The Axis Unseen

Przed nami trafiali tu inni myśliwi, którzy pozostawili po sobie liczne zapiski i szczegółowe rysunki. Studiując je, możemy dowiedzieć się więcej o świecie gry i mieszkających w nich potworach, a także poznać losy naszych poprzedników.

Gameplay

W The Axis Unseen akcję oglądamy z perspektywy pierwszej osoby (FPP). Produkcja oddaje nam do dyspozycji rozległy świat, który możemy swobodnie przemierzać. Tropiąc fantastyczne istoty, musimy zwracać uwagę na kierunek wiatru, by nie pozwolić im przedwcześnie się wywęszyć. Kiedy natomiast dany cel znajdzie się w naszym zasięgu, nie pozostaje nam nic innego, jak dobyć łuku i rozpocząć faktyczne łowy.

Początkowo dysponujemy jedynie prostymi strzałami, a tropiąc potwory, kierujemy się głównie zostawionymi przez nich tropami. Niemniej, zabijając kolejne cele, zdobywamy ich moce, które pozwalają nam doskonalić swoje zmysły; dzięki nim możemy na przykład dostrzegać zapachy czy wyczuwać ślady cieplne poszczególnych istot, co znacznie ułatwia kolejne polowania. Ponadto w miarę postępów ulepszamy łuk oraz zdobywamy nowe rodzaje strzał (jak choćby strzały ogniste, strzały zapewniające nam kontrolę nad wiatrem czy wreszcie strzały blokujące cele w swego rodzaju „bąblach” czasowych), które także czynią nas coraz skuteczniejszym myśliwym. Warto przy tym pamiętać, że poszczególne strzały mogą wchodzić ze sobą w interakcję (przykładowo strzały wietrzne przyspieszają rozprzestrzenianie się ognia), co również można wykorzystać na swoją korzyść.

Grafika i muzyka

The Axis Unseen może się pochwalić barwną oprawą graficzną przyzwoitej jakości. Zabawa toczy się przy akompaniamencie klimatycznego soundtracku, w którym połączono rockowo-metalowe brzmienia z dźwiękami prymitywnych instrumentów. Pod muzyką z gry podpisał się Clifford Meyer z zespołu Red Sparowes.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek