Data wydania: 12 kwietnia 1990
Gra przygodowa Loom ukazała się w 1990 roku, jeszcze przed wydaniem pierwszej części Mokey Island. Dwa lata później LucasArts wypuścił na rynek jej ulepszoną wersję na płycie CD. Produkt ten nie wszystkim przypadł do gustu, jednak spora ilość miłośników przygodówek okrzyknęła Loom grą przełomową.
Gracze
Steam
Gra przygodowa Loom ukazała się w 1990 roku, jeszcze przed wydaniem pierwszej części Mokey Island. Dwa lata później LucasArts wypuścił na rynek jej ulepszoną wersję na płycie CD. Produkt ten nie wszystkim przypadł do gustu, jednak spora ilość miłośników przygodówek okrzyknęła Loom grą przełomową.
Świat gry jest pełen magii i muzyki, a „pierwsze skrzypce” grają w nim tkacze, którzy posiadają magiczne krosno (Loom – z ang. krosno, warsztat tkacki) pozwalające przekształcać według ich woli tkaninę, z której została utkana rzeczywistość. A jakie daje to możliwości, tłumaczyć chyba nie trzeba. Ludzie żyjący w przedstawionym w grze kraju, podzielili się na plemiona zwane „cechami”. Każdy z „cechów” trudni się innymi zajęciami, a ludzie wchodzący w jego skład wykonują dzięki temu to, co lubią i na czym najlepiej się znają; np. kowale, pasterze i oczywiście tkacze. Cała historia gry opowiada o osieroconym chłopcu o imieniu Bobbin Threadbare, który posiada ogromną moc i talent, a jego przeszłość jest owiana wielką tajemnicą. Kiedy opiekunka chłopca o imieniu Hetchel chce wyjawić swojemu podopiecznemu całą prawdę o jego rodzicach i pochodzeniu, starszyzna rzuca zaklęcie na nieposłuszną nianię. W chwili, gdy mają uczynić to samo z Bobbinem pojawia się tajemniczy łabędź, starszyźnie wymyka się spod kontroli krosno, a cały cech zostaje przemieniony w klucz łabędzi i odlatuje. Cało uchodzi tylko Bobbin, który musi teraz odleźć czarodziejskie ptaki, będąc tym samym skazanym na wielką przygodę.
Grafika w pierwszej, dyskietkowej wersji gry posiadała 16 kolorów i mimo to, dzięki starannemu jej wykonaniu, uboga paleta barw nie przeszkadza w komfortowym prowadzeniu rozgrywki. Wersja CD z 256 kolorami wygląda więc wręcz rewelacyjnie ... oczywiście jak na tamte (zamierzchłe) czasy. Nie gorzej prezentuje się oprawa dźwiękowa gry, której motywy pochodzą ze sławnego „Jeziora Łabędziego” - dzieła Piotra Czajkowskiego. Najciekawszy jest jednak sposób prowadzenia rozgrywki i sam, jakże intuicyjny interfejs gry. W Loom nie zbieramy porozrzucanych po planszach rekwizytów, jak ma to miejsce w innych tego typu grach. Tutaj, naszym jedynym przedmiotem jest zaczarowana laska, za pomocą której możemy rzucać zaklęcia. Samo jednak władanie magią nie jest taką prostą sprawą i można ją zaliczyć do kolejnej innowacji w grze. Aby wywołać jakiś czar, nasz bohater musi ułożyć kombinację nut, które stworzą odpowiedni dźwięk/melodię. Coraz więcej nut, a co za tym idzie coraz więcej czarów, zdobywamy w miarę rozwijania się fabuły gry – na początku mamy do dyspozycji tylko 3 nuty. Ciekawym motywem jest też możliwość zagrania danej melodii wspak, co owocuje odwrotnym w skutku czarem. W zależności od wybranego poziomu trudności, w grze musimy wykazać się nie tylko dobrą pamięcią zapisów muzycznych (Practice, Standard), ale także bardzo dobrym słuchem (Expert).
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
Platformy:
PC Windows
Producent: Lucasfilm Games / LucasArts
Wydawca: Lucasfilm Games / LucasArts
Ograniczenia wiekowe: brak ograniczeń
14 sierpnia 2007
Lubią ryzykować. Stworzyli grę na pecety, która nie uruchamiała się bez joysticka. Gdy granie przez sieć jeszcze raczkowało, wydali pozycję, która sprawdzała się wyłącznie w multiplayerze - LucasArts. Tworza gry od ćwierć wieku.
LucasArts kontynuuje ofensywę i przypomina swoje kolejne stare, aczkolwiek kultowe tytuły, które na przestrzeni lat stały się klasykami swoich gatunków. Na platformę Steam trafiła paczka dziesięciu gier wydanych w przeszłości przez to studio.
gry
Maciej Śliwiński
9 lipca 2009 10:33
Wszystko wskazuje na to, że LucasArts ma więcej asów w rękawie, niż się spodziewaliśmy. Istnieje bowiem duża szansa, że do dziesięciu klasycznych produkcji mających zasilić Steama (8 lipca), wznowienia The Secret of Monkey Island na PC i Xboksa 360 (15 lipca) oraz kontynuacji przygód Guybrusha Threepwooda o tytule Tales of Monkey Island dołączą już niebawem konwersje starszych hitów na iPhone’a.
gry
Piotr Doroń
7 lipca 2009 09:10
Firma LucasArts ogłosiła, że wyda na Steamie kilka swoich starszych produktów. Wśród nich pojawią się takie hity sprzed lat, jak: Loom, The Dig, Indiana Jones and the Fate of Atlantis oraz chociażby Star Wars: Battlefront II. Pierwsze trzy tytuły to kultowe przygodówki, które na pewno trafią do wielu fanów. Te i kilka innych produkcji będzie dostępnych na Steamie 8 lipca tego roku, czyli w środę.
gry
Szymon Liebert
6 lipca 2009 22:19
Z informacji pozyskanych przez serwis Worthplaying wynika, że już jutro firma LucasArts pokusi się o ujawnienie „niezwykłych” i „odlotowych z punktu widzenia fanów oldschoolu” informacji. Wszystko wskazuje na to, że będą one dotyczyć kolejnego wznowienia jednego z klasycznych tytułów popularnego producenta.
gry
Piotr Doroń
5 lipca 2009 11:30
Dwa tygodnie temu świat obiegł spektakularny news o powrocie serii Monkey Island. Marka doczeka się nie tylko nowej odsłony, zatytułowanej Tales of Monkey Island, ale również odświeżonej wersji klasycznej, The Secret of Monkey Island: Special Edition. Gra, w wersji HD, trafi do dystrybucji elektronicznej już tego lata (dla PC i Xbox 360), a jej entuzjastyczne przyjęcie może zadecydować o losach kolejnych remake’ów.
gry
Łukasz Kendryna
18 czerwca 2009 10:29
Ile potrzeba czasu na ukończenie dwunastu klasycznych gier przygodowych firmy LucasArts? Na to pytanie spróbował odpowiedzieć niejaki Vogel, który podjął się niezwykłej próby.
gry
Krystian Smoszna
21 listopada 2005 10:37
Popularne pliki do pobrania do gry Loom.
Średnie Oceny:
Średnia z 209 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 586 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
zanonimizowany486037 Pretorianin
Gierka byla super za swoich czasow, teraz to sa bardziej next-genowe gierki
zanonimizowany393220 Generał
Takie gry pełne są dziwnej "magii", to nieśmiertelne produkcje.
Arkajf Pretorianin
Po prostu nie wiem, ta gra ma po prostu coś w sobie. Tę atmosferę, ten klimat. Po prostu gra wybitna. Nietuzinkowa i jakże odmienna od innych gier przygodowych w tym także tych od LucasArts. Smutne, że nie otrzymaliśmy jej kontynuacji. 10/10.
Fokcuf Pretorianin
Ogrywałem gdzieś w 2018/19 i dalej się w to świetnie gra. Klimat i fajna grafika jak na 1990r.
Wiedźmin Legend
Loom to kolejna świetna gra przygodowa od LucasArts, która została wydana w 1990 roku na komputerach Amiga, Pc, Atari ST, Macintosh. Po wielkim sukcesie Indiana Jones and the Last Crusade (1989) było tylko kwestią czasu, kiedy ten znakomity amerykański producent oprogramowania wypuści kolejną świetną przygodówkę typu point and click opartą na autorskim silniku SCUMM. Dziś nowe koncepcje gier są bardzo rzadkie poza skrajnymi wyjątkami, a przełomowe tytuły niemal rozpłynęły się w powietrzu i zastąpiły je generyczne, bezpieczne produkcje, które nic nowego i ciekawego nie oferują. W latach 80' i 90' było inaczej, bo gry przełomowe i pomysłowe nie tylko przyciągały uwagę stroną wizualną i muzyczną, grywalnością i świeżością rozgrywki, ale też nierzadko rządziły rynkiem. W tamtych czasach, a dokładniej w 1990 roku pojawiła się również zupełnie niekonwencjonalna przygodówka Loom. Ta produkcja jest eksperymentem w portfolio amerykańskiego studia, którzy od 1987 do 1998 produkowali praktycznie same znakomite gry przygodowe point and click przyciągając uwagę bardziej przystępnymi rozwiązaniami od wielkiego konkurenta Sierra, a także genialnym humorem, fajną kreską, kapitalnymi przygodami.
Fabuła jest początkowo tajemnicza, ale stopniowo różne aspekty historii stają się jaśniejsze, a także pojawiają się pewne mroczne akcenty. Drobno tkana struktura świata rozpada się coraz bardziej, a cały wszechświat stoi na skraju katastrofy. Tylko postać w którą się wcielamy ma szansę zapobiec zbliżającemu się chaosowi.
Gameplay. Wcielamy się w rolę młodego Bobbina Threadbare'a, członka gilgii magicznej. Nasza postać może używać magii, a dzieje się to poprzez granie nut określonych melodii. Każda melodia składa się z kilku nut i ma określony wpływ na szereg obiektów. Warunkiem jest, aby została wykonana poprawnie. Możemy również grając nuty od tyłu odwrócić uzyskany efekt w dowolnym momencie, a przynajmniej tak jest w większości przypadków. Podczas przygody uczymy się co raz potężniejszych zaklęć rozszerzając swój początkowo skromny repertuar. Interfejs w Loom jest jeszcze prostszy w obsłudze niż w poprzednich tytułach SCUMM. Aby wykonać melodię wystarczy kliknąć odpowiednie nuty. Jeśli wpisaliśmy nieprawidłową kombinację nut wystarczy nacisnąć klawisz ESC, a bieżąca akcja zostanie natychmiast przerwana. Sama gra jest równie prosta co obsługa. Weterani w gatunku przygodowym są w stanie ukończyć grę bez większego trudu w ciagu trzech godzin. Chociaż produkcja oferuje trzy różne stopnie trudności nie wpływają one znacząco na rozgrywkę, a raczej na podstawowe wskazówki dla użytkownika. W trybie ćwiczeniowym gra pokazuje zarówno zagrane jak i usłyszane nuty w małym oknie. Nie jest to dostępne w pozostałych dwóch trybach. W trybie eksperta nawet symbole nut nie są widoczne. Wtedy jesteśmy zmuszeni polegać wyłącznie na zmyśle słuchu. Główny problem Loom polega na tym, że nie ma tu żadnych tradycyjnych łamigłówek. Kilka zagadek można rozwiązać tylko poprzez granie odpowiednich melodii. Możemy odkryć też kilka easter eggów, ale nawet to nie zmienia faktu, że gra jest po prostu zdecydowanie za krótka i za łatwa. Ponadto jest tylko kilka sytuacji, które można rozwiązać na różne sposoby. Przykładem jest legowisko smoka. W przeciwieństwie do innych przygodówek LucasArts postać nie ma nawet ekwipunku więc nie ma możliwości zebrania przedmiotów oprócz dwóch, które są obowiązkowe. W Loom samo przeżywanie przygody i odkrywanie fabuły jest największą nagrodą. Pomimo stosunkowo krótkiej długości gry podróżujemy do wielu niezwykłych, ciekawych miejsc. Na koniec stajemy twarzą w twarz z Chaosem i podejmujemy ostatnią próbę uratowania świata. W przeciwieństwie do trzech poprzedników "Maniac Mansion", "Zak McKracken" i "Indiana Jones i Last Crusade" w "Loom" nie możemy w żadnym momencie gry umrzeć. Ponadto nie ma żadnych ślepych zaułków. To była również epokowa zmiana i nowość w gatunku. Jednak konieczne jest zapisanie każdej nowej nauczonej melodii w księdze wzorów. Jeśli tego nie zrobimy praktycznie niemożliwe będzie rozwiązanie przygody. Jeśli trzymamy się tej zasady nic nie może pójść źle. Grę ukończyłem zarówno na Amidze i Pc.
Grafika i udźwiękowienie. Wizualnie gra ma dość ciekawy styl artystyczny. To pierwsza gra przygodowa LucasArts, która od samego początku miała pełne udźwiękowienie dialogów w wersji Pc w postaci dubbingu angielskiego.
Podsumowanie. Do dziś Loom należy do najbardziej innowacyjnych i niezwykłych przygodówek. Podstawowa koncepcja gry jest bardzo pomysłowa i została bardzo dobrze wdrożona. Rozwiązywanie zagadek poprzez granie kilku melodii było i jest genialnym pomysłem. Niestety kilka zagadek jest zbyt łatwych do rozwiązania. Ponadto gra oferuje zbyt wiele wskazówek dotyczących bieżącego problemu. Epicka historia jest niezwykle wciągająca i bardzo smutna, ale zdecydowanie zbyt krótka. Absolutny brak możliwości śmierci postaci w jakimkolwiek miejscu oraz praktycznie brak możliwości zacięcia się gdziekolwiek to wręcz kamień milowy w ewolucji przygodówek porównując do wszystkiego co wyszło w latach 80' od LucasArts i zwłaszcza Sierra, którzy nie kryli się ze swoimi założeniami, że przygoda powinna być wyzwaniem, a gracze nie mogą mieć za łatwo, bo wtedy szybciej nudzą się i mniej doceniają sukces ukończenia przygody. W każdym razie bardziej przystępne rozwiązania i wygodniejszy interfejs w przygodówkach LucasArts wymuszały stopniowe zmiany w grach Sierra, którzy musieli dostosowywać się do warunków na rynku, które narzucała ich największa konkurencja. Standaryzacja rozwiązań nie miała jednak wielkiego wpływu na jakość gier Sierra, bo ich przygodówki są znakomite zarówno z lat 80' i 90', a często te pierwsze części z lat 80' w ich słynnych seriach są najbardziej olśniewające jak w było w przypadku King's Quest, Space Quest, Police Quest, Larry'ego, gdzie czuć w nich najwięcej świeżości, pasji, luzu, zabawy i humoru.
https://www.youtube.com/watch?v=gv9HKIiA5OE&ab_channel=LaMazmorraAbandon