
Data wydania: 15 października 2020
Gra przygodowa, w której prowadzimy śledztwa i szukamy opętanych przestępców. Rozwiązywanie zagadek w Lucifer Within Us polega na zbieraniu dowodów, przesłuchiwaniu świadków i szukaniu słabych punktów w ich zeznaniach, a także odtwarzaniu biegu wydarzeń.
Lucifer Within Us jest grą przygodową, która pozwala nam sprawdzić się w roli nietypowego, bo cyfrowego egzorcysty. Tytuł został opracowany przez niezależne kanadyjskie studio Kitfox Games, w którego portfolio można znaleźć między innymi grę The Shrouded Isle.
Lucifer Within Us zabiera nas w podróż do do fantastycznego uniwersum, a dokładnie – do zbudowanego na zgliszczach starego świata miasta będącego ostatnim bastionem postępu, cyfryzacji i sztuki. Mieszkańców tej utopii nękają demony funkcjonujące w przestrzeni cyfrowej, a walka z nimi przypada osobom takim jak główna bohaterka – Ada – czyli cyfrowym egzorcystom będącym na usługach Inkwizycji dbającej o porządek.
W Lucifer Within Us akcję obserwujemy z lotu ptaka. W trakcie rozgrywki prowadzimy śledztwa, rozwiązując kryminalne zagadki miasta i odkrywając tożsamość przestępców opętanych przez cyfrowe demony.
Chcąc dojść do prawdy, musimy uważnie przeszukiwać miejsca zbrodni w poszukiwaniu dowodów, a także przesłuchiwać świadków oraz podejrzane osoby. Grzesznicy często próbują kłamać, toteż powinniśmy uważnie wsłuchiwać się w ich zeznania, starając się wyszukiwać ich słabe punkty. Kiedy natomiast deklaracje rozmówców są ze sobą sprzeczne, nie pozostaje nam nic innego, jak konfrontować je ze sobą i decydować, kto mówi prawdę, a kto próbuje nas okłamać. Poza tym nadnaturalne zdolności Ady pozwalają jej zagłębiać się w umysły rozmówców i odkrywać sekrety skrywane w ich podświadomości. Tylko zebranie wystarczającej ilości materiału dowodowego pozwala nam odtworzyć właściwy bieg wydarzeń (czego dokonujemy, umieszczając na osi czasu odpowiednie fragmenty zeznań) i odkryć tożsamość sprawcy.
Oprawę graficzną gry Lucifer Within Us utrzymano w barwnej, kreskówkowej stylistyce.
Autor opisu gry: Krystian Pieniążek
Platformy:
PC Windows
Producent: Kitfox Games
Wydawca: Kitfox Games
Ograniczenia wiekowe: 12+
Gry podobne:
Wymagania sprzętowe gry Lucifer Within Us:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core 2 Duo, 2 GB RAM, karta grafiki 1 GB GeForce GT 740 lub lepsza, 2 GB HDD, Windows 7.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i5, 4 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 1050 lub lepsza, 2 GB HDD, Windows 8/10.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
ArtystaPisarz
Ekspert
2024.02.08
Niewielka perełka. Ale mówiąc „niewielka”, mam na myśli naprawdę, naprawdę niewielka. No bo kto to słyszał – gra detektywistyczna, w której rozwiązujemy tylko trzy krótkie sprawy morderstwa, którą można skończyć zaledwie w jakieś cztery godziny? Toż to skandal! Nawet „Case of the Golden Idol” miało dwanaście rozdziałów do przejścia, a tutaj są tylko trzy!Ale to co jest, jest naprawdę bardzo dobre. Główny mechanizm rozgrywki polega na przesłuchiwaniu zeznań naszych podejrzanych i wyłapywaniu nieścisłości w opisywanym przez nich przebiegu zdarzeń, który zostaje dla nas od razu zwizualizowany na poręcznej, wygodnej taśmie czasu. No genialne! Zestawianie ze sobą zeznań dwóch świadków, które są wzajemnie sprzeczne daje naprawdę dużo frajdy. Szkoda tylko, że nie wszystkim wypowiedziom towarzyszy nagranie głosowe, bo aktorzy robią tu przyzwoitą robotę.Fabuła też jest niczego sobie – wcielamy się w postać egzorcystki w świecie, w którym futurystyczna technologia łączy się ze średniowiecznym chrześcijaństwem, demony są programami, a my mamy dostęp do zdigitalizowanej mentalności naszych współbraci i współsióstr w wierze. Cała intryga od początku do końca ma sens i jest wewnętrznie spójna, za każdym morderstwem stoi sensowny (nawet jeśli trochę przesadzony) powód, a końcówka zawiera naprawdę niezły zwrot akcji, który stanowi idealny fundament pod drugą część. Większą, lepszą, bardziej rozbudowaną drugą część, w którą strasznie chciałbym móc zagrać… i która najprawdopodobniej nigdy nie powstaje. Eh, czasem nie można mieć tego, co się chce, choćby nie wiem, jak bardzo człowiek się nie postarał.
ArtystaPisarz Centurion
Niewielka perełka. Ale mówiąc „niewielka”, mam na myśli naprawdę, naprawdę niewielka. No bo kto to słyszał – gra detektywistyczna, w której rozwiązujemy tylko trzy krótkie sprawy morderstwa, którą można skończyć zaledwie w jakieś cztery godziny? Toż to skandal! Nawet „Case of the Golden Idol” miało dwanaście rozdziałów do przejścia, a tutaj są tylko trzy!
Ale to co jest, jest naprawdę bardzo dobre. Główny mechanizm rozgrywki polega na przesłuchiwaniu zeznań naszych podejrzanych i wyłapywaniu nieścisłości w opisywanym przez nich przebiegu zdarzeń, który zostaje dla nas od razu zwizualizowany na poręcznej, wygodnej taśmie czasu. No genialne! Zestawianie ze sobą zeznań dwóch świadków, które są wzajemnie sprzeczne daje naprawdę dużo frajdy. Szkoda tylko, że nie wszystkim wypowiedziom towarzyszy nagranie głosowe, bo aktorzy robią tu przyzwoitą robotę.
Fabuła też jest niczego sobie – wcielamy się w postać egzorcystki w świecie, w którym futurystyczna technologia łączy się ze średniowiecznym chrześcijaństwem, demony są programami, a my mamy dostęp do zdigitalizowanej mentalności naszych współbraci i współsióstr w wierze. Cała intryga od początku do końca ma sens i jest wewnętrznie spójna, za każdym morderstwem stoi sensowny (nawet jeśli trochę przesadzony) powód, a końcówka zawiera naprawdę niezły zwrot akcji, który stanowi idealny fundament pod drugą część. Większą, lepszą, bardziej rozbudowaną drugą część, w którą strasznie chciałbym móc zagrać… i która najprawdopodobniej nigdy nie powstaje. Eh, czasem nie można mieć tego, co się chce, choćby nie wiem, jak bardzo człowiek się nie postarał.