Data wydania: 15 stycznia 2020
Pierwszoosobowa gra logiczna wzorowana na takich tuzach gatunku jak Portal czy The Talos Principle. W Lightmatter rozwiązujemy zagadki polegające na manipulacji światłem, jednocześnie unikając kontaktu z zabójczymi cieniami.
Gracze
Lightmatter jest grą logiczną opracowaną przez niezależne duńskie studio Tunnel Vision Games. Produkcja, dla której źródłem inspiracji były tuzy gatunku pokroju Portala czy The Talos Principle, narodziła się jako darmowy studencki projekt zatytułowany See You On The Other Side, który nie tylko szybko zdobył rozgłos wśród graczy, lecz także otrzymał nagrodę dla najbardziej innowacyjnej gry na konferencji Casual Connect w 2012 roku. W związku z drzemiącym w nim potencjałem szóstka jego twórców postanowiła założyć własną firmę i przekształcić go w komercyjną pozycję.
Akcja gry Lightmatter toczy się w alternatywnej rzeczywistości, w której firma Lightmatter Technologies zdołała opracować technologię wykorzystującą fotony jako niezwykle wydajne i odnawialne źródło energii. W trakcie rozgrywki wcielamy się w bohatera zaproszonego na jej pierwszą prezentację. Sprawy nie idą jednak po jego myśli – jak się okazuje, cienie, w których skąpana jest siedziba firmy, są zabójcze, pochłaniając wszelką materię organiczną. Nasz podopieczny zostaje skazany na walkę o przetrwanie i wysłuchiwanie komentarzy obserwującego go Virgila, czyli szefa Lightmatter Technologies.
W Lightmatter akcję ukazano z perspektywy pierwszej osoby (FPP). Podobnie jak ma to miejsce choćby w serii Portal, w trakcie zabawy zajmujemy się przede wszystkim rozwiązywaniem coraz bardziej skomplikowanych zagadek logicznych i środowiskowych. Łamigłówki mogą polegać między innymi na oświetleniu określonego fragmentu lokacji czy przeprowadzeniu strumienia fotonów z punktu A do punktu B (na przykład w celu aktywacji wybranego urządzenia). Warto przy tym pamiętać, by unikać kontaktu z nieoświetlonym podłożem, gdyż kończy się natychmiastową śmiercią; cienie można jednak przeskakiwać.
Oprawa graficzna gry Lightmatter może się podobać. Deweloperzy zdecydowali się na technikę cel-shading i oszczędną kolorystykę, dzięki czemu całość może budzić skojarzenia z komiksami Franka Millera. Na osobną wzmiankę zasługuje fakt, że komentującemu nasze poczynania Virgilowi głosu użyczył David Bateson, znany z roli Agenta 47 w serii Hitman.
Autor opisu gry: Krystian Pieniążek
Platformy:
PC WindowsAngielskie napisy i dialogi
Producent: Tunnel Vision Games
Wydawca: Aspyr Media
Ograniczenia wiekowe: 16+
Gry podobne:
Wymagania sprzętowe gry Lightmatter:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i3-4170 3.7 GHz / AMD A8-7600 3.1 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 660 / Radeon R9 270 lub lepsza, 6 GB HDD, Windows 10.
Średnie Oceny:
Średnia z 13 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
zanonimizowany983828 Senator
Zagrałem w dostępne demo, które trwa około 40 minut. Jak potem sprawdziłem to grę można przejść w 3 godziny, nawet krócej. Za 72 zł zdecydowanie się nie opłaca. Ze względu na gameplay, w którym unikamy cienia styl graficzny jest minimalistyczny, ubogi i niezbyt przypadł mi do gustu. Fabularnie raczej nie będzie nic odkrywczego - znowu jakiś szalony profesorek prowadził swoje eksperymenty. W głównej mierzy operujemy lampami tak, aby utorować sobie światłem drogę (coś jak w A Plague Tale Innocence, z tym, że w Lightmatter gra to pierwsze i chyba jedyne skrzypce). Ogólnie mało interesująco wypada ta produkcja. Jak wpadnie w przyszłości do jakiegoś bundla za małe pieniądze, to zagram.
zanonimizowany983828 Senator
Po ograniu wersji demonstracyjnej byłem sceptycznie nastawiony do tej produkcji. Jednak gdy za kilka złotych zagrałem już w pełną wersję, to mnie nawet wciągnęła. Nadal unikaliśmy cienia, ale w późniejszych etapach zamiast lamp będziemy mieć do dyspozycji nośniki energii kryształów, które mogły być wiązką świetlistej energii połączone ze sobą i w ten sposób oświetlały bohaterowi drogę. Poziom skomplikowania zagadek rósł wraz z kolejną miejscówką, niemniej nie były to łamigłówki, przy których można byłoby się najdłuższy czas zaciąć. Z kolei na samym końcu jest etap zręcznościowy, wręcz platformowy, który wraz z muzyką i tym co wykrzykuje do nas Virgil bardzo mi się spodobał.
Wspomniałem o Virgilu – naukowiec z krwi i kości, któremu głos użyczył growy Hitman, czyli David Bateson. Świetnie zagrana postać. Rzadko w mniejszych produkcjach można spotkać tak świetnie dopracowany voice acting. To właśnie on jest siłą napędowa historii, od niego dowiadujemy się wielu istotnych informacji na temat niedawnych wydarzeń. Kolejną osobą jest Ellen, której znajdujemy nagrania na temat samego Virgila i tego co robił w ośrodku badawczym.
Plusem jest także muzyka. Jednak, aby cokolwiek słyszeć trzeba mieć słuchawki, gdyż gra za cicho, nawet jeśli w miarę ustawimy opcje audio. Oprawa wizualna na początku mnie irytowała, z czasem przestałem nawet zwracać na nią uwagę i można napisać, że idealnie pasowała do założeń gameplayu.
Przejście gry zajęło mi około 5 godzin. Można oczywiście ją przejść w krótszym czasie. Za pełną cenę jej nadal nie polecam. Kupować ją na dobrych przecenach, ewentualnie na bazarze łowców głów.