GoNNER 2 to druga część platformowej gry akcji z elementami roguelike, w której ponownie wcielamy się w Ikka. Za kontynuację odpowiada to samo niezależne studio Art In Heart.
Akcja gry rozgrywa się dziwnym, surrealistycznym i ogarniętym jeszcze większym chaosem świecie. W GoNNER 2 wcielamy się w znanego z pierwszej odsłony altruistycznego bohatera zwanego Ikk. Tym razem wyrusza on na pomoc Śmierci. Jej leże zostało bowiem przejęte przez tajemnicze byty, które należy zlikwidować.
GoNNER 2 jest połączeniem dynamicznej platformowej gry akcji i roguelike’a oraz charakteryzuje się losowo generowanymi poziomami, co sprawia, że doświadczenie po każdej śmierci bywa nieco inne. Trafiamy do zakręconych i skonstruowanych nieliniowo lokacji, w których trzeba wystrzelać atakujących nas przeciwników, w tym stanowiących większe wyzwanie dziwacznych bossów.
Jak bywa w przypadku gier z podgatunku roguelike, Ikk często ginie, ale jego śmierć nie powoduje utraty umiejętności odblokowanych i rozwijanych wraz z postępem w rozgrywce. W GoNNER 2 nie mogło zabraknąć również licznych sekretów, tajemnic oraz różnych głów i broni, które pomagają w likwidowaniu wrogów.
Oprawa wizualna GoNNER 2 zachowuje stylistykę oryginału z 2016 roku. Nadal cechuje się dość prostą, dwuwymiarową grafiką, ale tym razem przemierzany świat nabrał kolorów.
Autor opisu gry: Bartosz Woldański
Platformy:
Xbox One 22 października 2020Polskie napisy
PlayStation 4 23 listopada 2020Polskie napisy
PC Windows 22 października 2020Polskie napisy
Nintendo Switch 22 października 2020Polskie napisy
Producent: Art in Heart
Wydawca: Raw Fury Games
Ograniczenia wiekowe: brak ograniczeń
Gry podobne:
Wymagania sprzętowe gry GoNNER 2:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Pentium G4560 3.5 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki Intel HD lub lepsza, 2 GB HDD, Windows 10.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-6500 3.2 GHz, 4 GB RAM, karta grafiki 3 GB GeForce GTX 1060 lub lepsza, 2 GB HDD, Windows 10.
Maxley Konsul
Pograłem chwilę, bo było w Game Passie. Gra wygląda, jakby projektant poziomów wziął coś przed ich tworzeniem - ale muzyk już tak (niestety) nie odleciał. Gra działa dobrze, ale jej głównym problemem jest mała czytelność: bohater to mały niebieski glob i łatwo go stracić z oczu w czasie akcji; zwłaszcza że wylatujące pociski z jego giwery są większe od niego samego. Przynajmniej Śmierć wygląda fajnie... ale szkoda, że spotkanie z nią niczego nie zmienia i szkoda że gra na początku niczego nie wyjaśnia. Fabularnie nie ma żadnego powodu, aby grać dalej, a mała czytelność poziomów i niejasność celów nie pomagają.