Data wydania: 14 stycznia 2021
Eksploracyjna gra przygodowa FPP o filozoficznym zacięciu, w której wcielamy się w postać przemierzającą malowniczy las. Podczas krótkiej rozgrywki w Sunlight jesteśmy prowadzeni przez drzewa przemawiające do nas w rozmaitych językach i dialektach.
Gracze
Steam
Sunlight jest eksploracyjną grą przygodową, opracowaną przez niezależny zespół Krillbite Studio. Mowa o twórcach mających w swoim portfolio między innymi takie tytuły, jak Among the Sleep, Mosaic czy The Plan.
W Sunlight akcję obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby (FPP). W trakcie rozgrywki wcielamy się w postać, która niespiesznie przemierza malowniczy las. Podczas krótkiej, bo trwającej zaledwie około pół godziny podróży jesteśmy prowadzeni przez drzewa, które szepczą do nas własnymi głosami, przemawiając w rozmaitych językach i dialektach.
Oprawę graficzną gry Sunlight utrzymano w oryginalnej stylistyce inspirowanej dziełami słynnego norweskiego malarza – Edvarda Muncha. Produkcja może też pochwalić się dopracowaną warstwą audio. Na uwagę zasługuje zarówno dźwięk przestrzenny, jak i soundtrack, na który składają się utwory Piotra Czajkowskiego wykonane przez chór Kammerkoret Aurum z Trondheim. Ponadto drzewa przemawiają do nas głosami aktorów z całego świata.
Autor opisu gry: Krystian Pieniążek
Platformy:
PC Windows
Producent: Krillbite Studio
Wydawca: Krillbite Studio
Ograniczenia wiekowe: brak ograniczeń
Gry podobne:
Wymagania sprzętowe gry Sunlight:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i5, 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 1050M lub lepsza, 1 GB HDD, Windows 10 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i5, 8 GB RAM, karta grafiki 6 GB GeForce RTX 2060 lub lepsza, 1 GB HDD, Windows 10 64-bit.
Średnie Oceny:
Średnia z 14 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 177 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Drenz Senator
Półgodzinny symulator chodzenia. I to dosłownie. Nie zbieramy notatek, nie wędrujemy po różnych miejscach, które same "opowiadają" nam o pewnych wydarzeniach itd. Chodzimy przez pół godziny po lesie, zbieramy od czasu do czasu kwiatki, słuchamy narratorów i tyle. Tak, Tyle. Twórcy chcieli zaprezentować graczom jakieś doświadczenie z jakim nie spotkali się w innych grach i im się to poniekąd udało. Bowiem nawet jeśli ktoś tworzy symulator chodzenia to aż nie tak prymitywny jak ten. Mnie nie ujął, nie było to jakieś niesamowite doświadczenie. Tylko strata czasu. A naprawdę fajnie się zaczynało. Ciepły, staruszkowaty głos narratora, w tle Czajkowski a na ekranie obserwujemy jak rośnie drzewo. Nagle jego głos ustępuje innym, które mówią w tym samym momencie i w pewnej chwili zgłupiałem, bo nie wiedziałem, czy trzeba podążać za jednym konkretnym głosem. Ruszyłem po prostu przed siebie i gdy skończyli gadać musiałem podejść do światła, zerwać kwiatka po czym znowu trzeba słuchać narratorów - gdy skończyli, znowu należało podejść do światła i zerwać kwiatuszka. I tak w kółko aż po trzydziestu minutach jesteśmy świadkami zakończenia - składając bukiet kwiatów w pewnym miejscu. O czym jest mowa w wygłaszanych tekstach? Nic ciekawego - jakieś psychologiczne, miałkie bzdety, podpadające pod horror i problemy z własnym "ja". Tak to przynajmniej odebrałem.
Zdecydowanie lepiej wybrać się samemu do lasu i posłuchać przyrody albo jakiegoś relaksującego ambientu ze słuchawek - zdecydowanie byłby to lepiej wykorzystany czas niż zagranie w to coś. Daję 3/10 z racji, że wizualnie jest przyjemna dla oka oraz za samiuteńki początek.