Night-Runners

Model jazdy jest zręcznościowy, ale zapanowanie nad mocniejszymi samochodami wymaga umiejętności. Przewidziano widok z kokpitu i obsługę ręcznej skrzyni biegów ze sprzęgłem. Realizmu grze dodaje też konieczność wykonywania czynności takich jak naprawy silnika, tankowanie czy wymiana oleju. Robimy to w garażu, po którym poruszamy się w widoku FPP (podobnie jak po parkingach, gdzie spotykają się amatorzy wyścigów).

Twórcy podeszli drobiazgowo również do ulepszania samochodów. Wymieniać możemy zarówno podzespoły mechanicznie (zwłaszcza części silnika poprawiające osiągi), jak i komponenty wpływające na wygląd samochodu – nie tylko zewnętrzne, ale i wewnętrzne (np. kierownica, dywaniki). Niepotrzebne przedmioty da się spieniężyć.

Samochody zawarte w Night-Runners nie są licencjonowane, ale łatwo rozpoznać w nich prawdziwe modele. Mamy tu przede wszystkim kultowe japońskie maszyny, takie jak Nissan 180SX czy Nissan Skyline R34, acz nie zabrakło miejsca dla pojazdów z „importu”, np. Porsche 911 (964).

Technologia

Oprócz samochodów z epoki, do przełomu tysiącleci nawiązuje również oprawa audiowizualna Night-Runners. Ogólna jakość grafiki przypomina produkcje z ery PlayStation 2, a do tego dochodzą sugestywne filtry na ekran. Te ostatnie budują też specyficzny, nieco mroczny klimat wyścigowego „podziemia”, w którym spotykamy zakapturzonych mężczyzn z rozpikselowanymi twarzami (efekt ten nałożono także na tablice rejestracyjne pojazdów).

Autor opisu gry: Krzysztof Mysiak