
Data wydania: 28 sierpnia 1999
Wyprodukowana przez firmę Acclaim gra akcji z widokiem z perspektywy trzeciej osoby. Głównym bohaterem Shadow Man jest wojownik voodoo Michael LeRoi, który próbuje zapobiec apokalipsie świata żywych.
Gracze
Steam
Bazująca na popularnej serii komiksów produkcja TPP przygotowana przez Acclaim Studios. Tytuł pod względem założeń przypomina ówczesne odsłony cyklu Tomb Raider, ale utrzymany jest w dużo mroczniejszym klimacie.
Były gangster, Michael LeRoi, zostaje wojownikiem voodoo, chroniącym mieszkańców krainy żywych przed niebezpiecznymi istotami przybywającymi ze świata zmarłych. Zostaje mu powierzona misja powstrzymania planów potężnego Legiona, który planuje opanować świat przy pomocy armii nieśmiertelnych. Chcąc zapobiec apokalipsie, heros musi stawić czoła kilku antychrystom, dawnym seryjnym mordercom, a także podołać wyzwaniom rzuconym przez bóstwa.
Shadow Man to gra akcji, w której kamera prezentuje akcję zza pleców postaci. Kierowany przez graczy Michael musi pokonać w sumie szesnaście sporych poziomów, mierząc się z wyzwaniami platformowym i logicznymi oraz walcząc z napotkanymi przeciwnikami. Twórcy przygotowali dobrze wpisujący się w realia gry bestiariusz, w którym znalazły się m.in. zombi, szkielety czy zjawy. W pojedynkach z nimi tytułowy heros może wykorzystywać tradycyjne bronie, w tym pistolet, karabin i strzelbę, ale również magiczne artefakty. Używanie tych ostatnich wiąże się jednak z pobraniem części energii magicznej będącej w posiadaniu bohatera.
W trakcie eksploracji LeRoi zbiera Czarne Dusze, niezbędne do odblokowywania dalszych map oraz pełniące formę znajdziek małe pomarańczowe obiekty, za pomocą których może u jednego z bóstw zwiększać swój pasek zdrowia. Zdobywa również nowe zdolności, pomagające mu pokonywać wybrane przeszkody. Gra umożliwia swobodne powracanie do wcześniej ukończonych poziomów w celu dokładniejszego zbadania wszystkich zakamarków i sprawdzenia zablokowanych wcześniej dróg.
Shadow Man to trójwymiarowa gra bazująca na serii komiksów wydawanych w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Autorzy zadbali o odpowiednie odwzorowanie atmosfery z publikacji, tworząc mroczny i brutalny wirtualny świat. Głosu głównemu bohaterowi użyczył Redd Pepper, który pracował też w obsadzie Gothica czy Blade’a.
Autor opisu gry: Norbert Szamota
Ostatnia aktualizacja opisu: 18 stycznia 2019
Popularne pliki do pobrania do gry Shadow Man.
Wymagania sprzętowe gry Shadow Man:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pentium II 233 MHz, 64 MB RAM, akcelerator 3D.
Średnie Oceny:
Średnia z 1082 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 709 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Wiedźmin
Ekspert
2023.11.21
Shadow man to niezapomniana mieszanka akcji i horroru. Piekielny styl, który daje kopa. Mroczna, klimatyczna przygoda pełna grozy, dziwnych postaci, cudownej ścieżki dźwiękowej i przerażającej zabawy. Shadow man objawił się jako coś przebojowego. Na początek nasze zmysły rozsmakowują się w mrocznym wprowadzeniu do historii. Po następcę Kuby Rozpruwacza przybywa Legion,. który proponuje mordercy nieśmiertelność, ale warunkiem jest przejście na tamtą stronę. Rozpruwacz szybkim ciosem w brzuch kupuje sobie bilet w Zaświaty. Zaraz potem przenosimy się do czasów współczesnych do Luizjany. Tutaj na bagnach przedstawiony nam zostaje bohater całej opowieści Michael Le Roi, który jest profesorem literatury, ale aktualnie to płatny morderca. Jego łódź motorowa pozostawia za sobą rdzawą linię rozbryzgiwanego błota. Nasz bohater zmierza do starego, opuszczonego kościoła w którym przygoda dopiero ma się rozpocząć. Zanim jednak tam dotrzemy będziemy musieli przebrnąć przez pierwszy poziom. Mroczny i gęsty klimat aż wylewa się z ekranu. Od tej pory zanurzamy się w przedstawionym mrocznym świecie aż po czubek głowy ledwo mogąc złapać dech z przejęcia. Gdy rozpoczyna się pierwszy etap przechodzimy do przygody z widokiem TPP ala Tomb Raider. Nasz bohater, który jest widziany z trzeciej osoby biega po platformach, skacze, kuca, turla się, strzela, używa mocy, a w wodzie jego bieg przechodzi w miarowe człapanie. Jego ruchy są niezwykle płynne. Takie szczegóły jak falująca koszula na wietrze czy uginanie kolan i przechylanie głowy w biegu powodują, że czujemy się jeszcze bardziej realnie w wyimaginowanej przestrzeni. Po szeregu jaskiń, wąwozów i przewieszek skalnych docieramy do kaplicy w której rezyduje wiedźma voodoo Agnetta, nasza przyjaciółka i mentorka. Dowiadujemy się, dlaczego ściągnęła nas do swojego przybytku. W zaświatach dzieje się coś niedobrego. Pięciu seryjnych morderców ma być pomostem łączącym Zaświaty z krainą Żywych, bo niejaki Legion szykuje straszliwy plan zagiady Armageddon. Jedyną osobą, która może zapobiec nieszczęściu jest Micheal, nasz bohater Shadow Man. Shadow Man to istota spomiędzy dwóch światów, łącznik pomiędzy Światem Żywych (Liveside), a Światem Zmarłych (Deadside). Posiadając możliwość pokonywania wytyczonej przez Boga granicy staje się mistrzem, a zarazem niewolnikiem swojej pozycji. W świecie żywych tylko w nocy przejmuje moce nadane mu w świecie zmartych, a w dzień jest zwykłym Michealem Le Roiem, literatem, płatnym zabójcą, samotnikiem. W świecie zmarłych staje się Panem i Władcą. Shadow Man może posługiwać się zarówno bronią konwencjonalną, znaną nam śmiertelnikom jak i magicznymi amuletami siejącymi zniszczenie dzięki mocy voodoo w nich spoczywającej. Nasz bohater zabija nie tylko ciała, ale i dusze swoich wrogów wchłaniając je w siebie i w ten sposób podnosząc moc Cienia. Naszym zadaniem jest jak najszybsze wczucie się w jego rolę i umiejętne wykorzystanie jego zdolności. Tylko poprzez śmierć możemy przejść na drugą stronę, bo tylko ona otwiera wrota do Świata zmarłych. Najpierw jednak musimy odnaleźć niejakiego Jaunty'ego, olbrzymiego węża, strażnika Wrót do Krainy Zmarłych. Po odnalezieniu Jaunty'ego dostaniemy od niego potwierdzenie, że nachodzi zło, a jako dowód wskaże on nam rozpościerające się ponad Wrotami czarne chmury, które tak naprawdę są smolistoczarnymi wieżami Pałacu Asylum w którym kryje się Legion wraz z pięcioma największymi mordercami świata i armią potępionych. Już czas, aby Jaunty otworzył Wrota i spełniło się przeznaczenie. Fajna historia to nie jedyna zaleta Shadow Mana. Wykorzystując potężną gotycką ścieżkę dźwiękową do opowiadania historii ta przygoda to uczta dla naszych uszu. Od początku do końca każda melodia niezależnie od tego jak krótka i jak długa robi wrażenie. Imponującą zaletą Shadow Mana jest też grafika. Poziom szczegółowości i duża liczba obiektów na ekranie naprawdę wciąga nas w ten wyimaginowany świat zła i voodoo. Od roju pszczół i zabitych deskami okien Luizjany po postrzępione jaskinie i gigantyczne cytadele terroru w krainie Deadside. Zwłaszcza ogromne wrażenie robią etapy podziemia i więzienia. Jeśli szukasz głębi to jest gra dla Ciebie. Stosując bardzo nieliniowy styl rozgrywki nasze zadania są podzielone pomiędzy dwa ogromne światy (Liveside i Deadside). Używając pluszowego misia jako urządzenia teleportacyjnego możemy stosunkowo łatwo przemieszczać się między światami. Dostępny jest dość duży arsenał dzięki któremu możemy pozbywać się jęczących i wrzeszczących hord martwych ludzi, a także duża ilość specjalnych przedmiotów do zebrania i zagadek do rozwiązania. System rozwoju postaci jest szczególnie wyjątkowy. Mike otrzymuje stopniowo specjalne zdolności, które pozwalają nam dostać się we wcześnej niedostępne miejsca na poziomach. Dostajemy takie zdolności jak przykładowo przejście przez ogień czy pływanie w jeziorach kwasu. Osiągnięcie wszystkiego czego potrzebujemy jest dość łatwe, ponieważ Mike ma szeroki zakres umiejętności i działań. Skakanie, pływanie i wspinanie się po długich linach. Menu ekwipunku i widok snajperski można również wyświetlić w dowolnym momencie. Tak wielu dziwacznych i niezwykłych wrogów sprawia, że ta gra jest stale ekscytująca i zabawna. Gra nadal jest na tyle szczegółowa, aby poczuć się w pełni zaangażowanym i zanurzonym w tym podziemnym świecie. Poza tym kilka lat temu zostały wypuszczone fanowskie tekstury HD z którymi grafika wygląda znacznie lepiej, a niedawno wypuścili po ponad 20 latach od premiery oficjalny remaster. Fajna sprawa, ale z fanowską paczką Re-Texture Mod nadal wygląda najlepiej. Gra jest stosunkowa dluga (20 godzin) jak na konkretne single player i dość wymagająca na tle obecnych produkcji TPP prowadzących za rączkę.Shadow man to jedna z najciekawszych gier akcji TPP z lat 1996-2001 wraz z Tomb Raider 1-4, Indiana Jones & Infernal Machine, Drakan-Order The Flame, MDK, Nightmare Creatures, Soul Reaver 1 i 2, Urban chaos, Outcast, Giants: Citizen Kabuto, Heavy Metal: F.A.K.K.2, Oni, Devil May Cry, Max Payne, GTA III.https://www.youtube.com/watch?v=l12rwAOk0Iw&ab_channel=ErmacgerdLongplays
n0rbji
Ekspert
2014.10.01
Tyle lat mineło od kiedy w to grałem i do tej pory żadna gra nie miała takiego klimatu i mrocznej atmosfery jak Shadow Man. Dla mnie jest to numer jeden i chyba już nic nie przebije klimatu tej gry. Muzyka, odgłosy... Mroczne lokacje i VooDoo. Teraz już takich gier nie robią. Szkoda że współczesna młodzież jak zagra teraz w Shadow Man'a to nie doceni tej gry bo teraz patrzą na grafikę tylko ;/ Jak w jakimś filmie/radiu/kościele usłyszę takie śpiewy mnichów jak w klasztorze to od razu przypomina mi się Shadow Man :) Gra nie samowita i zapada w pamięć.