Swapmeat

Przejmowanie części ciał nieprzyjaciół i związanych z nimi umiejętności to koncepcja, po którą deweloperzy nie sięgają zbyt często. Niezależne studio One More Game postanowiło więc oprzeć na nią swoją grę akcji typu roguelite pod tytułem Swapmeat. Źródłem inspiracji były dla nich takie pozycje, jak Risk of Rain 2, Helldivers 2, a także Quake III: Arena, Serious Sam czy Overwatch.

Gameplay

W Swapmeat akcję oglądamy z perspektywy trzeciej osoby.

Areny i przeciwnicy

Filarem rozgrywki są dynamiczne starcia z hordami kosmitów, mutantów i robotów, które toczymy na powierzchniach zróżnicowanych planet. Przygoda wiedzie nas między innymi przez takie miejsca, jak miejski tor wyścigowy, strefa przemysłowa czy malownicze plenery. Na naszej drodze stają przeciwnicy zróżnicowani pod kątem budowy i rozmiarów ciał, a także zdolności bojowych.

Przejmowanie części ciał i umiejętności wrogów

Jak sugeruje tytuł, gra pozwala nam zbierać części ciał pokonywanych mutantów i przytwierdzać je do własnego korpusu. Dzięki nim możemy zyskać koła zwiększające naszą mobilność, nogi z potrójnym skokiem (umożliwiające dostawanie się do wysoko położonych miejsc), torsy z wieżyczkami czy chociażby indycze głowy rzucające w nieprzyjaciół granatami.

Dynamiczne starcia i ich efekty

Przeciwnicy niemal zawsze mają nad nami przewagę liczebną, a rozgrywka jest szybka. Sprawia to, że chcąc skutecznie działać pod presją, musimy przyzwyczaić się do losowości, uczynić improwizację swoją mocną stroną, a także nauczyć się funkcjonować w chaosie. Przydatne są również nasza zręczność oraz refleks.