Data wydania: 21 października 2003
Empires: Dawn of the Modern World to strategia czasu rzeczywistego (RTS), wyprodukowana przez studio deweloperskie Stainless Steel. Akcja gry pozwala graczom przejąć kontrolę nad jedną z nacji i pokierować jej rozwojem na przestrzeni tysiąca lat - od czasów średniowiecznych, aż po współczesne.
GRYOnline
Gracze
Empires: Dawn of the Modern World to strategia czasu rzeczywistego stworzona przez zespół Stainless Steel Studios, który zasłynął w świecie dzięki grze zatytułowanej Empire Earth. Twórcy bardzo szczegółowo przeanalizowali gusta graczy dotyczące ulubionych okresów historycznych i w odróżnieniu od Empire Earth, gdzie tematem był rozwój ludzkości od jej początku, aż do odległej przyszłości, tu skupiono się na 1000 lat historii naszej cywilizacji obejmujących okres od Średniowiecza do II Wojny Światowej. To samo tyczy się wielkości map, na których tyczy się akcja – gracze uznali, że w Empire Earth najbardziej podobały im się te ogromne (typu „gigantic” lub „large islands”), dlatego też w Empires: Dawn of the Modern World skupiono się właśnie na terenach o tych rozmiarach.
Jest to gra traktująca o rozwoju imperium i podboju. Pozwala graczom stanąć na czele legendarnych cywilizacji i poprowadzić milionowe armie do bitew na lądach, morzach, oceanach oraz w powietrzu. Każda z cywilizacji (m.in. Anglia, Niemcy i Korea) posiada inne jednostki wojskowe, dysponuje inną technologią i innymi możliwościami ekonomiczno-gospodarczymi, wykorzystuje też różne taktyki walki - rzecz jasna wszystko oparto o autentyczne możliwości i cechy danej nacji. Dla przykładu Niemcy mogą wynaleźć słynną taktykę wojenną „Blitzkrieg”, posiadają Gestapo i mogą wykorzystywać w walce broń chemiczną (chlor). Anglicy zaś są potęgą imperialistyczną i naukową, mogą też wykorzystywać w walce zarazę „Czarną Śmierć”. Z kolei siłą Korei jest ślepe oddanie narodu władcy (graczowi), wyznawanie filozofii Konfucjanizmu oraz sztuka wojenna.
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
Recenzja GRYOnline
Empires: Dawn of the Modern World to strategia czasu rzeczywistego stworzona przez zespół Stainless Steel Studios, który zasłynął w świecie dzięki grze zatytułowanej Empire Earth...
System elektronicznej dystrybucji Steam wzbogacił się w ubiegłym tygodniu o trzy nowe gry. Kilkanaście milionów użytkowników popularnej aplikacji może teraz kupić i pobrać na dysk strzelaninę S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla, strategię Empires: Dawn of the Modern World oraz przygodówkę Safecracker: The Ultimate Puzzle Adventure.
gry
Krystian Smoszna
3 września 2007 07:21
Nikt jeszcze oficjalnie tego nie potwierdził, ale kilka znaków na niebie wskazuje na to, że bostoński zespół developerski Stainless Steel Studios zakończył swoją rynkową działalność. Sprawę ujawnił post, napisany przez byłego pracownika firmy, Boba Scotta („all of my friends there are now looking for new work”), jak również niedziałająca, oficjalna witryna studia.
pozostałe
Krzysztof Bartnik
26 listopada 2005 09:25
Pamiętacie tytuł Empire Earth ? Była to pierwsza gra strategiczna "popełniona" przez grupę Stainless Steel Studios. Serwis GameSpy określił ją jako nowy wymiar strategii czasu rzeczywistego. Od momentu wydania Empire Earth sprzedała się w liczbie ponad miliona egzemplarzy. Potem pojawiła się Empires: Dawn of the Modern World, która już niedługo zostanie wydane w Polsce. I jak donosi magazyn Computer Games Online, Stainless Steel Studios nie poprzestaną na tym tytule. W produkcji znajdują się podobno dwie nowe gry strategiczne.
gry
Maciej Myrcha
19 listopada 2003 11:00
Zespół Stainless Steel Studios, założony przez twórców popularnej serii Age of Empires, zasłynął w świecie ciekawą strategią czasu rzeczywistego o nazwie Empire Earth. Ów tytuł dał swoiste „podwaliny” do rozpoczęcia prac nad kolejną produkcją, zaliczającą się do rzeczonej kategorii, tj. Empires: Dawn of the Modern World. Wreszcie, po wielu miesiącach starań sztabu developerów, mogę oficjalnie ogłosić wysłanie pełnej wersji omawianego programu do tłoczni (status „gold”).
gry
Krzysztof Bartnik
8 października 2003 14:52
Chyba nie muszę nikogo przekonywać o tym, że Sieć jest pełna niespodzianek, a oficjalne strony internetowe stanowią świetną formę reklamy nadchodzących gier oraz są głównym źródłem informacji o tychże grach. Doskonale wiedzą o tym również developerzy, dzięki czemu już dzisiaj możemy wklepać do paska przeglądarki trzy nowe adresy...
gry
Krzysztof Bartnik
1 czerwca 2003 11:01
Popularne pliki do pobrania do gry Empires: Dawn of the Modern World.
patch Empires: Dawn of the Modern World - v.1.2 - v.1.3 - 21 października 2004
patch Empires: Dawn of the Modern World - v.1.01 - v.1.2 - 30 lipca 2004
patch Empires: Dawn of the Modern World - v.1.01 - 27 stycznia 2004
demo Empires: Dawn of the Modern World - Single/Multi-player - 19 września 2003
trainer Empires: Dawn of the Modern World - +1 trainer - 23 grudnia 2003
Wymagania sprzętowe gry Empires: Dawn of the Modern World:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Procesor Pentium III 1 GHz, 256 MB RAM, 32MB akcelerator 3D, 900 MB HDD.
Średnie Oceny:
Średnia z 1 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 195 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Marek Bazielich
Recenzent GRYOnline.pl
2004.02.05
Empires: Dawn of the Modern World to strategia czasu rzeczywistego stworzona przez zespół Stainless Steel Studios, który zasłynął w świecie dzięki grze zatytułowanej Empire Earth...
zanonimizowany149666 Junior
gierka jest wypas... pierwszy raz gdy gralem w gre to myslalem ze to jest age of empires 3 xD hehehe ale wsumie to mozna ta gre takim mianem nazwac poniewaz niewiarygodnie wciaga :D malo gram w tego typu gry, jednak ta zainteresowala mnie niebywale, tryb wieloosobowy bardzo dobrze dopracowany, zroznicowane kampanie... to co gra strategiczna powinna miec :)) jedynie to brakuje dobrego servera zeby zagrac przez neta z graczami z innych panstw ;)) ale na lanie i tak mozna porzeźniczyć :D hehehehhe POLECAM SERDECZNIE a jak dla mnie to WIELKI PLUS za pomysl i za ta gre !!!
zanonimizowany465581 Legionista
Zgadzam się z Dr4gonem http://www.cda.pl/gry/mmorpg/
swietlik94 Pretorianin
Duchowy spadkobierca pierwszego Empire Earth trzyma się nie najgorzej. W przeciwieństwie do protoplasty, gdzie frakcje różniły się tylko i wyłącznie bonusami, tutaj jest ich mniej, ale podobieństw między nimi nie ma aż tak dużo. Dla przykładu: Chiny i Rosja skupiają się na zalaniu wroga tanimi jednostkami, podczas gdy Korea i Niemcy charakteryzują się droższymi, lecz bardziej skutecznymi oddziałami. Z drugiej strony, zastosowano dziwną mechanikę: awansując z epoki imperialnej do czasów I wojny światowej gracz zmuszony jest zmienić swoją ówczesną nację (Anglia, Frankowie, Chiny lub Korea) na inną (UK, USA, Niemcy, Francja, Rosja). Zastanawiające jest to zwłaszcza w wypadku Korei i Chin, wszakże te kultury istnieją nadal. Analogicznie brak Rosji czy Niemiec we wcześniejszych epokach jest również zastanawiający.
Kampanie są, jak na RTSa, nietypowe. Jest ich trzy i charakteryzują się na bardzo luźnym (lub fikcyjnym) podejściem do wydarzeń dotyczących Ryszarda Lwie Serce, Yi Sun-sina oraz George'a Pattona. Niewiele w nich misji skupiających się na rozbudowie i niszczeniu bazy wroga - jeśli już są, to mają dość nietypowe mechaniki; dominują "chodzonki". Cóż, należy twórców pochwalić za ambicje, ale silnik średnio się nadaje do takich rzeczy. Zwłaszcza nieciekawie to wygląda w misjach Pattona, gdzie próbowano łączyć typowe RTSowe mechaniki z chęcią wsadzenia realistycznych osiągów broni (vide lądowanie w Normandii i absurdalnie podkręcone statystyki niemieckiej obrony).
Z minusów również warto zwrócić uwagę na małą liczbę epok: tylko pięć (średniowiecze, renesans, okolice XVIII wieku, I i II wojna światowa). W porównaniu z wydanym w tym samym roku Rise of Nations cienko to wygląda. Ponadto, podobnie jak w pierwszym EE, komputer oszukuje. Mniej inwazyjnie, ale jednak.
Technicznie jest w porządku. Tekstury tyłka nie urywają, ale modele niektórych jednostek i budynków są całkiem okej. Muzyka jest standardowa i powtarzalna, ale nie rani uszu.
Gierka przez długi czas była nieosiągalna i niezbyt popularna (co widać na tym forum) i na GOGu pojawiła się dopiero w 2017. Często bywa na promocji i wtedy warto dać te 17 złotych. Mimo swoich ambarasów, ma w sobie coś wartego uwagi.