
Data wydania: 21 kwietnia 1989
Część pierwsza jednej z najciekawszych, ale i najbardziej niedocenionych zarazem, serii przygodówek sygnowanych logiem Sierra On-Line. Lori Ann Cole, główna pomysłodawczyni projektu, postanowiła uatrakcyjnić klasyczną konwencję, dodając do niej elementy bliskie gatunkowi RPG.
Gracze
Wydana w 1989 roku gra Quest for Glory (a właściwie Hero's Quest, bo właśnie pod takim tytułem ukazała się pierwotnie), zapoczątkowała jedną z najciekawszych, ale i najbardziej niedocenionych zarazem, serii przygodówek sygnowanych logiem Sierra On-Line. Lori Ann Cole, główna pomysłodawczyni projektu, postanowiła uatrakcyjnić klasyczną konwencję, dodając do niej elementy bliskie gatunkowi RPG. Efekt końcowy okazał się niezwykle interesujący i tchnął powiew świeżości w nieco skostniały styl wydawanych taśmowo przez Sierrę „questów”.
Bohatera, w rolę którego przyjdzie nam się wcielić, wybieramy spośród trzech profesji: wojownika, maga i złodzieja. Wbrew pozorom, jest to istotna kwestia dla przebiegu rozgrywki, jako że każdy z nich preferuje unikatowy styl walki, a także odmienne rozwiązywanie napotykanych problemów. Nasz śmiałek scharakteryzowany jest szeregiem cech, które w trakcie rozgrywki ulegają naturalnej ewolucji. W Quest for Glory warto dużo trenować, gdyż np. postać z niskim wskaźnikiem wspinaczki, nie będzie mogła się wdrapać nawet na najmniejsze drzewo. Innym ważnym elementem gry jest walka z potworami, których w penetrowanej przez nas krainie Spielburg, jest na pęczki. Jak widać z powyższego opisu, Quest for Glory wybiega daleko poza kanony tradycyjnej przygodówki, a dzięki zaimplementowaniu cech charakterystycznych dla RPG, pozwala jeszcze lepiej zagłębić się w świat gry. Dodatkową i niewątpliwie dużą atrakcją, jest także możliwość zapisu na dysk naszego bohatera po zakończeniu zmagań i użyciu go w późniejszych częściach gry.
Interfejs nie różni się niczym od innych „questów” z tego okresu. Postać naszego bohatera może swobodnie poruszać się po planszy, ale żeby wykonać jakąś czynność, należy wydać odpowiednie polecenie z klawiatury. Grafika jak na 1989 rok całkiem przyzwoita, chociaż programiści potrafili wycisnąć z VGA tylko 16 kolorów.
W trzy lata po premierze pierwszej części Quest for Glory, Sierra zdecydowała jeszcze raz wrócić do tamtej gry i przygotować ją w zgodzie z nowymi standardami. Sama rozgrywka nie zmieniła się ani o jotę, nadal mamy do czynienia z hybrydą klasycznej przygodówki z RPG, przesiąkniętą także elementami zręcznościowymi. Istna rewolucja dotknęła za to przestarzałego interfejsu i archaicznej grafiki, które sukcesywnie zaadaptowano do potrzeb bardziej wymagających graczy.
Polecenia wprowadzane z klawiatury, zastąpił interfejs złożony z ikonek, dzięki którym obsługa gry jest zdecydowanie przyjemniejsza od pierwowzoru. W kwestiach graficznych istna rewolucja, od podstaw narysowano jeszcze raz wszystkie lokacje, w dodatku w 256 kolorach. Reedycja dorobiła się także nowego systemu prowadzenia walki.
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
Platformy:
PC WindowsAngielskie napisy i dialogi
11 września 2016
Gry komputerowe od samego początku swego istnienia rozwijają się w szalonym tempie, mimo to znaleźli się deweloperzy zbyt wizjonerscy jak na swoje czasy, tworzący tytuły, których geniusz doceniono dopiero lata całe po ich debiucie.
Kolejne legendy branży pecetowej szykują się do powrotu za pomocą Kickstatera. Twórcy serii Quest for Glory, czyli Lori i Corey Cole, zapowiedzieli przygodówkę Hero-U.
gry
Adrian Werner
19 września 2012 11:06
Średnie Oceny:
Średnia z 235 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Blazkovitch Senator
Moja ulubiona część. Zagrywałem w to kilka lat temu i już wtedy grał wydawała mi się stara, ale w żadnym bądź razie nie narzekałem na jej miodność. Cała seria Quest For Glory to nic innego jak po prostu Sierra w najwyższej formie.
Zresztą ile tych świetnych serii gier Sierra zrobiła? Wspomnę tylko King's Quest, Police Quest czy Larry'ego...
kaileena3108 Centurion
Szkoda, że takie gry znajduje się, kiedy już prawie żadna nie chce działać na nowych komputerach...
Arkajf Pretorianin
Świetna przygodówka z toną nostalgii. Ocena: 9.0.
Wolę nie wiedzieć czemu wersję EGA :)
Grałem w wersję dostępną w pakiecie Quest for Glory Collection na Steam.