Final Fantasy Tactics Advance

Marche wraz z przyjaciólmi, Mewtem i Ritzem otwieraja starozytny, magiczny grobowiec. Po powrocie do domu okazuje sie, ze ich rodzinne, spokojne miasteczko zmienilo sie nie do poznania - pelno tu magii i zbrojnych ludzi, a dawny spokój i ukojenie duszy wyparowalo wraz z powrotem naszych nowych znajomych. Tak wlasnie Marche wraz z przyjaciólmi postanawia zawiazac druzyne, której celem bedzie przywrócenie miasteczku St. Valice dawnego charakteru.

Nasz bohater pozna podczas swojej przygody wiele postaci, sposród których spora czesc przylaczy sie do walk o dawny lad i porzadek. Beda to walki turowe, gdyz jak nazwa wskazuje, mamy do czynienia glownie z gra taktyczna. Stoczymy ponad 100 walk na bardzo ciekawie zaprojektowanych planszach, które zostaly opracowane w 3D z elementami dwuwymiarowych sprite’ów. Przypominaja bardzo rozbudowane pola szachowe (postaci poruszaja sie o dana ilosc pól, atakuja bezposrednio obok polozony cel lub tez oddalony o iles pól itp.). Wszystko to okraszone swietnymi efektami graficznymi czarów (seria Final Fantasy z tego przeciez slynie - w tym wypadku nie jest inaczej, FFT daje pokaz mozliwosci graficznych GBA!). Nasze postacie posiadac beda rózne klasy, rzedy waznych statystyk, a my bedziemy musieli obrac odpowiednia taktyke, by z wykorzystaniem atutów postaci pokonac wroga. Wiele z walk zajmie Wam sporo czasu, ale uwierzcie - ta gra wciaga jak malo która! Sporo pojedynków odbywa sie pod pewnymi z góry okreslonymi regulami. Prowadzenie walki wedlug nakazanych regul da nam w przypadku wygranej solidne profity. Ta gra ma calkiem ciekawa linie fabularna, ogromny, wykorzystany potencjal w postaci systemu walk, piekna grafike i idealnie nadaje sie na dlugie wieczory.