Data wydania: 30 lipca 2010
Strategia ekonomiczno-handlowa, w której stajemy do wyścigu o skolonizowanie Nowego Świata. Zadaniem gracza jest dbanie o produkcję dóbr, wymianę towarów i rozwój armii. W grze możemy prowadzić bitwy lądowe i morskie, a jednocześnie zaskarbić sobie sympatię doradców.
Gracze
Steam
Commander: Conquest of the Americas łączy cechy gier strategicznych i handlowych. Za produkcję odpowiada studio Nitro Games - autorzy serii East India Company. Jako jedna z sześciu XVI wiecznych europejskich potęg stajemy do wyścigu o dominację nad Nowy Światem. Sukces osiągnąć można tylko przez staranne zarządzanie koloniami, wliczając w to dbanie o produkcje dóbr i rozwój militarny.
Na wypełnienie wszystkich celów mamy niecałe 200 lat, gdyż gra kończy się wraz z wybuchem rewolucji amerykańskiej w 1774 roku. Zabawę zaczynamy od odnalezienia miejsc odpowiednich do założenia nowej kolonii. Niezwykle istotnym elementem gry jest handel. Nie tylko jest on głównym źródłem zarobków, ale służy też do zaspokajania potrzeb kolonistów. Z początku zmuszeni jesteśmy importować z macierzystego kraju zarówno mieszkańców, jak i surowce, narzędzia i zapasy żywności. Wraz z rozwojem lokalnej społeczności stawać się będziemy coraz bardziej samowystarczalni.
Zabawę wzbogacają bitwy morskie, w których brać może udział do 30 statków. Twórcy udostępnili ponad 20 ich rodzajów, każdy można rozbudowywać i usprawniać. Dzielą się one na jednostki bojowe i handlowe oraz na lokalne i te zdolne przepłynąć ocean. Dodatkowej różnorodności dodają postacie kapitanów, każda wyposażona w specjalne umiejętności oraz możliwość modyfikowania składu reszty załogi.
Podczas zabawy wspomaga nas czterech doradców, każdy będący ekspertem w innej dziedzinie (wojny, handlu, religii i jeden do pozostałych spraw). Ludzie ci zostali nadani przez władców z kraju macierzystego, dlatego jeśli nasze stosunki ze wszystkimi z nich popsują się kompletnie, zostaniemy po prostu zwolnieniu z pełnionej funkcji, tym samym kończąc grę. Oznacza to, że zawsze musimy dbać o to, by posiadać poparcie przynajmniej jednego z doradców. Uzyskanie sympatii wszystkich nie jest możliwe, gdyż często otrzymujemy od nich sprzeczne polecenia, co zmusza nas do wyboru, która ścieżka rozwoju jest dla nas najważniejsza.
Ostatnim wartym wspomnienia elementem jest system kontaktów z natywnymi mieszkańcami obu Ameryk. Gracze mogą się z nimi sprzymierzyć, lub manipulować nimi w celu zaszkodzenia konkurencji.
Autor opisu gry: Adrian Werner
Platformy:
PC Windows
Producent: Nitro Games
Wydawca: Paradox Interactive
„Wieści ze świata” to codzienna porcja krótkich wiadomości. Dziś piszemy m.in. o premierze DLC do pecetowego Lara Croft and the Guardian of Light, sukcesie Mac App Store, a także obecności starych znajomych we wznowieniu marki Mortal Kombat. Zapraszamy do lektury.
gry
Piotr Doroń
10 stycznia 2011 13:30
„Wieści ze świata” to codzienna porcja krótkich wiadomości. Dzisiaj piszemy m.in. o premierach Commander: Conquest of the Americas i Lionheart: Kings’ Crusade, nowym patchu do bety StarCraft II, a także współpracy wyścigowego Blur z portalem Facebook. Zapraszamy do lektury.
gry
Piotr Doroń
24 maja 2010 12:45
Popularne pliki do pobrania do gry Commander: Conquest of the Americas.
demo Commander: Conquest of the Americas - ENG - 27 lipca 2010
trainer Commander: Conquest of the Americas - v1.03 +5 Trainer - 30 sierpnia 2010
trainer Commander: Conquest of the Americas - v1.02 +3 Trainer - 16 sierpnia 2010
patch Commander: Conquest of the Americas - v.1.03 - 14 sierpnia 2010
patch Commander: Conquest of the Americas - v.1.033 - 17 kwietnia 2012
Wymagania sprzętowe gry Commander: Conquest of the Americas:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Core 2 Duo 2 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 256 MB (GeForce 7800 lub lepsza), 4 GB HDD, Windows XP/Vista/7.
Średnie Oceny:
Średnia z 136 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Mieszane"
Średnia z 144 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
zanonimizowany656413 Generał
graficznie - kometa a z grywalnością zobaczymy...
Gileadrael Chorąży
Nie sadze zeby cos z tego wyszlo. Na East India Company czekalem dlugo i niecierpliwie. A wyszedl gniot.
zanonimizowany553013 Konsul
eJ CO TAK SŁABO, JEŻELI TANIA WYJDZIE W GRANICY 70ZŁ TO BĘDZIE CAŁKIEM ZAPOWIADAJĄCĄ SIĘ KOPIĄ STATKOWEJ EMPIRE
Ewers Chorąży
Bitwy morskie bez szału, sam układ świata i rozwój handlu marnie. Po prostu: ewidentnie niedopracowana.