Mutant Year Zero: Seed of Evil

Mechanika

Kampanię Seed of Evil możemy rozpocząć na kilka sposobów: przystąpić do niej po ukończeniu kampanii z podstawowej wersji, od razu przenieść się do nowych lokacji powiązanych z dodatkiem lub rozpocząć zmagania predefiniowanymi postaciami. W każdym z tych przypadków ukończenie rozszerzenia powinno nam zająć około 7-8 godzin.

Jądro rozgrywki w Seed of Evil nie uległo zmianie. Wciąż eksplorujemy rozmaite lokacje, zbierając porozrzucane po nich przedmioty, za które możemy potem ulepszyć nasz sprzęt (poprzez podrasowanie jego części bądź wymienienie go na nowy), walczymy w potyczkach turowych z potworami oraz szalonymi osobnikami napotkanymi na naszej drodze. Wrogowie pojawiający się w dodatku są oczywiście znacznie silniejsi od tych z podstawowej gry, ale możemy kontynuować awansowanie członków drużyny i z łatwością przekroczyć barierę 100. poziomu doświadczenia.

Dodatek daje nam opcję dołączenia nowego Szperacza do naszej drużyny. Jest nim doświadczony Wielki Khan, który na skutek mutacji przybrał wygląd łosia. Preferuje on samotny tryb życia i ma wprawę w poruszaniu się po Strefie. Posiada unikalne mutacje w postaci Łupnięcia w Ziemię i Ognistego Rzygu, a ponadto specjalizuje się w trafieniach krytycznych. Wszystko to sprawia, że jest bohaterem idealnym do potyczek grupowych.

Nowe ulepszenia czekają na znanych z podstawowej wersji gry Szperaczy. Przykładowo, mamy możliwość ulepszenia zdolności Duksa ze Skrzydeł Ćmy do Skrzydeł Snajpera, które nie mają kary do zasięgu. Możemy także polepszyć zdolność Trupojada, dzięki której zjadając truchła poległych przeciwników, przywracamy punkty życia kosztem punktów akcji. Teraz jednak zdolność ta może ewoluować w Trupożera, dzięki czemu leczenie utraconych punktów życia obędzie się bez straty punktów akcji. Takich zdolności w grze jest o wiele więcej. Ulepszać możemy także artefakty i otrzymywać dzięki temu lepsze pasywne bonusy, np. zwiększyć skuteczność apteczek czy koktajli Mołotowa.

W grze zwiedzamy rozmaite lokacje. Wrócimy do dobrze znanych, takich jak Włócznia Niebios i Morscy Tytani, które pełne są teraz znacznie potężniejszych Ghuli i policyjnych botów. Przed nami też jednak zupełnie nowe lokacje, takie jak Sala Elektrycznych Trumien i Mauzoleum Przedmieścia. Na naszej drodze stają zarówno zmodyfikowane wersje znanych już przeciwników, jak i zupełnie nowe zagrożenia. Jedną z nowości są zarodniaki przypominające z wyglądu kokony. Jeśli odpowiednio szybko ich nie zniszczymy, to mogą wychodzić z nich nowi przeciwnicy i zwiększa się przez to poziom trudności walk. Kampanię dodatku wieńczy dość rozbudowana walka z bossem.

Kwestie techniczne

Mutant Year Zero: Seed of Evil niezmiennie ukazuje postapokaliptyczny obraz, który łagodzony jest czarnym humorem docinających sobie nawzajem Szperaczy.

Autor opisu gry: Anna Biniek