
Data wydania: 14 marca 2008
Seven Kingdoms: Conquest jest trzecią odsłoną cyklu strategii czasu rzeczywistego (RTS), rozwijanego przez studio Enlight Software przy współpracy z Infinite Interactive. Fabuła gry przedstawia trwający 6 tys. lat konflikt pomiędzy ludźmi i demonami. Gracz sam decyduje o tym, którą rasę poprowadzi ku zwycięstwu.
GRYOnline
Gracze
Seven Kingdoms: Conquest to trzecia odsłona z serii gier strategicznych Seven Kingdoms, wyprodukowana przez firmę Enlight Software przy współpracy z zespołem Infinite Interactive.
Jest to historia konfliktu dwóch potęg, ludzi i demonów. Gracz może dokonać wyboru, po której stronie chce stanąć do walki. Rozgrywka obejmuje okres sześciu tysięcy lat i rozpoczyna się w czasach starożytnego Egiptu, trzy tysiące lat przed naszą erą, natomiast końcową bitwę przyjdzie nam stoczyć w odległej przyszłości, na futurystycznej Ziemi. Łącznie akcja ma miejsce w siedmiu epokach: Wczesnego Brązu, Późnego Brązu, Epoce Żelaza, Imperium Rzymskiego, Średniowiecza, czasach współczesnych i przyszłych.
Gra została wyposażona w nowy silnik graficzny 3D i oferuje:
Rasy ludzi różnią się między sobą w zależności od epoki w jakiej toczy się akcja. Przykładowo w średniowieczu są to rycerze, a w czasach współczesnych żołnierze uzbrojeni w broń palną. Z kolei rasy demonów zostały zróżnicowane względem miejsca ich pochodzenia. Mamy tu więc Królestwo Ognia, Lodu, Cienia, Węży, Zmór Nocnych, Zwierząt i Plag. Warto też dodać, iż wszystkie ludzkie cywilizacje w trakcie rozgrywki, z biegiem wieków są mniej ufne w stosunku do bogów, duchownych i magii, a bardziej polegają na różnego rodzaju technologiach.
W Seven Kingdoms: Conquest nie brakuje też znanych z dwóch pierwszych gier z tej serii opcji: handlu, dyplomacji, wywiadu i kontrwywiadu. Przy czym zgodnie z założeniem „resource-light, micromanagement-light, action-heavy” autorzy skupili się na wzbogaceniu elementu wojennego gry, a uprościli nieco elementy związane z zarządzaniem, ekonomią, pozyskiwaniem surowców itp. Ponadto zostały wprowadzone nowe opcje dla każdej z ras np. dla ludzkiej cywilizacji dodano ambasadorską opcję, która umożliwia graczowi wysłanie do neutralnych, wrogich czy sprzymierzonych miast i wsi ambasadorów. Jednostki te mogą m.in. proponować przymierze, handlować technologiami, truć owe miasta i wsie czy zabijać ich liderów. Po stronie Demonów podobne funkcję spełnia Succubus.
Natomiast zwolennicy rozgrywek wieloosobowych mogą powalczyć z innymi graczami przez Internet i LAN – tryb multiplayer jest dostępny dla 8 graczy.
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
Recenzja GRYOnline
podejście prezentowane przez twórców Seven Kingdoms: Conquest kojarzy się raczej z powrotem do szalonych rządów Kaliguli niż wspaniałych podbojów Juliusza Cezara.
Okres wakacyjnej posuchy powoli zaczyna być widoczny również na sklepowych półkach. W minionym tygodniu na naszym rynku zagościło tylko osiem premierowych gier, w tym zaledwie trzy przeznaczone na konsole. Nieco ciekawiej zrobiło się natomiast w planach wydawniczych polskich dystrybutorów, gdzie na listy zapowiedzianych pozycji trafiło dziesięć nowych produkcji.
gry
Marek Grochowski
7 lipca 2008 10:45
Firmy CDV Software Entertainment oraz Enlight Software podpisały właśnie umowę, na mocy której zajmą się wydaniem trzech gier strategicznych, przeznaczonych na PC. Amerykański debiut rynkowy wspomnianych produkcji ma nastąpić w bieżącym roku.
gry
Karolina Talaga
24 stycznia 2006 10:36
Popularne pliki do pobrania do gry Seven Kingdoms: Conquest.
Wymagania sprzętowe gry Seven Kingdoms: Conquest:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pentium 4 2.6 GHz, 512 MB RAM, karta grafiki 128 MB (GeForce FX 5700 lub lepsza), Windows 98/Me/2000/XP.
Średnie Oceny:
Średnia z 1 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 211 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Artur Cnotalski
Recenzent GRYOnline.pl
2008.09.11
podejście prezentowane przez twórców Seven Kingdoms: Conquest kojarzy się raczej z powrotem do szalonych rządów Kaliguli niż wspaniałych podbojów Juliusza Cezara.