
Data wydania: 18 października 2018
Return of the Obra Dinn to przygodówka FPP autorstwa Lucasa Pope’a, w której jako śledcza pracująca dla XIX-wiecznej Kompanii Wschodnioindyjskiej musimy odkryć prawdę stojącą za zaginięciem całej załogi statku handlowego. Produkcja łączy trójwymiarową grafikę z pełnym dużych pikseli czarnobiałym stylem retro.
GRYOnline
Gracze
Return of the Obra Dinn to detektywistyczna przygodówka rozgrywana z perspektywy pierwszoosobowej. Produkcję opracował Lucas Pope, czyli twórca m.in Papers, Please i The Republia Times.
Tytułowy Obra Dinn to potężny statek handlowy, który w 1802 roku wyruszył z londyńskiego portu na długi rejs do Azji z dwustoma tonami cennych towarów na pokładzie. Miał dotrzeć do Przylądka Dobrej Nadziei w ciągu sześciu miesięcy, a następnie kontynuować dalej swoją podróż. Niestety, nigdy nie dopłynął do tego punktu i po krótkich poszukiwaniach frachtowiec uznano za zaginiony. Ku zaskoczeniu wszystkich, sześć lat później, 14 października 1808 roku, Obra Dinn zawinął do portu w Londynie. Jego żagle były uszkodzone, a na pokładzie nie było żywej duszy. Gracze wcielają się w agentkę ubezpieczeniową pracującą dla Kompanii Wschodnioindyjskiej. Bohaterka musi dostać się na statek i ustalić, co tak naprawdę się wydarzyło. Kluczową rolę w odkrywaniu prawdy odgrywa dziennik kapitana, który najpierw trzeba jednak odszukać.
Scenariusz jest klasyczną opowieścią detektywistyczną, w której powoli odkrywamy kolejne fragmenty układanki i przy odrobinie wysiłku możliwe jest wydedukowanie prawdy zanim zrobi to główna bohaterka. Gra jest przygodówką, więc testowany jest przede wszystkim nasz spryt, a zabawa polega głównie na eksplorowaniu pokładu statku i rozwiązywaniu łamigłówek. Same zagadki nie przypominają jednak standardowych dla tego gatunku, polegających na zbieraniu przedmiotów i wykorzystywania ich na elementach otoczenia - zajmujemy się szukaniem śladów oraz zestawianiem ich z zapisami w dzienniku kapitana, co pozwala nam ustalić prawdę.
Return of the Obra Dinn jest projektem odmiennym od wcześniejszych tytułów Lucasa Pope'a. Zabrakło w nim kontekstu politycznego, a mechanizmy rozgrywki są bardziej tradycyjne. Autor nie zrezygnował z ciekawych eksperymentów, tyle że tutaj obejmują one sposób opowiadania fabuły i generowania grafiki. Oprawa wizualna wykonana została w 3D, co pozwala na swobodną eksplorację statku. Jednocześnie jednak autor postawił na pełen pikseli czarno-biały styl, skutecznie naśladujący wygląd wczesnych gier z komputera Apple II.
Autor opisu gry: Adrian Werner
Platformy:
PlayStation 4 18 października 2019Polskie napisy
Xbox One 18 października 2019Polskie napisy
Nintendo Switch 18 października 2019Polskie napisy
PC Windows 18 października 2018Polskie napisy
Producent: Lucas Pope
Wydawca: Lucas Pope
22 grudnia 2018
Oprócz wysokobudżetowych hitów, o których słyszał chyba każdy, w 2018 roku ukazało się sporo świetnych produkcji od niezależnych studiów – tytuły te zdecydowanie warto znać. Sprawdź, czy nie przegapiłeś/łaś jakiejś fajnej gry.
Return of the Obra Dinn przyciąga graczy ceną i przy okazji osiąga nowy rekord na Steamie. To świetny moment, by dowiedzieć się, co stało się na pokładzie tytułowego statku.
gry
Danuta Repelowicz
17 października 2025 21:24
Mars After Midnight to nowa gra Lucasa Pope’a – twórcy Papers, Please i Return of Obra Dinn. Produkcja dostępna jest wyłącznie na konsoli Playdate.
gry
Kamil Kleszyk
16 marca 2024 11:37
Nowa gra Lucasa Pope'a, twórcy Papers Please, jest właśnie w produkcji, jednak 5. rocznica powstania jego drugiego bestsellerowego tytułu nie mogła obejść się bez małej niespodzianki.
gry
Sonia Selerska
19 października 2023 13:10
Lucas Pope poinformował, że jego obsypana nagrodami przygodówka Return of the Obra Dinn doczeka się wersji konsolowych. Premiera ma nastąpić jesienią tego roku.
gry
Adrian Werner
5 września 2019 12:31
Ogłoszono zwycięzców Independent Games Festival. Za najlepszą grę niezależną roku uznano przygodówkę Return of the Obra Dinn.
gry
Adrian Werner
21 marca 2019 14:11
Ogłoszono listę produkcji nominowanych do IGF Awards, czyli najbardziej prestiżowych nagród przyznawanych grom niezależnym. O statuetki zawalczą takie tytuły jak Return of the Obra Dinn, Opus Magnum, Noita oraz Do Not Feed the Monkeys.
gry
Adrian Werner
4 stycznia 2019 11:57
Return of the Obra Dinn - nowa produkcja niezależnego twórcy Lucasa Pope’a, autora Papers, Please – za tydzień trafi na komputery PC i Mac.
gry
Bartosz Świątek
11 października 2018 12:00
Autor Papers, Please - czyli Lucas Pope - wypuścił nowy zwiastun swojego kolejnego projektu, czyli przygodówki Return of the Obra Dinn. Ogłosił również, że gra ukaże się jesienią tego roku.
gry
Adrian Werner
16 września 2018 13:28
Lucas Pope – twórca Papers, Please – ujawnił nowe szczegóły na temat przygodówki Return of the Obra Dinn. Autor zdołał już ukończyć wersję alfa gry, modyfikując niektóre z zapowiedzianych pierwotnie mechanizmów rozgrywki.
gry
Jakub Błażewicz
16 sierpnia 2017 11:00
Lucas Pope, autor ciekawej gry niezależnej Papers, Please, udostępnił wczesną wersję swojego nowego projektu - Return of the Obra Dinn. Deweloper zaznaczył jednak, że brakuje w niej wielu elementów, w tym, np. możliwości zapisywania postępów rozgrywki.
gry
Kamil Zwijacz
22 października 2014 18:03
Popularne pliki do pobrania do gry Return of the Obra Dinn.
Wymagania sprzętowe gry Return of the Obra Dinn:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i5 2.0 GHz, 4 GB RAM, karta grafiki Intel HD lub lepsza, 2 GB HDD, Windows 7.
Średnie Oceny:
Średnia z 4 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 875 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Drenz
Ekspert
2023.05.02
Dobra gra i w sumie tylko dobra. Aż tak rewelacyjna w moim odczuciu nie była. Takie składanie w całość fragmentów historii praktycznie od końca jest zawsze sztucznym utrudnieniem. Ciężej stworzyć opowieść, którą rozwiązujemy w pewnej kolejności, a która potrafi nas mimo wszystko zaskoczyć. Niemniej w Obra Dinn ma to uzasadnienie w fabule, więc trzeba było grać wg zasad twórcy :) Ogólnie odkrywanie losów załogi potrafiło wciągnąć na tyle, że nie odczuwałem znużenia. Jednak większe pół załogi ustaliłem w ostatniej godzinie gry. Początkowo szło żmudnie, ale później szybko odkrywamy kto jest kim i jaki los spotkał daną postać. Czasami strzelałem z dopasowaniem nazwisk (głównie ruscy i azjatycka część załogi) jak i trochę kombinowało się z nazwaniem losu, jaki spotkał poszczególnych nieszczęśników.Oprawa audiowizualna jest w porządku - myślałem, że grafika będzie nieczytelna, ale jednak w niczym nie przeszkadzała.Ogólnie polecam.
Jakub Mirowski
GRYOnline.pl Team
2022.01.14
Faktem jest, że dzieło Lucasa Pope’a regularnie doprowadza do frustracji, łapie za słówka oraz zmusza do zgadywanek i eksploatacji omnipotentnego dziennika. Chwile niemocy nigdy nie doprowadzają jednak do całkowitej rezygnacji: odkrywanie tajemnic zaginionego statku i losów poszczególnych marynarzy jest zwyczajnie zbyt wciągające. Nawet nie przez samą fabułę, choć ta jest rozpisana świetnie: po prostu Return of the Obra Dinn, jeśli włożyć w nie sporo umysłowej pracy, odwdzięcza się niezapomnianym poczuciem, że dajemy sobie radę z zadaniem godnym prawdziwych detektywów.
gutosaw
Ekspert
2020.12.29
Nietuzinkowy pomysł na mechanikę z odpowiednio dopasowaną oprawą artystyczną. Statek obrał dobry kierunek, niestety płynął pod prąd. A prądem tym jest sztuczna i nieciekawa linia fabularna.Na wstępie wypada zaznaczyć, że podstawą konstrukcji tej gry jest sudoku. To znaczy, że umiejętności dedukcji nie są tutaj wymagane. Może na poziomie podstawowym, ale nigdy nic ponad to. Natomiast bardzo przydatna jest dobra pamięć, spostrzegawczość oraz systematyczność w przeglądzie pozostałych nam możliwości. Nie jest to jednak wada, bo jest to sudoku niezwykle angażujące. Z zaskoczeniem łapałem się na tym, że większość załogi potrafiłem rozpoznawać po twarzach / strojach / głosie, mimo że spędziłem z nimi jedynie kilka godzin. Postaci są charakterystyczne i w swojej prostocie idealnie pasują do stylu artystycznego oraz mechanik. Pomysłowość jest również widoczna w sposobie śmierci każdej z tych osób. Warto pochwalić również wykonanie dziennika. Jest on niezwykle intuicyjny, a dla tej gry jest to element kluczowy. Złe zaprojektowanie tego elementu uczyniłoby tę grę praktycznie niegrywalną.Po drugiej stronie znajduje się opowiedziana historia. Rzuca się w oczy jej nienaturalność. Została zaprojektowana specjalnie pod to by pasować do tego typu rozgrywki. A co za tym idzie, kompletowanie jej nie dostarcza nawet odrobiny rozrywki. I to niezależnie czy poznajemy jej drobne fragmenty, czy w końcu docieramy do pełnego obrazu. Historia jest odrażająco fatalna i ratuje ją tylko interesująca mechanika.Jednak i mechanika nie wystrzegła się wad. Ocena przyczyn śmierci jest bardzo podatna na semantykę. Jest to dodatkowo wzmocnione przez grafikę i styl artystyczny, które sprawiają, że część szczegółów jest trudna do identyfikacji. Gra zdecydowanie warta polecenia, a gdyby posiadała dobrą fabułę, to oceniłbym ją tak jak reszta ludzi z tego wątku.
MadtPL
Ekspert
2020.10.30
GoHomeDuck Senator
Świetna gra, absolutnie unikatowa, nie tylko ze względu na specyficzną grafikę, ale głównie z uwagi na świetną rozgrywkę.
gutosaw Konsul
Nietuzinkowy pomysł na mechanikę z odpowiednio dopasowaną oprawą artystyczną. Statek obrał dobry kierunek, niestety płynął pod prąd. A prądem tym jest sztuczna i nieciekawa linia fabularna.
Na wstępie wypada zaznaczyć, że podstawą konstrukcji tej gry jest sudoku. To znaczy, że umiejętności dedukcji nie są tutaj wymagane. Może na poziomie podstawowym, ale nigdy nic ponad to. Natomiast bardzo przydatna jest dobra pamięć, spostrzegawczość oraz systematyczność w przeglądzie pozostałych nam możliwości. Nie jest to jednak wada, bo jest to sudoku niezwykle angażujące. Z zaskoczeniem łapałem się na tym, że większość załogi potrafiłem rozpoznawać po twarzach / strojach / głosie, mimo że spędziłem z nimi jedynie kilka godzin. Postaci są charakterystyczne i w swojej prostocie idealnie pasują do stylu artystycznego oraz mechanik. Pomysłowość jest również widoczna w sposobie śmierci każdej z tych osób.
Warto pochwalić również wykonanie dziennika. Jest on niezwykle intuicyjny, a dla tej gry jest to element kluczowy. Złe zaprojektowanie tego elementu uczyniłoby tę grę praktycznie niegrywalną.
Po drugiej stronie znajduje się opowiedziana historia. Rzuca się w oczy jej nienaturalność. Została zaprojektowana specjalnie pod to by pasować do tego typu rozgrywki. A co za tym idzie, kompletowanie jej nie dostarcza nawet odrobiny rozrywki. I to niezależnie czy poznajemy jej drobne fragmenty, czy w końcu docieramy do pełnego obrazu. Historia jest odrażająco fatalna i ratuje ją tylko interesująca mechanika.
Jednak i mechanika nie wystrzegła się wad. Ocena przyczyn śmierci jest bardzo podatna na semantykę. Jest to dodatkowo wzmocnione przez grafikę i styl artystyczny, które sprawiają, że część szczegółów jest trudna do identyfikacji.
Gra zdecydowanie warta polecenia, a gdyby posiadała dobrą fabułę, to oceniłbym ją tak jak reszta ludzi z tego wątku.
FrodoSwaggins Junior
Return of the Obra Dinn to gra bardzo oryginalna. Opowiada historię statku widmo i jego załogi, a twoim zadaniem jest dowiedzieć się co działo się na pokładzie statku. Jest to gra logiczna gdzie zagadki rozwiązujemy na podstawie swoistego kompasu który cofa czas do określonego momentu w historii statku. Jednakże gra jest w tylko jednym kolorze i sceny pokazywane przez kompas nie są animowane. Dedukcji możemy dokonywać na podstawie dźwięków a następnie na podstawie obrazu. W ten sposób ustalamy tożsamość członków załogi i ich los.
Grę bardzo polecam, trzeba się przy niej wysilić umysłowo jednak jest to bardzo satysfakcjonujące. Historia statku i załogi jest bardzo ciekawa i opowiada historię niemal każdego załoganta osobno. Kawałek po kawałku poznajemy historię każdego członka załogi, aby następnie ułożyć to w jedną całość. Fabuła, na pewno na plus.
Oprawa audiowizualna jest...oryginalna. Gra jest niemal czarno biała, jednakże w dziwny sposób pasuje to do tajemniczej aury wydarzeń na okręcie. Czasami ta czerń jest zbyt mocna i ciężko zauważyć niektóre istotne szczegóły, dlatego moja ocena to 9,5 a nie 10. Poza tym, jest naprawdę dobrze.
Zdecydowanie polecam każdemu fanowi zagadek logicznych jak i każdemu lubiącemu ciekawe historie i rozwiązywanie tajemnic. Niestety jest to gra tylko na jeden raz, ale i tak uważam że naprawdę warto.
Drenz Senator
Dobra gra i w sumie tylko dobra. Aż tak rewelacyjna w moim odczuciu nie była. Takie składanie w całość fragmentów historii praktycznie od końca jest zawsze sztucznym utrudnieniem. Ciężej stworzyć opowieść, którą rozwiązujemy w pewnej kolejności, a która potrafi nas mimo wszystko zaskoczyć. Niemniej w Obra Dinn ma to uzasadnienie w fabule, więc trzeba było grać wg zasad twórcy :)
Ogólnie odkrywanie losów załogi potrafiło wciągnąć na tyle, że nie odczuwałem znużenia. Jednak większe pół załogi ustaliłem w ostatniej godzinie gry. Początkowo szło żmudnie, ale później szybko odkrywamy kto jest kim i jaki los spotkał daną postać. Czasami strzelałem z dopasowaniem nazwisk (głównie ruscy i azjatycka część załogi) jak i trochę kombinowało się z nazwaniem losu, jaki spotkał poszczególnych nieszczęśników.
Oprawa audiowizualna jest w porządku - myślałem, że grafika będzie nieczytelna, ale jednak w niczym nie przeszkadzała.
Ogólnie polecam.