
Data wydania: Anulowana
Przygodowa gra akcji, zrealizowana w konwencji horroru, za której opracowanie odpowiada studio Infinitap Games. Gracze wcielają się w Angel – młodą kobietę podejrzewającą, że jest w ciąży. Bohaterka musi stawić czoła demonom zaczerpniętym z filipińskiej mitologii, w której roi się od istot żerujących na dzieciach, również tych nienarodzonych.
Devastated Dreams to pecetowa przygodowa gra akcji utrzymana w klimacie horroru. Opracowało ją studio Infinitap Games, czyli autorzy m.in. Neverending Nightmares.
Podczas zabawy wcielamy się w młodą kobietę imieniem Angel, która podejrzewa, że jest w ciąży. W trakcie kampanii musi znaleźć sposób na przetrwanie konfrontacji z demonami pochodzącymi z mitologii filipińskiej, która pełna jest potworów żerujących na dzieciach, w tym także tych nienarodzonych. Fabuła odgrywa istotną rolę w całej rozgrywce, a większość jej kluczowych elementów można interpretować na wiele różnych sposobów.
W trakcie kampanii zwiedzamy ponure lokacje, w większości wzorowane na autentycznych miejscach znajdujących się na terenie Filipin. Wśród nich możemy znaleźć m.in. zniszczone przez huragan miasto portowe Tacloban oraz pełne zmumifikowanych zwłok jaskinie Kabayan.
Pod względem rozgrywki Devastated Dreams jest standardową przygodową grą akcji, w której zajmiemy się głównie eksploracją, rozwiązywaniem zagadek oraz unikaniem potworów. Dziewczyna nie jest do końca bezbronna, ale najczęściej lepszym pomysłem jest ucieczka niż próba bezpośredniej walki z wrogami.
Grafika została wykonana w większości czarno-białej stylistyce. Oprawa wizualna jest dwuwymiarowa, ale silnik gry posiada dynamiczny system oświetlenia i światło odgrywa kluczową rolę podczas rozgrywki. Ponadto produkcja pozbawiona jest jakichkolwiek widocznych elementów interfejsu.
Autor opisu gry: Adrian Werner
Autor udanego horroru Neverending Nightmares zapowiedział Devastated Dreams, czyli kolejną przygodową grę akcji utrzymaną w klimacie grozy. Kampania opowie o walce młodej dziewczyny z demonami z mitologii filipińskiej.
gry
Adrian Werner
31 maja 2015 16:10