Data wydania: 6 lipca 2001
W Onimusha: Warlords rozgrywka łączy elementy slashera z gatunkiem survival horroru, a podczas zabawy wcielamy się w postać samuraja, który próbując uratować swą porwaną kuzynkę, stawia czoła hordom demonów.
Gracze
Capcom to firma odpowiedzialna między innymi za tak znaną grę jak Resident Evil. To produkcja na tyle wyrazista, że przyćmiła inne ze swego gatunku. Tak samo mogło się stać w przypadku Onimusha: Warlords, który ciągle porównywany jest do słynnego survival horroru i przez niektórych został okrzyknięty mianem „Resident Evil z samurajem”. Tym razem Capcom zmienił jednak nieco charakter swej produkcji i, przynajmniej częściowo, powrócił do stylu gry z dużym naciskiem na walkę, z którego znany był wcześniej.
Akcja Onimusha: Warlords rozgrywa się w Japonii, w XVI wieku, gdy kraj ten pogrążony był w krwawej wojnie domowej. Jeden z okrutnych przywódców – Nobunaga – powraca do życia dzięki interwencji demonów. Jako sługa złych mocy ma złożyć krwawą ofiarę i w tym celu porywa księżniczkę Yuki. Gracz wciela się w postać Samanosuke Akechi – samuraja, który nie dość, że ma wybawić biedą kobietę, to jeszcze powinien odesłać hordy demonów z powrotem do piekielnych czeluści. Nie da się ukryć, że historia jest bardzo banalna. Wszakże to jedynie pretekst, by ruszyć do boju i wyrżnąć legiony potworów. Zadanie ułatwia bohaterowi magiczna rękawica, która przetwarza energię zabitych wrogów w specjalne moce, bądź też przydatne punkty życia. Ten system sprawia, że gracz nie musi tak bardzo przejmować się odnajdywaniem przydatnych przedmiotów, jak miało to miejsce w Resident Evil. Gra dzięki temu jest bardziej dynamiczna, a akcja szybciej posuwa się naprzód.
Niestety wynika stąd najpoważniejszy minus tej produkcji, jakim jest jej długość. Grę można ukończyć w zaledwie kilka wieczorów, a dodatkowe bonusy minimalnie ratują sytuację. Na szczęście niedostatek ten rekompensuje grafika. Chociaż zrezygnowano z pełnego 3D na rzecz płynności rozgrywki, to dopieszczenie wyglądu postaci oraz przerywników filmowych nie pozostawia nic do życzenia i wprawia w osłupienie. Do tego fantastyczna ścieżka dźwiękowa i rewelacyjnie dobrane odgłosy otoczenia. Jakby tego było mało, to w klimat gry wciągają też dialogi w języku japońskim, oczywiście z napisami.
Sterowanie postacią jest bardzo proste do opanowania i już po krótkiej chwili gracz może rzucić się w wir walki. Inaczej niż w Resident Evil, jest ona szybka i przeważnie kontaktowa, co dodaje widowiskowości tej produkcji i sprawia, że chce się do niej powracać.
Autor opisu gry: Radosław Grabowski
Platformy:
PlayStation 2 6 lipca 2001
PC Windows 15 czerwca 2003
Xbox 28 stycznia 2002
Gry podobne:
9GIER
Seria slasherów osadzonych głównie w fantastycznej wersji feudalnej Japonii. Pomimo że na przestrzeni lat marka w pewnym stopniu popadła w zapomnienie, to jednak wciąż jest uznawana za jedną z najważniejszych w ofercie wydawniczej firmy Capcom.
Capcom zapowiedział premierę zremasterowanej wersji pierwszej odsłony serii Onimusha, która pierwotnie zadebiutowała w sklepach w 2001 roku. Tytuł pojawi się w styczniu przyszłego roku na komputerach PC oraz konsolach PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch.
gry
Michał Kułakowski
28 sierpnia 2018
To już trzy lata, odkąd Capcom wydał na świat grę Dawn of Dreams, ostatnią jak na razie odsłonę cyklu Onimusha. Od 2006 roku cykl japońskich gier akcji z domieszką RPG nie doczekał się nowych części, jednak wkrótce sytuacja ta może się zmienić. Wszystko za sprawą tajemniczej witryny, którą wydawca serii uruchomił niedawno, by zainteresować fanów swym kolejnym projektem.
gry
Marek Grochowski
1 lipca 2009
Już od kilku lat nie możemy doczekać się momentu, kiedy survival horror Clock Tower oraz seria Onimusha trafią na srebrny ekran. Najwyraźniej aby coś się w tej sprawie wyjaśniło, trzeba było czekać aż na 25 rocznicę istnienia firmy Capcom, wydawcy obu tytułów. W ramach obchodów swoich urodzin przedsiębiorstwo ujawniło przybliżone daty kinowych debiutów zapowiedzianych niegdyś obrazów.
gry
Marek Grochowski
13 czerwca 2008
O filmie opartym na popularnej serii gier Onimusha wiedzieliśmy do tej pory jedynie tyle, że powstanie, wystąpi w nim Takeshi Kaneshiro, a reżyserią zajmie się Christophe Gans, który przy Silent Hill pokazał już, że potrafi w ciekawy sposób przenieść na język filmu klimat gry. Obecnie poznaliśmy zarys fabuły kinowej produkcji, nad którą prace rozpoczną się w kwietniu przyszłego roku.
pozostałe
Artur Falkowski
8 listopada 2007
Kilka tygodni temu ujawniono, że Christophe Gans, reżyser mający na swoim koncie takie produkcje jak Braterstwo wilków czy Silent Hiill, przystępuje do prac nad filmem opartym o grę Onimusha. Obecnie znamy nazwisko aktora, który wcieli się w rolę głównego bohatera.
pozostałe
Artur Falkowski
6 czerwca 2007
Wymagania sprzętowe gry Onimusha: Warlords (2001):
PlayStation 2
Wspiera:
karta pamięci
Średnie Oceny:
Średnia z 211 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
ereboss
Ekspert
2022.10.07
Onimusha jest to Resident Evil w feudalnej Japonii. Jeśli ktoś grał w klasyczne Residenty to wie czego się tutaj spodziewać. Toporne sterowanie z klasycznych RE teoretycznie nie powinno pasować do gry typu Hack and slash, lecz gra nie jest trudna. Mi skończenie gry zajęło niecałe 4 godziny. Ogólnie polecam zagrać jak ktoś ma ochotę na ciekawe RETRO.
arkadius2
Ekspert
2016.08.13
Z Onimush'a dopiero zacząłem przygodę, ale nie żałuje ani minuty spędzonej przy grze, na upartego można się czepić długości przygody, ale lepiej krótko a dobrze niż męczyć gracza na siłę wydłużając grę.
Krzysiek Kalwasiński
GRYOnline.pl Team
2022.06.30
Aleksander Kozłowski
GRYOnline.pl Team
2016.03.18
zanonimizowany498185 Chorąży
phail@ kompletny poradnik do Onimusha Warlods [https://www.youtube.com/playlist?list=PL10AAD895C1EFB106] muszę przyznać że miałem problem z otwieraniem skrzyń z talizmanami zwiększającymi manę oraz znalezieniem fluorytów ale masz wszystko opisane, polskiej wersji poradnika do tej gry raczej nie znajdziesz.
arkadius2 Konsul
Z Onimush'a dopiero zacząłem przygodę, ale nie żałuje ani minuty spędzonej przy grze, na upartego można się czepić długości przygody, ale lepiej krótko a dobrze niż męczyć gracza na siłę wydłużając grę.
MaXXii Generał
Jak dla mnie to chyba najlepsze połączenie Survival Horroru z Hack'and'Slash'em. Mechanika żywcem wyjęta z Resident Evil oraz gameplay połączony z sieczką. Sterowanie troszkę toporne ale da się przyzwyczaić.
Bardzo udany tytuł, a mało tego na Xboxa trudniejszy od wersji na PS2.
Moim zdaniem gra zasługuję na solidny Ramake ale tak aby mechanika gry nie uległa zmianie.
https://www.youtube.com/watch?v=0birbp8Cy7M
Trzeba przypominać o takich tytułach, bo warto przypominać w co kiedyś się grało i jak się grało!!.
CrashBandicoot Chorąży
Wspaniałe połączenie delikatnego survivalu z hack and slash. Klimat aż wylewa się z ekranu. Feudalna Japonia plus demony = SUKCES
ereboss Konsul
Onimusha jest to Resident Evil w feudalnej Japonii. Jeśli ktoś grał w klasyczne Residenty to wie czego się tutaj spodziewać. Toporne sterowanie z klasycznych RE teoretycznie nie powinno pasować do gry typu Hack and slash, lecz gra nie jest trudna. Mi skończenie gry zajęło niecałe 4 godziny. Ogólnie polecam zagrać jak ktoś ma ochotę na ciekawe RETRO.