Harvest Hunt

Mechanika

W Harvest Hunt akcję oglądamy z perspektywy pierwszej osoby (FPP). Zadaniem Strażników, nad którymi przejmujemy kontrolę w kolejnych rozgrywkach, jest zgromadzenie odpowiedniej ilości tak zwanej Ambrozji i opuszczenie lokacji w jednym kawałku. Sprawę komplikuje fakt, że po piętach nieustannie depcze nam Pożeracz, który nie cofnie się przed niczym, by posłać nas na tamten świat.

Co prawda do naszej dyspozycji oddano tu broń białą, jak widły czy siekiery, jednak nie znaczy to, że musimy rzucać się na monstrum z okrzykiem bojowym na ustach. Lepszym pomysłem niż walka może okazać się przechytrzanie przeciwnika, używanie sprytu, ukrywanie pośród upraw, działanie po cichu czy wreszcie mylenie tropów.

Oprócz broni białej, w nasze ręce trafiają specjalne karty. Powiązano z nimi różnorodne umiejętności zapewniające nam przewagę nad adwersarzem, a także pułapki, które możemy na niego zastawiać. To o tyle ważne, że choć Pożeracz jest potężny, nie czyni go to nieśmiertelnym. Za każdym razem, kiedy udaje nam się go zranić, odrzuca on fragmenty swojego ciała, które możemy wykorzystać do odprawienia rytuału pozwalającego tymczasowo go wypędzić.

Wyżej wspomniane karty dobieramy samodzielnie z większej puli. Warto więc starać się skomponować taką talię, której poszczególne elementy będą nie tylko nadrabiać nasze największe słabości (pokroju prędkości poruszania się), lecz również wzajemnie się uzupełniać.

Ich przeciwieństwem są tak zwane Szepty (ang. Whispers), czyli specjalne karty dobierane losowo, które na rozmaite sposoby modyfikują przebieg rozgrywki. Mogą one na przykład uczynić Pożeracza silniejszym, zatruć zbiorniki wodne czy choćby sprawić, że potwór będzie zostawiał za sobą toksyczne ślady zadające nam obrażenia.

Kwestie techniczne

Oprawę graficzną gry Harvest Hunt wykonano w technice cel-shading.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek