sprawdzić The Chant. Szkoda, że tytuł odniósł klapę, bo widać w nim kawał jakości.

Komentarz: RoyPremium
2024-01-04
00:54

fakk3 Konsul

fakk3

Całkiem dobra gra choć momentami cierpi na powtarzalność. Broni ją na pewno klimat i całkiem ok muzyka. Trzeba też ograć DLC, które jest zakończeniem historii. Minusem tego DLC jest to, że tracimy wszystkie skille i trzeba zacząć od nowa, a potwory są dosyć silne.

Komentarz: fakk3
2022-12-27
12:52

wafel_15_84 Konsul

wafel_15_84

Gierka nawet dobra 7/10

Komentarz: wafel_15_84
2022-12-19
20:57

FanPlayStation Centurion

FanPlayStation

Powiem szczerze że po 40 minutach myślałem że będzie kiszka ale myliłem się gra wciąga i to bardzo świetnie się bawiłem bardzo dobry pomysł na grę. Ma taki stary sznyt z survival horrorów szczerze za tą cenę jak dla mnie rewelacja polecam jak najbardziej

Komentarz: FanPlayStation

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl