Czy trend że jak facet ma poniżej 180 cm to nawet nie jest wtedy mężczyzną, to odklejka z prawej strony?
Tak, to są wymówki prawicowych inceli, którzy są tak tępi i podlani sosem średniowiecznych poglądów, że nawet jakby mieli 200cm to żadna by ich nie chciała. Na szczęście matka natura działa jak należy i ich wadliwe geny zostaną wyeliminowane.
Agresja oparta na bezsilności, frustracji i upokorzeniu raczej niewiele ma wspólnego z tym jak powinien się zachowywać facet... No ale skąd masz wiedzieć.
Agresja oparta na uprzedzeniach, fałszywym poczuciu zagrożenia, potrzebie dominacji i uzyskania poklasku niewiele ma wspólnego z tym, jak powinien się zachowywać facet... no ale skąd statystyczny fan skrajnej prawicy ma o tym wiedzieć. ;)
To może ja też jednak zacznę sobie wmawiać że pierdy feminazi pokroju "beliewe all women" to jednak wina lewicy, bo jednak się z nimi kojarzy. Czemu nie.
Ale czy ktoś zaprzecza, że lewicowe odklejki są winą skrajnej lewicy?
Gdzie kobiety z lewicowymi pogladami maja szukac facetow z lewicowymi pogladami.
W barze dla gejow.
Przypomnialo mi sie zaraz dwoch takich, jeden zakladal na tym portalu dzial wideo a drugi byl utrzymankiem klementyny suchanow
Tak, to są wymówki prawicowych inceli, którzy są tak tępi i podlani sosem średniowiecznych poglądów, że nawet jakby mieli 200cm to żadna by ich nie chciała. Na szczęście matka natura działa jak należy i ich wadliwe geny zostaną wyeliminowane.
Typie, osobiście znam gościa, który głosował na Lewicę i został zlany, bo miał około 170 cm xD No ale tylko "prawiczki" obrywają, no naprawdę nie powstrzymasz się przed dodaniem polityki do durnego kręcenia korby w wojnie płci. No nie da się inaczej :)
Jeżeli naprawdę wierzysz, że laska która uważa faceta z niskim wzrostem za podczłowieka, gdy nagle się dowie że gość jednak jest lewakiem, to szybciej zabije jej serduszko, to aż ci współczuje zaczadzenia :)
Nie wiem, czy już nie było:
Nie spotkałem się nigdy z czymś takim. Po mszy na rozpoczęcie roku szkolnego wierni mogli w kościele pobrać kartki z wypełnioną odmową udziału swoich dzieci w lekcjach edukacji zdrowotnej. Zalały one nasz szkolny sekretariat — opowiada Medonetowi dyrektor szkoły z niewielkiej małopolskiej wsi. — To mała społeczność, każdy każdego zna, zwłaszcza ksiądz kojarzy wszystkich, a że uczy w szkole religii, będzie wiedział, kto posłał dzieci na zajęcia z edukacji zdrowotnej, a kto odmówił. Ludzie po prostu odmawiają posyłania dzieci z tego powodu, żeby potem, na przykład w trakcie kolędy nie usłyszeć przykrych słów od proboszcza, żeby się nie narażać
https://www.medonet.pl/biznes-system-i-zdrowie/trendy-w-ochronie-zdrowia,kontrowersje-wokol-edukacji-zdrowotnej--nie-spotkalem-sie-nigdy-z-czyms-takim,artykul,67147832.html
Podobno są szkoły w których rodzice wszystkich uczniów rezygnują. Seksualizacja, deprawacja i demoralizacja (wg. pewnych pisowskich zaczadzonych czopków) wkradłaby się jeszcze do młodych umysłów i naprodukowały LGBTQ. Najlepiej, żeby PiS pospołu z kościołem zajęły się tego typu kształceniem w atmosferze patriotyzmu i uduchowienia. Zresztą po co dzieci o czymkolwiek edukować, przecież wszystko mają w internecie a AI w razie czego rozwieje wątpliwości i podpowie rozwiązania.
No i prawidłowo, tak ma być! Ludziom się w dupach poprzewracało, zamiast normalnie po polacku słuchać księdza (i bać się, co powie na kolędzie) to se wymyślają jakieś edukacje, a dzieci później zdeprawowane chodzą, czytają te harypotery, jedzą w makdonaldzie a potem robią orgie w Dąbrowie Górniczej... oh wait. ;)
Edukacja Zdrowotna powinna być obowiązkowa. Tu nawet nie chodzi o kwestie seksu, antykoncepcji itd., ale nastolatek powinien umieć choćby przeprowadzić CPR albo wiedzieć jak zrobić rękoczyn Heimlicha. No ale co zrobić, jak Nowacka znów nie ma jaj i nie potrafi się postawić kościołowi...
No ale co zrobić, jak Nowacka znów nie ma jaj i nie potrafi się postawić kościołowi...
Serio masz pretensje do Nowackiej, czytając powyżej jak ludzie wypisują dzieci, żeby przypadkiem ksiądz na kolędzie im "przykrych słów" nie powiedział? Czy taki zjebany naród to naprawdę wina Nowackiej?
Po co komu owulacja. Owulacja piwa nie otworzysz!
Pietrus dzieki, juz zapomnialem o tym tekscie :)
Drack
po co komu te szczegóły? Ma być prosto, prawdziwy facet ma wiedzieć, kiedy pukać a kiedy nie pukać! (ofc że to obowiązek partnerki, żeby poinfomować) Co to, doktoraty z biologii są obowiązkowe?
lutzek jak zwykle nie zrozumial, ziobro zdziwienia
Magera nie masz racji, prawdziwy facet puka zawsze kiedy ma ochote :)
Serio masz pretensje do Nowackiej, czytając powyżej jak ludzie wypisują dzieci, żeby przypadkiem ksiądz na kolędzie im "przykrych słów" nie powiedział? Czy taki zjebany naród to naprawdę wina Nowackiej?
Jakby ustaliła że EZ ma być obowiązkowe, to żaden "zjebany naród", ani tym bardziej ksiądz, nie miałby nic do powiedzenia. No ale po co drażnić KK, tak samo jak z religią - miała być wycofana ze szkół, jak wyszło wszyscy widzą.
po co komu te szczegóły? Ma być prosto, prawdziwy facet ma wiedzieć, kiedy pukać a kiedy nie pukać! (ofc że to obowiązek partnerki, żeby poinfomować) Co to, doktoraty z biologii są obowiązkowe?
Prawdziwy facet to i przez Morze Czerwone przepłynie! Czy jakoś tak...
Pietruch
si si, jak mówi mądrość ludowa, "dobry koń to i po błocie pociągnie" ;P
ale zostaje sprawa dni płodnych/owulacji, co nie ma nic wspólnego z menstruacją. O tym kiedyś uczyli w szkole, ale przecież na przykładzie polityków - to było dawno, "nie pamiętam, wycofuję się" i to są bzdety. :)
W sumie dobra opcja, żeby wskaźnik demograficzny skoczył - im mniej się wie, tym więcej ciąż! (chcianych, niechcianych, kogo sensownego to interesuje)
Byłem dzisiaj na zebraniu, gdzie nauczycielka, która będzie prowadzić ów przedmiot, opowiadała co i jak.
No i póki co, w moim odczuciu, ktoś tutaj niezłą dramę kręci ;)
Co będzie uczniom przekazywane, zależeć ma od samego nauczyciela oraz ogólnodostępnych wytycznych ministerstwa, bo... podręcznika nie ma :)
Zatem młodego nie wypisuję na razie, ale jak pani Bożenka zacznie Qnwertować mi syna, to się nie zawaham ;)
To co dzisiaj się odjebało tam w studio to coś pięknego i strasznego jednocześnie.
Na raz otrzymaliśmy informację o tym, że
1. politycy są debilami
2. politycy ustalają przepisy o rzeczach, o których nie mają pojęcia
3. politycy wyrażają opinię o rzeczach, których nie rozumieją.
Jeszcze te teksty, że te ich sprawy nie dotyczą, albo nie są im potrzebne. Dramat.
PiS pospołu z kościołem zajęły się tego typu kształceniem w atmosferze patriotyzmu i uduchowienia.
Ja mam nadzieję dożyć czasów, gdy w końcu ludzie pokażą kościołowi środkowy palec. Z drugiej strony, jeśli przedmiot jest nieobowiązkowy, kto by na niego i tak chodził? Kwestia ostracyzmu wioskowego też jest tu istotna.
Spoko, na odpuście będą kondony helem napełniać;)
Spoko, na pielgrzymce dowiedzą się jak się kondony zakłada na właściwe narządy. Może nawet sam ksiądz pokaże wybranym.
Edukacja Zdrowotna powinna być obowiązkowa. Tu nawet nie chodzi o kwestie seksu, antykoncepcji itd., ale nastolatek powinien umieć choćby przeprowadzić CPR albo wiedzieć jak zrobić rękoczyn Heimlicha. No ale co zrobić, jak Nowacka znów nie ma jaj i nie potrafi się postawić kościołowi...
Robienie CPR to margines. Ile razy zdarzyło Ci się w życiu komuś robić? Bardziej powinno się uczyć kwestii profilaktyki zdrowotnej.
Słuchaj młody ojca grzecznie
A żyć będziesz pożytecznie
Stamtąd czekaj szczęśliwości
Gdzie twych przodków leżą kości
Nie wyjeżdżaj w obce kraje
Bo tam szpetne obyczaje
Bo tam szpetne obyczaje
Nalej ojcu gardło spłucz
Ucz się na Polaka ucz
Bo tam szpetne obyczaje
One Niemce i Francuzy
Mają pludry i rajtuzy
Niechrześcijańską miłość głoszą
I na wierzchu jajca noszą
Pyski w pudrach i w pomadkach
Wszy w perukach franca w zadkach
Wszy w perukach franca w zadkach
Nalej ojcu gardło spłucz
Ucz się na Polaka ucz
Wszy w perukach franca w zadkach
Cudzoziemskich ksiąg nie czytaj
Czego nie wiesz księdza pytaj
Ucz się siodła szabli dzbana
A poznają w tobie pana
Z targowiska nie bierz złota
To żydowska jest robota
To żydowska jest robota
Nalej ojcu gardło spłucz
Ucz się na Polaka ucz
To żydowska jest robota
Twoja sprawa strzec ojczyzny
Czyli własnej ojcowizny
Nie wiesz gdzie się czai zdrada
Uczyń zajazd na sąsiada
Jak już musisz być w stolicy
Patrz co robią politycy
Na elekcjach dawaj kreskę
Nie za słowa a za kieskę
Nie za słowa a za kieskę
Nalej ojcu gardło spłucz
Ucz się na Polaka ucz
Nie za słowa a za kieskę
Bierz od wszystkich z animuszem
Dawaj na mszę za swą duszę
Bóg cnotliwe czyta chęci
I zachowa je w pamięci
Żeń się młodo dzieci rób
By miał kto o twój dbać grób
Tu przez wieki twoje dziady
Dały nauk tych przykłady
Tu przez wieki twoje wnuki
Nie przepomną tej nauki
Nalej ojcu gardło spłucz
Ucz się na Polaka ucz
Nie przepomną tej nauki
Nalej ojcu gardło spłucz
Ucz się na Polaka ucz
Nie przepomną tej nauki
Taką stoi Polska racją
Na pohybel innym nacjom. Jacek Kaczmarski
Te Niemce, wszędzie one. Czy ktoś wie po co PKN darł japę rankiem na Westerplatte?
Kilka słów o tym dlaczego w projekcie CPK sygnowanym pieczęcią obecnego rządu kolej ma jeździć 350 km/h.
https://youtube.com/shorts/Fy-_3eoqYAE?si=mwYG3uUym5bAcguB
Zgaduję bez oglądania - to wszystko spisek Siemensa i Alstomu. No i oczywiście jeszcze Hundaya i Hitachi.
No straszne i znowu Niemce, wszędzie one. To jest oczywiście robota określonych kół, a optyka jest słuszna.Nie to co piwny Sławek, który nie potrafi zarządzać nawet swoim pubem, ale wyjdzie chłopak na swoje za 2 lata.Kapitał zakładowy 10 tys, dobrze, że nie 5 tys(śmiech). Z takimi to ja nawet nie rozmawiam.Zerowa wiarygodność.
https://wiadomosci.wp.pl/pub-slawomira-mentzena-z-problemami-duze-straty-7194183774116768a
Czyli tak, mamy kolesia który twierdzi że polski rząd przehandlował grubą kasę którą mógł dostać polski producent składów, na rzecz producenta niemieckiego, pretekstem do tego ma być 14 minut na trasie Warszawa - Kraków, więc nagle zleciały się najsilniejsze silniczki z merytoryczną argumentacją.
Pierwszy rzucił celnym "niemce, niemce, znowu niemce hehe", a drugi wtórując mu zastosował jeszcze błyskotliwą zmianę tematu "yyyy a Mentzenowi to knajpa straty przynosi".
Swoją drogą znawca to straszna z ciebie cebula wyłazi, tak się cieszyć z cudzych problemów?
No ale tu cię muszę zasmucić, ten pub to tak drobna część majątku Mentzena że mógłby go prowadzić hobbystycznie :).
Również nie oglądałem - wyłączyłem zaraz, kiedy zobaczyłem kto się wypowiada. Radek Pogoda - szur i manipulator, który w zeszłym roku mówił z poważną miną, o tysiącach ofiar powodzi, na Śląsku, co bezmyślnie za nim powtarzał Dżony.
Całe to CPK mam gdzieś, ale skoro będzie, to krótka piłka - jak te pociągi nie pojadą powyżej 300 km/h, to nawet nie wsiadam. Nie interesuje mnie dziadostwo, brak ambicji oraz mikromania proponowana przez pisiorów i konfederatów. Widziałem odpowiednią mapkę i 250 km/h to pociągi w rosji jeżdżą. Francuz, Włoch, Niemiec i Hiszpan zapierdala powyżej 300 km. na godzinę. Polak ma mieć nie mniej, jak konfiarzom i pisiorom nie pasuje, to niech jeżdżą podmiejskimi albo sobie urządzą wyścigi ślimaków.
A co do Siemensa, to niezła beka, bo słyszałem te szpile Tuska do Horały, więc domyślam się, z kim tam się Horała "układał" ograniczając Polakom ambicję i godząc się na powolne dziadostwo (z obcym kapitałem, co rząd K15X zmienił). Także jeszcze będzie kupa śmiechu z tego. Pod latarnią najciemniej :).
Dodam, że przez te dwa lata rząd musi zrobić jak najwięcej, żeby trudno było po 2027 cofnąć się do mikromanii i dziadostwa proponowanego przez PiS. Na szczęście to się akurat dzieje, bo kwik tych wszystkich wilków, horałów, wildów i matysiakowej (kwiatek do kożucha!) jest niesamowity :P.
Całe to CPK mam gdzieś, ale skoro będzie, to krótka piłka - jak te pociągi nie pojadą powyżej 300 km/h, to nawet nie wsiadam. Nie interesuje mnie dziadostwo, brak ambicji oraz mikromania proponowana przez pisiorów i konfederatów.
Mocne słowa jak na faceta który głosował na partię której największym sukcesem jest autobus do niemieckiej fabryki klapek.
Mocne słowa jak na faceta który głosował na partię której największym sukcesem jest autobus do niemieckiej fabryki klapek.
^^Ależ riposta, "mocna", jak na konfederatę, który chce żeby Polak nie jechał pociągiem szybciej niż Ivan z Muchosrańska.
Po pierwszych rządach PO-PSL to zostały autostrady, drogi szybkiego ruchu, gazoport i Pendolino. Po ośmiu latach pisiorstwa wielkie plany i nieskoszona łąka w Baranowie :P. Obecny rząd to ciągnie, po dokonaniu sensownych korekt i naprawieniu błędów, nie tylko CPK, które Horała chciał oddać, za bezcen, Francuzom z Vinci ( chociażby podejście do portu w Elblągu, ze sławetnego przekopu), więc jeśli Twoi wybrańcy, wraz z pisiorami przejmą za dwa lata władzę, to przynajmniej nie będą musieli startować od zera :). Zobaczymy, jak im wówczas pójdzie, ale znając podejście Sławka, to ten "autobus do niemieckiej fabryki klapek" może być szczytem ambicji konfederackiej ekipy ;).
Haha stan systemu opieki zdrowotnej w Polsce jest już tak tragiczny, że nawet prywatne sieci przychodni nie wyrabiają i zaczynają dymać klientów, rozróżniając ich na "abonamentowych" i "prywatnych" (tych co płacą kaskę za wizytę). UOKiK w zasadzie póki co nie widzi problemów.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Prywatne-ubezpieczenie-i-gwarancja-wizyty-u-lekarza-Nie-tak-szybko-Oburzony-klient-Medicoveru-zada-wyjasnien-9001716.html
Ale to już chyba od dawna tak jest? Swoją drogą, to dodatkowo pokazuje niedobór lekarzy i/lub fatalny stan zdrowia Polaków.
Mnie na szczęście na abonamenty nie stać... ;)
W Luxmedzie jest to samo. 0 terminów do specjalistów na najbliższy miesiąc w cenie abonamentu, a jak zajrzysz w prywatne-prywatne (płatne per wizyta) to nagle dziesiątki dostępnych terminów na kolejny dzień.
Wolny rynek i prywatyzacja to nie jest najlepsza recepta na uzdrowienie służby zdrowia? Nie wierzę.
Wolny rynek i prywatyzacja to nie jest najlepsza recepta na uzdrowienie służby zdrowia? Nie wierzę.
Ocieka to takim sarkazmem, że aż trudno nie zauważyć. Ale fakty są takie, prywatny biznes dąży do maksymalizacji zysków, czasem krótkoterminowo. I to jest problem.
Czyli Ameryka co raz bliżej i trzy kategorie pacjentów:
1. Jesteś bogaty i płacisz od ręki? Najlepsi lekarze, łóżko w pojedynczej sali i operacja od razu.
2. Masz abonament? Trochę lepiej niż plebs: więc asystenci najlepszych lekarzy, dwuosobowy pokój i poczekasz na operację kilka miesięcy - w końcu nie zagraża twojemu życiu.
3. Plebs: publiczna opieka zdrowotna czyli zdychaj w kolejce.
Co by nie mówić, PiS potrafi wyciągać wnioski nie tylko z porażek, ale nawet z sukcesów. A PO pewnie dalej nie ogarnia dlaczego przegrało w wyborach prezydenckich. Widzi ktoś w ogóle próby przyciągnięcia młodych do PO? Po lewej stronie sceny chyba tylko Razemki coś robią w tym kierunku. Reszta partii wygląda jakby ich stara gwardia próbowała tylko doczekać politycznej emerytury i zamykają partie na klucz, gaszą światło i koniec.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/pis-zmienia-podejscie-przed-kolejna-kampania-inaczej-sie-nie-da/03rw7ym
Szafarowicz wyjdzie spod kamienia? Z tą agenda dla młodych to ja bym nie przesadzał...
No jak to? Zaraz będą zapraszać na piwo z Jarkiem i sondaże PiS wystrzelą ponad 40 procent...
A wy co? Trzeci raz Trzaskowski? A może czwarty i piąty? Czy raczej strasznie PISem ustami giertycha?
Nawet nie wiedziałem że tak można, ale dobrze, bardzo dobrze, nie będzie plebs panu ministrowi za płot zaglądał.
https://x.com/czardam/status/1963132150624010736?t=HgGmsRyk7MYKOnQkmdUKzA&s=19
https://www.youtube.com/watch?v=qmDVDo_NQqk
zabiła go myjka, starł sobie zęby ze stresu, sądził się z własnymi dziećmi o zwrot alimentów, a do tego tajny majątek - gdyby PIS zrobił z kogoś takiego MS - ale by była imba! a teraz? Nic! Wszystko gra!
Widziałem to wczoraj - być może PO w końcu zatrudniła jakichś profesjonalistów, od social mediów i skończy się "vibe 2008" :)
Według mnie to jest raczej przykre kiedy w polityce nie ma miejsca na żadną normalną i merytoryczną dyskusję, za to sprowadza się ona do coraz uboższych w treść memów i obrażania przeciwnika - ku uciesze gawiedzi o mentalności plemiennej, której poza dowaleniem tym drugim nic więcej nie trzeba. Teraz konto PiSu opublikuje mema o dziadku Tuska i wszyscy będą zadowoleni. I tak to się kręci przez ostatnie 20 lat, a my jako społeczeństwo swobodnie dryfujemy sobie w stronę coraz większych radykalizmów i polaryzacji.
Faktycznie, profesjonalizm i ubaw po pachy. Ostatnio się tak ubawiłem, jak w Kiepskich Halinka powiedziała do Ferdka "ty jełopie jeden". ;)
Przecież jest miejsce i na profesjonalizm i na wojnę memów. Jak Polska nie chce skończyć jako zadupie Europy jak np. Węgry, to niestety trzeba zwalczać wariatów z Konfy i pajaców z PiSu nie tylko merytorycznie ale i memicznie.
Dziwię się że jeszcze nie ma memów o grubasach biskupach z pedokorporacji mówiących Polakom jak mają żyć i wychowywać dzieci. Aż się prosi.
Czyli dokładnie tyle samo co za rządów platformy?
spoiler start
wszyscy wiemy, to tylko mądrość etapu, Tusk tylko tak mówił, bo wicie rozumicie, trzeba trochę poudawać, bo cóż szkodzi obiecać?
spoiler stop
Według mnie polityka oparta na memach i krótkich, pisanych pod wpływem emocji Twittach, staje się coraz bardziej prostacka i agresywna, co przyczyna się do polaryzacji i nakręcania wzajemnej nienawiści, której i tak mamy aż nadto. Szczerze mówiąc to wystarczy mi już takiej polityki w wykonaniu Trumpa (choć ten ostatnimi czasy akurat się trochę uspokoił) i Muska. Zwłaszcza poczynanie tego drugiego po elekcji Trumpa świadczy o tym, że taki obraz polityki i publicznej dyskusji wydaje się co najmniej niepokojący. Dla dobra Polski i całego świata życzyłbym sobie, żeby jednak politycy i partie które w demokracji pełnią rolę reprezentantów określonych środowisk i grup społecznych, szukały porozumienia i wygaszały konflikty tam gdzie jest to możliwe, a nie służyły wyłącznie do wzajemnego zwalczania i nakręcania nienawiści na tych drugich. Możecie się śmiać, ale to od tego biorą się wojny, w tym wojny domowe. Może jednak zostawmy wojnę memów i obrażanie dla nieoficjalnych profili fanowskich.
Ja się tam z tego nie śmieje bo mnie bardziej interesuje merytoryka.
Ale jak nie będzie dodatkowej kontr-propagandy to merytoryka przegra, bo jest nudna i nie emocjonalna. Przecież już przegrywa patrząc po tym kto został prezydentem Polski. Gość, który się nadaje co najwyżej na wykidajłe w klubie i od pierwszych dni sprawowania urzędu tylko to potwierdza.
Teraz konto PiSu opublikuje mema o dziadku Tuska i wszyscy będą zadowoleni.
^^Pisiory OD DAWNA walą takimi "memami", mniej lub bardziej śmiesznymi, więc nie baw się w symetryzm, bo żadnego wrażenia to raczej na nikim nie zrobi. KO (w zasadzie cała K15X, ale od głównej partii rządzącej wymaga się najwięcej) zostawała w tyle. No to mają się okazje podciągnąć i zacząć wyrównywać szanse :).
A cały Twój wywód, to jest to o czym pisze od dawna - PiSowi wolno więcej. W zasadzie całej prawicy. K15X, KO w szczególności, Boże broń, nie może zdjąć białych rękawiczek. Mają grzecznie zbierać, w dupę, także w social mediach. Na kolejny bardziej lub mniej (to częściej) śmieszny mem Pinokia Morawieckiego trzeba pierdolnąć wywód na kilka stron A4, z bardzo precyzyjnymi danymi, których po pierwszych dwóch zdaniach, nikt już nie będzie czytał, bo uśnie z nudów.
Żeby później, między innymi tacy jak Ty, mogli "ubolewać", że PiS, w "socialkach" odstawia KO na kilometry - bo mają "microtargetowanie" , profesjonalne firmy od przekazu i propagandy, a Tusk, co najwyżej Ostachowicza i vibe sprzed piętnastu lat :P. Na samym końcu będziesz mógł napisać, że KO nic się nie uczy, na błędach i niczego nie zmienia.
Dla Manololo i reszty owszem Niemcy są wrogiem pytanie kto jest przyjacielem? Czemu PiS nie krzyczy o reparacjach od Rosji?
Czemu PiS nie krzyczy o reparacjach od Rosji?
Całkiem możliwe, że w ich umysłach kacapia Polskę wyzwoliła a nie zrabowała
A co do reperacji, to dajcie już spokój - przecież dziadek Kaczyński doskonale sobie zdaje sprawę, że to lipa, on tylko wciska kity swoim wyborcom:
https://x.com/JNizinkiewicz/status/1962966473921474769
^^To jest takie "baju baju dla frajerów", nic więcej :).
PiSowi wolno więcej. W zasadzie całej prawicy
Ale kto tak twierdzi? Bo na pewno nie ja.
Gardzę kłamstwem, manipulacją i prymitywnym hejtem i z tego właśnie powodu, pomimo że kiedyś byłem wyborcą Konfederacji, obecnie uznaję że zaraz za szurami od Brauna, jest to najgorsza partia w Polsce. PiS też ma swoje kwiatki, takie jak niejaki Matecki. Nie chciałbym żeby inni szli w ich ślady i nie będę przyklaskiwał takiej retoryce, nieważne kto jest za nią odpowiedzialny.
Różnica polega na tm, że temat reparacji faktycznie jest zamknięty i nikt normalny nie myśli inaczej . Skoro PIS uważa inaczej to ok, ale mieli okazję się wykazać przez 8 lat. Nie udało się, bo Polska nie mu już żadnego prawa do zadośćuczynienia. Więc skończcie już ta farsę z odzyskiwaniem pieniędzy. To nie Niemcy wrogiem.
Wam wystarczy kamień zamiast reparacji?
- No to musisz zadzwonić do Tuska, bo mówi co innego i temat nie jest zamknięty i każdy normlany ci to powie, bo Polska ma prawo do zadośćuczynienia. Więc skończ z tą farsę z pozbywaniem się pieniędzy. To nie Niemcy są wrogiem, ale przyjacielem też nie są.
Papierkiem lakmusowym naszych relacji jest ten głaz tzw. pomnik tymczasowy - 6MLN OFIAR! a ja nawet nie wspominam o ponad 100 tyś ukradzionych dzieci, ogromnych stratach materialnych, finansowych, dóbr kultury etc. np. o zamianie całego narodu w niewolników. Kamień wystarczy. W zupełności!
Manololo ale prawda jest taka że takim półgłówkom jak ty nic nie wystarczy. Nawet jakby rząd Niemiec przelał bilion i codziennie przepraszał i tak krzyczał byś że mało. Bo tak naprawdę nie chodzi o żadne reparacje ani straty wojenne. Chodzi o to że cały ten wasz PiS od góry do dołu musi mieć kogo nienawidzić. Już sam się popisałeś "żartem" o volksdeutschach. To jest właśnie twoja mała mentalność chłopa pańszczyźnianego: zawsze jest czyjaś wina a nawet jak ci źle to ważne że sąsiad ma trochę gorzej.
Przecież jest miejsce i na profesjonalizm i na wojnę memów. Jak Polska nie chce skończyć jako zadupie Europy jak np. Węgry, to niestety trzeba zwalczać wariatów z Konfy i pajaców z PiSu nie tylko merytorycznie ale i memicznie.
Dziwię się że jeszcze nie ma memów o grubasach biskupach z pedokorporacji mówiących Polakom jak mają żyć i wychowywać dzieci. Aż się prosi.
Jeśli chodzi o komunikację to paradoksalnie profesjonalizm polega na tym, żeby tworzyć taki przekaz który osiągnie swój cel.
Czyli będzie skuteczny: wykręci zasięgi, dotrze do grup docelowych, wywoła pożądane reakcje.
Dlatego profesjonalna komunikacja obecnie to w dużym stopniu memy i obrzucanie gównem - to jest skuteczne, podobnie jak działania Szmateckiego z PiS.
Smutne, ale tak wygląda oddziaływanie na ludzi. Merytoryczne dyskusje, pokazywanie danych, debaty - to działa na o wiele mniej ludzi i w o wiele mniejszym stopniu niż chcielibyśmy.
Odezwał się cwierćinteligent robiący u Niemca za podstawkę. To dlatego tak ich nienawidzisz?
O, jest raport NIK, o tym jak Horała CPK "budował" (w latach 2021-23) :D. To już rozumiem, skąd to wzmożenie u Dżonego i ferajny :).
https://x.com/Morgenstern616/status/1963172563044937930
No ale nagle 200 km/h starczy każdemu, a Pesa, dobita swego czasu przez PKP (po kłopotach z DB), które nie chciało więcej polskich EZT, to teraz skarb narodowy. Co za mikromania :).
Dość mocno się interesuję polityką, śledzę (albo staram się śledzić) wszystko, na bieżąco. I oglądając dziś fragmenty z posiedzenia Trybunału Stanu, zastanawiałem się, co czują "zwykli ludzie", którzy nie śledzą tej naszej, swojskiej, polsko-polskiej wojenki na co dzień, widząc coś takiego:
https://x.com/Morgenstern616/status/1963200532773826592
https://x.com/PolsatNewsPL/status/1963189860392738851
^^Bez pisania, kto jest kim, kto kogo desygnował, to co byście zrobili z takim dziadem? Odwieźli, z powrotem, do Tworek? Ja bym chociaż relanium podał...
Ja wbrew pozorom az tak sie tym nie interesuje, nie wiem kto jest z ktorego nadania i tego nie wykorzystuje. To co od 10 lat mamy w sadownictwie powoduje zalamywanie rak. Teraz wyobrazcie sobie, ze to wasza sprawa i stoicie jprzed klocacym się skladem, albobwasza sprawa jest uchylona, bo ktos nieopublikowal wyroku tk.
Jak to gdzie? Siedzi w krzakach, jak i reszta tych zaczadzonych popaprańców.
Na razie jest spokoj, jutro pewnie bedzie cos konkretnego na PKN, guzik od marynarki urwany, sznurowka rozwiazana, stal kiedy mial siedziec, siedzial kiedy mial stac, dlubal w nosie, dlubal w uchu, nie umie po angielsku, nie umie po polsku.
Cos tam sie znajdzie.
jak to mowia, czekajcie na sygnal i potem mozecie jechac z koksem.
Problem w tym, ze PKN nie jest kretynem z wasem, ktorego jedynym tematem gdzie cos tam synapsy posklejaja jest bigos.

Oprócz dukania po angielsku nie przewiduję jakichś większych fuckupów, w końcu dwóch przestępców zawsze się dogada. Przynajmnie batyr w końcu zmienił krawat i nie wygląda jak fan pomarańczowego.
Widać, że myśli o snusiku.
A co konkretnie załatwił ten pan?
Oprócz dukania po angielsku nie przewiduję jakichś większych fuckupów, w końcu dwóch przestępców zawsze się dogada. Przynajmnie batyr w końcu zmienił krawat i nie wygląda jak fan pomarańczowego.
Widać, że myśli o snusiku.
Prawie zapełniłeś silniczkowe bingo o Nawrockim. Jest "przestępca", jest "batyr", jest "snus", brakuje tylko jeszcze "sutenera", czegoś o tym, że Nawrocka nie umie sie ubrać i nie ma klasy i że mają upośledzoną córkę.
Ale widać, że tam mocno sie pod garem gotuje.
Jako prawnik masz pewnie plakat Giertycha na ścianie co?
A najlepsze, że w zadnym miejscu nie rozminalem sie z prawda.
Na ścianie mam krzyż, matke boska, godło, i zdjecie jaroslawa 3d z PW i solidarnoscia w zależności od tego, z ktorego miejsca z pokoju patrzę. Dlatego jak odmawian zdrowaski to z trzech roznych miejsc, ale zawsze w kierunku Częstochowy. Jak na prawdziwego patriote przystało.
A co konkretnie załatwił ten pan?
Załatwił sobie zdjęcie z Trumpem. Na tym kończy się agenda jego wizyty.
Niepotrzebne były te złośliwości, pod adresem rządu, zwłaszcza Przydacz się zachowywał, jak typowy przedstawiciel Targowicy :/.
Sama wizyta, pod takim względem pijarowym i "propagandowym" udana - Nawrocki wstydu nie przyniósł. IMO wypadł lepiej niż Duda. US Army zostaje - PiS (cała prawica) może odtrąbić sukces.
US Army zostaje - PiS (cała prawica) może odtrąbić sukces.
A gdzie miałaby się udać? To tędy przerzucają i jeszcze przez kilka lat będą przerzucać masę sprzętu. To tutaj mają hub potrzebny do organizowania logistyki pod ukraińskie zamówienia od amerykańskiej armii, a w dalszej kolejności pewnie też od amerykańskich firm. Tego trzeba pilnować, więc tak długo jak ich interesy będą się rozwijały będą też trzymać żołnierzy. Niezależnie od tego kto będzie akurat prezydentem po jednej czy drugiej stronie.
Tak tylko że to PiS stoi za tym wzmożeniem moralnym że Trump się wycofa z Polski. Chociaż w tej kadencji nic takiego nie twierdził.
Popatrzcie jak to nisko kosztowe było dla Pomarańczowego: przyjął na obiadek prezydenta bantustanu. Zorganizował przelot samolotów na cześć naszego prezydenta i pilota. Zapewnił o czymś co i tak miał zamiar zrobić. W zamian za to dostał hołd lenny i zapewnienie że prezydent bantustanu dalej będzie zamawiał sprzęt z USA.
Co zyskał Nawrocki i Polska? Sweetfocie i nic więcej. Teraz jest jasne czemu na rozmowie nie był nikt spoza kancelarii? Bo zepsułby piękny obrazek propagandowy.
Silny prezydent, silna Polska... Taki Mościcki 21 wieku.
Sukces, bo Trump mógł nakrzyczeć a nie nakrzyczał.
Swoją drogą ciekawe czy gadał z instrukcji Kaczyńskiego czy Sikorskiego.
PKN niczego nie załatwił, administracja Czerwonego zobaczyła jaki jest Putin i stwierdziła, że z Karolem może realizować utrzymanie wpływów amerykańskich w tej części świata (zakup sprzętu itd). A świat Ameryce zdaję się odjeżdżać.
Czerwony miał zakończyć wojnę z Putinem w 24 h, a odblokował go na arenie międzynarodowej. Tamten teraz się sadzi na szczycie i mówi o nowym układzie po spotkaniu z Xî i Modim.
USA poniosły wielką dyplomatyczną stratę. Powoli jednak zaczynają sobie z tego zdawać sprawę i próbują to naprawić, dlatego przywołują swoje figury na szachownicy. To stare ruchy, a w tym są mistrzami.Można powiedzieć, że bardziej zachowują się jak duży pies, który znaczy swoje terytorium i mówi to jest moje.
A w kołtuniarskiej Polandii gawiedź konforuska i pizdowska jest szczczęśliwa,
bo Nawrocki stanowi odbicie jej samej.Relacje na żywo, plucie jadem z Rubika TV. Piękne gesty, podniesione kciuki, hasła, darcie japy to jest to co te grupy uwielbiają. Potem tarzają się przez godzinę i uprawiają słowną gówno-bokserkę.
Z tego jednak nic nie wynika. Wejście Polski do G20 już dawno było wałkowane przez różne rządy, a mówienie o Nawrockim, że to załatwił to nieporozumienie. Każdy o tym wie co robi coś więcej niż trzepie klawiaturę przez cały dzień na tyn forum.
To Unia, ta zła Unia, a bardziej jej pieniądze zadecydowały, że jesteśmy powiedzmy trochę lepszej sytuacji niż byliśmy jeszcze kilkanaście lat temu. Wszystko wygląda ładnie na papierze, ale jak się weźmie dochód per capita to już nie jest tak ładnie. Gdybym miał powiedzieć co należałoby zbadać, żeby stwierdzić czy Polakom żyje się lepiej, to powiedziałbym, że medianę dochodów i porównać ją do innych krajów.
"- Z nieskrywaną satysfakcją mogę ogłosić, że Kanał Zero ma nowego autora. Prezydent Andrzej Duda nagra 16 odcinków na 16 gorących tematów. Kilkudziesięciu rozmówców, migawek, sytuacji. Wspomnienia i spojrzenie na bieżące kwestie - ogłosił w serwisie X Stanowski."
Nie wierzę.
Prawdziwie pizdo-konforuskie niezależne dziennikarstwo. Można powiedzieć obywatelskie, ale ten myk już ktoś wykorzystał. To o was śpiewała Marylka Rodowicz już dawno temu :
Ja byłam zatrudniona
W wesołej pewnej rewii
Niestety był niewypał
Aktorzy zawiedli
Nie mieli nadziei
Że biznes ten się uda
Więc biznes diabli wzięli
Bo nikt nie wierzył w cuda
Bo trzeba mieć nadzieję
Że biznes się opłaci
Że będzie z niego zysk
A firma nic nie straci
Bo to co nas podnieca
To się nazywa kasa
A kiedy w kasie forsa
To sukces pierwsza klasa
A to macie jeszcze to żebyście się mogli tak już doszczętnie obsrać ;).
https://x.com/K_Stanowski/status/1963505258707243236?t=sGodOfc0AG3KYKp4W5zfoQ&s=19
Ajwaj Kanał Zero już w pełni staje się niezależną telewizją jak swego czasu niezależna była "Komsomolska Prawda".
Tak, tak lutz i sobie to powtarzaj długo i powoli... Może ten przekaz dotrze do tych ostatnich neuronów...
Haha Stanowski jest już tak pewny zwycięstwa PiS w 2027 r., że już im otwarcie i oficjalnie oddaje pokłony? Ciekawe czy już założył jakąś nową firemkę czy fundację przez którą będzie przepuszczał profity.
A Duda naprawdę nie potrafi się pogodzić z tym, że jest nikim.
Nie wiem czy zauważyłeś ale Kanał Zero ma gigantyczne zasięgi i kosi ogromną kasę za obecnych rządów. Wygrana PiS nie jest Stanowskiemu do niczego potrzebna, no, przynajmniej nie biznesowo, jego prywatne preferencje polityczne to jego sprawa.
jego prywatne preferencje polityczne to jego sprawa
Prywatne preferencje polityczne tu nie są ważne, bo widać jakie ma biznesowe, a gość jest mega pragmatyczny, to trzeba mu przyznać. Będzie lizał rowa temu na kim ugra najwięcej kasy.
Kanał Zero ma gigantyczne zasięgi i kosi ogromną kasę za obecnych rządów
Istotne nie są przychody, a różnica między nimi, a kosztami. Gość robi dobre zasięgu wśród wyborców PiS i Konfuni (zaprzeczysz że do nich należysz?), bo dobrze nadmuchuje ich bańkę informacyjną. Umie też budować zasięgi. Warto pamiętać, że na start KZ też dostał wsparcie PiS w postaci wywiadu z Adrianem.
Do dziś unika krytycznego komentowania PiSowców i związanych z nimi ludzi. Po ewentualnej zmianie władzy nadal to będzie robił. Wtedy pewnie dofinansują go SSP sponsoringiem i reklamami.
Nic głupszego nie przeczytam chyba nawet dzisiaj :) W tej Konfie to sami specjaliści od ustrojów gospodarczych. Prawie jak w sejmie od owulacji...
EG2009
Zdjęcie Trumpa i Nawrockiego, obserwujących przelot samolotów w Waszyngtonie podpisał jako "Szon patrol". Od krindżu aż zęby bolały. Dość szybko skasował;).
Pewnie nie jest to humor najwyższych lotów, ale mnie śmieszy ;)
https://x.com/skrupulatny/status/1963445641956225092
Przecież manipulito mówił że już wszystko jest zatwierdzone i zmiany PiS są już koszerne...
Odpowiadam
W tym przypadku oczywiście jesteśmy niezależnym państwem i nikt nam nie będzie mówił co mamy robić.
https://wpolityce.pl/polityka/739527-skandaliczny-wyrok-tsue-chca-oceniac-ustroj-polskich-sadow
Ahahaha jak żem zgadł
To batyr ma się już pakować i wypier***ać?
Trybunał dla hołowni z powodu zaprzysięgnięcia bez podstawy prawnej?
No cóż, pięknie pis rozwalił nasz kraj, a za dwa lata sobie go rozjebie do końca po swojemu. A debile będą klaskać i krzyczeć o wolności.
Szkoda.
Dajcie czas Manolito na odpowiedź. Chłop:
A) jeszcze na zmianie w Amazonie
B) czeka na przekaz z centrali
C) gra w DO2
Wyczuwam taktyczne "miałem inne rzeczy na głowie" i powrót za 2-3 dni, jak gdyby nigdy nic.
My tu gadu gadu a rząd powinien coś zrobić a konkretnie minister żurek. Czego możemy się spodziewać?
Ja osobiście nadzieję już dawno straciłem...
Via Tenor
Przekaz na żywo z siedziby tytanów prawicy
-->
Proszę o spokój. Za 2-3 dni nie będzie tematu i będzie można zająć się poważnymi rzeczami, jak autobus do fabryki butów.
Dyskutowaliśmy o tym wielokrotnie (ostatnio przytaczałem ten argument NewGravedigger -owi) to, że TSUE nie uznaje tej izby nie wiele znaczy, bo ponad wyrokami TSUE stoi nasz TK, a ten IKNS uznaje - Wielokrotnie wspominałem, że ponad TSUE stoi nasz TK i nasza konstytucja To jedyna rozbieżność, bo TSUE uznaje tzw. neosędziów, tak jak KE nie ma problemów w jaki sposób są wybiera się członków KRS, opinie KW też są w tych kwestiach zbieżne.
To nie jest żadna tajemnica, że TSUE nie uznaje izb takich jak SN czy IKSN - po prostu jest konsekwentna, ale w swoich wyrokach nie odmawia sędziom bycia sędziami, tylko podważa statut izby do której należą i tyle. I wtedy pojawia się cały na biało nasz TK, o czym wielokrotnie pisałem. A że nasza konstytucja stoi wyżej ponad każdym aktem prawnym - w tym wyrokami TSUE, to ten problem rozstrzyga TK i tyle.
pomijam, że artykuł kłamliwie nazywa ich neosędziami, choć TSUE w swoim wyroki mówi o izbie IKNS, a nie o tzw. neosędziach. Czego innego można się spodziewać po onecie?
I tak wiemy, że to nic nie zmieni. Tych sędziów nie odwołają i będą nadal, a jak za 2 lata PiS wróci do władzy, to narracja w tej sprawie znów sie zmieni.
https://www.youtube.com/shorts/IFCmqeqxJjA
Zagadka, dlaczego Żurek przy pomocy policji nie wyprowadza przebierańców z sądu? Ktoś coś?

Jakby ktos sie dziwil lekcjom religijnym, przedmiot ma za zadanie omowic zalaczona tematyke.

to jest taka pol-lekcja wychowacza, majaca na celu pomoc dzieciakom w rozwoju umiejetnosci ktore wpisuja sie w curiculum szkoly, poruszajaca zagadnienia dobrego wychowania ale tez dajaca szanse aby dzieciak zglosil problemy oraz mogl poszukac pomocy w przedmiotach ktore sprawiaja problemy.
Jednym z takich zajec rozwijających pomocne umiejetnosci jest nauka szybkiego czytania.
Uprzedzajac inne pytanie, PSHE - >
Już chciałem pochwalić lekcję religii ale po zastanowieniu się uważam, że jest tendencyjna. No i ciekawe jak wygląda dalszy plan, masz 11stke, a pokazujesz 7-9

Year 7 to 7 klasa w UK, początek ichniego gimnazjum dla dzieci w wieku 11 lat.
a, OK.
Still, czemu religie nie są rozłożone po równo, tylko o islamie dziecko się uczy mając już jako taką wiedzę i pojęcie o świecie?
Codziennie od 8:40 do 14:50? Prawie jak na etacie? A gdzie czas na pasje, gdzie czas na bycie dzieckiem, i jeszcze uczyć się trzeba na sprawdziany itp....
NewG - myślę ze to z uwagi na postrzeganie islamu w naszym kręgu kulturowym. Łatwiej chyba jest omówić ta religie ze starszymi dziecmi.
Pietrus - Prawie codziennie, ma jeszcze godzine lub dwie dodatkowych zajec, sport, muzyka i inne "duperele".
Codziennie od 8:40 do 14:50? Prawie jak na etacie?
Młody też ma 11 lat, czyli u nas 5 klasa. Codziennie 8-15, codziennie angielski i plener, czyli "w pole"/na boisko. W tygodniu 3xWF, 1.5h basen. Tylko, że to niepubliczna szkoła, 10km od granic administracyjnych Krakowa. W publicznych mają luźniej ;)
Trzy najbardziej kretyńskie reakcje na wizytę Prezydenta w USA, i tak, narracji budowanej przez tutejsze silniczki też się oberwało ;).
https://youtu.be/a5CXjLnVMyU?si=DFT9X9TmRlkXZ91Y
Abstrahując już od tego słodko-pierdzącego tonu Zero w stronę Nawrockiego, to muszę przyznać że wpis Biedronia był żenujący, tłumaczenie też, a przypieprzanie się o kiwanie głową i angielski Nawrockiego na poziomie 4 w skali szkolnej, było naprawdę szukaniem dziury w całym. Czyli wizyta wyszła całkiem dobrze, skoro nie mogli znaleźć lepszego powodu by Nawrockiemu dowalić.
Według mnie Nawrocki wypadł dobrze, bo szczerze uważałem,że może coś głupiego zrobić. Angielski też na przyzwoitym poziomie biorąc przez pryzmat wcześniejszych prezentów.
Jeżeli chodzi o stosunki międzynarodowe to rząd i prezydent powinni wzajemnie sobie odpuścić docinki. Niech się żrą na szczeblu krajowym, ale jeżeli chodzi o politykę międzynarodową liczę na większą chęć współpracy, a już na pewno nie podkładanie sobie świń.
Ciężko się ten materiał ogląda, najpierw reklamy yt, potem reklamy zera, by zaraz znowu pojawily się reklamy yt.
Niemniej jednak odnoszac się do argumentów o ang. Pojawił się u mnie uśmiech gdy redaktor broni batyra porównując go do szoguna. Szkoda, że nie wziął jakiegoś materiału z leszkem.
Jak będziemy porównywać z najsłabszym ogniwem, to będziemy zadowoleni ze slabego. Jesli porownalibysmy z czaskoskim, to batyr wypadlby zupelnie inaczej.
Reasumujac nie cieszmy sie, ze postawilismy krok do przodu, a raczej żałujmy, ze nie zrobilismy dwoch.
Niektórzy narzekają na akcent PKN, ale chyba dawniej bywało gorzej ;)
https://x.com/TuskVisionNet/status/1963353696768827584
Ten jego angielski, chociaż wydaje się być dobry w mowie, to w myśleniu już niekoniecznie, bo powiedział, że pilot stracił dwójkę dzieci podczas, gdy faktycznie to dwójka dzieci straciła ojca.
Ale tak w ogóle to w miarę komunikatywnie gadał, więc bym się nie czepiał zbyt mocno
Widzę czytanie ze zrozumieniem i logika problematyczne u konfederatow. Zero zdziwienia.
Donald Tusk izolowany przez Trumpa, a teraz przez Microna? I co na to nasze dyplomatołki?
I co na to nasze dyplomatołki?
^^Przestań pajacować i chociaż raz w życiu zrób porządny risercz :P.
https://x.com/speedy5_3/status/1963888908673986710
No cóż jak się czyta "odrzeczy" i ogląda "tvruspblika" to i mózg ma się wyprany.
LOL, czyli nie poczekali na niego? To tak jak jechał do kijowa w osobnym wagonie, bo tak zdecydowała strona ukraińska, a pozostali przywódcy z Macronem na czele siedzieli w innym? Znowu pech?
ps. mam ci przypomnieć jak pajacowałeś gdy stonoga robił ci risercz?
LOL
to nawet riserczu nie trzeba robić. Widziałem ten filmik i pierwsze co mi przyszło do głowy to to, że ciekawe jakie były godziny przyjazdów liderów
Manolito - mam ci może przypomnieć, jak się skończyło latanie we mgle, w Smoleńsku? Piętnaście lat minęło, a w wy, na tej psychoprawicy, nadal nie potraficie się uczyć na błędach i to własnych.
Kaźmirz/ruski wuju - odstaw gorzałę, zażyj leki (choćby tylko stoperan), bo ciężko się czyta ten twój bełkot nawalonego wuja, z Muchosrańska.
Mentzen jaja sobie robi z pisu.
Jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen opublikował w czwartek w mediach społecznościowych nagranie, w którym powiedział, iż ma "wrażenie, że ktoś się włamał Prawu i Sprawiedliwości na konto" w serwisie X.
- Najpierw krytykują podatek cukrowy, który sami wprowadzili. Następnie podwyżkę akcyzy na alkohol, którą uchwalili sami. Następnie PiS krytykuje obniżenie limitu amortyzacji samochodów do 100 tysięcy złotych, znowu uchwalone przez Prawo i Sprawiedliwość, a na samym końcu jeszcze skrytykowali pomysł podwyższenia podatków na banki, ponieważ ma to podnieść ceny dla klientów - wskazał Mentzen na nagraniu, w którym zawarto wspomniane wpisy na koncie PiS.
Wspomniał o ubiegłotygodniowym spotkaniu z byłym premierem Mateuszem Morawieckim. Jak powiedział Mentzen, były szef rządu "przekonywał go, że trzeba podnieść podatki bankom, bo one nie przerzucą tego na klientów". - Więc są tylko dwie możliwości. Albo ktoś się włamał PiS-owi na konto, albo PiS ma ludzi naprawdę za idiotów - skonstatował.
Z cyklu: Mentzen (hipokryta, swoich wyborców ma za to samo) odkrywa Amerykę. :)
Mentzen jaja sobie robi z pisu. Tyle, że za 2 lata będzie w koalicji z tym ugrupowaniem ty mój specjalisto od konfy.
Mentzen w następnych wyborach będzie czołową postacią a Tusk wspomnieniem ponieważ już wszyscy mają dosyć tej farsy... 100 konkretów to mrzonka nic nie spełniono z obietnic.
Lewica ma razem (nomen omen) tyle, ile Konfederacja.
https://x.com/CBOS_Info/status/1963922717465514368
Oby tendencja się utrzymała.

Oczywiście zależy na jaki sondaż wypowiadający się powołuje. Do tego sformułowanie „Lewica ma razem” to jest raczej demagogia lub co najwyżej postawa życzeniowa.
Ja to widzę tak, że Lewica wchodzi do parlamentu, a partia Razem pozostaje poniżej progu - oczywiście bazując na ostatnim sondażu.

Jakby nie patrzeć nalany naleśnik, milioner dobroczyńca chcący poprawy los ludu, przedstawiciel uniwersalnej formacji protestu jak niektórzy określają Konfę, będzie rozgrywającym w przyszłym układzie politycznym. Lewicy przestaje się realnie liczyć.

Ogółem, to cyferki są mniej ważne, liczy się trend.
Ten, dla "Razem" (ale też dla Konfy) jest, na ten moment, niekorzystny. To się, oczywiście, może zmienić.
ps. CBOS, to nie zaufam przez długie lata ;).
Wolałbym przetasowanie wyników NL z R, żeby w końcu potężny Duńczyk zamienił rolę komentatora na konstruktywny i zaangażowany udział w kreowaniu realnej polityki oraz przyszłości gospodarki kraju. Nie będąc przystawką KO jak NL, dodam.
a mnie przeraża, że takich ludzi, operujących takim językiem, jak ty w swoich postach, operujących taką nienawiścią i głupotą jest niestety więcej, niż ty jeden w tym wątku
Ogółem, to cyferki są mniej ważne, liczy się trend.
Trend to jest ważny na 2-3 miesiące przed wyborami, na 2 lata przed wyborami to nie bardzo jest sens mówić o trendach. Zmienią się jeszcze wielokrotnie.
Dafton wybacz że obraziłem twoje uczucia o wykształcony jegomościu z wielkiego miasta... możemy wrócić do tego sondaż-a wyborczego za 2 lata i zobaczysz kto jakie będzie mieć poparcie...celem sondaży jest działać podprogowo aby ogłupiać ludzi tak jak w ostatnich wyborach prezydenckich gdzie podawano zdecydowaną przewagę trzaska nad Nawrockim, a tak naprawdę od samego początku prowadził Nawrocki. Tusk i KO w następnych wyborach są skończeni.
jak ten beton za pisem idzie to jest niewyobrażalne...
Na serio mają i kraj i własną rodzinę w dupie. Przykre.
Oni w sondażach przed wyborami prezydenckimi dawali Braunowi 1,5%, a miał ponad 6, to też pokazuje jak takie sondaże są nieobiektywne, gdzie próba jest robiona w dużych miastach, a nie przykładowo na wsiach.
Dafton wybacz że obraziłem twoje uczucia o wykształcony jegomościu z wielkiego miasta
nie jestem ani wykształciuchem, nie ukończyłem studiów, a pochodzę z dziury, a nie wielkiego miasta. :)
możemy wrócić do tego sondaż-a wyborczego za 2 lata i zobaczysz kto jakie będzie mieć poparcie..
ale ja nie mowie o tym kto bedzie rzadzil, ani jakie sa sondaze, juz abstrahując od polityki, twoje posty są tak przesiąkniete negatywnymi emocjami, że po prostu mi smutno, że takich ludzi jest w naszym otoczeniu więcej. Paradoksalnie, nie chcę odnosić się do tematyki wątku, tylko uderzam ad personam, bo mi się niedobrze robi jak czytam wysrywy spod twojego nicka.
To nie czytaj daj do ignora, nie ma przymusu. A jak ci smutno to znajdź sobie dziewczynę, albo idź na dziwki, piatek jest.
Przecież wiadomo, że to tylko sondaż, który może być niewiarygodny. Dlatego dałem oczko. A niektórym się do razu odpalił protokół "jebać Tuska".
Niemniej jednak reszta powinna trzymać kciuki za Razem i NL. KO już nie zdobędzie wyraźnej przewagi na PiS-em. Obie partie będą szły łeb w łeb, a może nawet PiS zyska większą przewagę, jeśli Nawrocki "mądrze" to rozegra. Jedyną szansą dla przeciwników PiS-u i zwolenników KO na powstrzymanie Kaczyńskiego przed powrotem do władzy jest wynik lewicy lepszy lub zbliżony do Konfederacji i Brauna. Bo Hołownia już się chyba nie liczy. A PSL dostanie pewnie karnego jeżyka w wyborach. Oczywiście, istnieje szansa na to, że postanie nowa Nowoczesna ze złogów po Trzaskowskim, ale to i tak nie wystarczy, żeby Tusk pozostał u władzy.
Może być ciekawie. Istnieje duża szansa na to, że karty będzie rozdawać Konfederacja wspierana przez Nawrockiego. Jeśli Tusk się nie ogarnie (a się nie ogarnie), wszyscy pracownicy (a nie pracodawcy i ludzie zamożni) mogą się więc szykować na chude lata. Dlatego nieco mnie dziwi fakt, że osoby pokroju Manolita przeszły do obozu Mentzena. Rozumiem, że chodzi pewnie o jakieś "walory" z wiązane z "komponentem nacjonalistyczno-narodowym" w Konfederacji. (Może się mylę i Manolito to lepiej wyjaśni). Niemniej jednak "komponent gospodarczy" nie zapewni etatowcom lepszej wypłaty, lepszych warunków pracy ani (tym bardziej) lepszych usług publicznych (edukacji, opieki zdrowotnej itp.). Dla mnie to klasyczny przykład tego, że karpie często głosują na wigilię.
A niektórym się do razu odpalił protokół "jebać Tuska".
Ten tryb każdy normalny człowiek ma uruchomiony permanentnie.
Dla mnie to klasyczny przykład tego, że karpie często głosują na wigilię.
Sorry
Dziś lewica nie kojarzy się ludziom z socjalizmem w pojęciu gospodarczym, widzą to w "chadeckim" PiSie. Lewicę przeciętny etatowiec kojarzy z aborcją i klasykiem polskich kabaretów czyli "chłop się za babę przebrał".
Mógł to przełamać Zandberg ale jaj zabrakło, on ewidentnie lubi się w roli światłego obserwatora stojącego z boku.
Nawet jeśli PiS będzie rządził z Konfederacją to jednak w atmosferze mocno iskrzącej przecisną część swoich socjalistycznych postulatów.
Obecna władza przepycha głównie niemieckie wiatraki i pociągi.
Pogódź się z tym że obecna lewica przegrała głosy obecnej "klasy pracującej", na własne życzenie. I szczerze mówiąc na dzień dzisiejszy nie widzę jak mogłaby je odzyskać w perspektywie 2 lat.
operujących taką nienawiścią i głupotą Największą nienawiść i brak wiedzy to prezentują tutaj zwolennicy KO, co nie świadczy dobrze o jej wyborcach. Wystarczy przeczytać wypowiedzi w tym wątku lub innym politycznym o trumpie.
Do tego facet ma rację, sam nie jestem zwolennikiem konfy, ale ta partia, a w szczególności PiS są zawsze niedoszacowane w sondażach.
Ogółem, to cyferki są mniej ważne, Bzdura, cyferki decydują o wygranej lub przegranej.
A niektórym się do razu odpalił protokół "jebać Tuska". Nie zauważyłem. Tusk już pokazał ile warte są jego obietnice i rządy. PiS go zjada jak małe dziecko pączka, przestał się liczyc więc szkoda marnować czas na dyskusję o nim.
Co do lewicy, to kompletne rozczarowanie, dobrze widać jak bardzo „zależy” jej na przeciętnym Kowalskim. Jeśli to jest lewica, to ja dziękuję, razem z innymi z KO serwuję mi ekstremalnie drogie życie w moim kraju. PIS przy lewicy to zdecydowanie pro-społeczne ugrupowanie. W Zandbergu jedyna nadzieja jeśli chodzi o lewicę.
Oczywiście, że PiS jako pierwszy zaczął w Polsce prowadzić "jakąś" politykę socjalną. A NL oderwała się od ludu pracującego miast i wsi. Sam nawet kiedyś o tym pisałem, więc nie mam zamiaru się z tego rodzaju tezą spierać. To są jednak czasy minione.
Kaczyński ustępuje powoli miejsca ludziom pokroju Czarnka, którzy dążą do przejęcia elektoratu Konfederacji poprzez kradzież "programu" i retoryki partii Mentzena. Nawrocki również jest bardziej "konfederatą" niż "pisowcem" (w niedawnym stylu Lecha Kaczyńskiego). Dlatego obawiam się, że parcie na stołki skłoni PiS do ustępstw w zakresie polityki socjalnej i do realizacji polityki fiskalnej, która spychałaby Polskę w stronę europejskiego Bangladeszu (co jest wyrażonym już niedawno w czasie debaty z Morawieckim marzeniem Mentzena) i pogłębiała nierówności społeczne (z czym akurat PiS w jakimś sensie walczył). Zwłaszcza że po przejęciu władzy przez PiS Nawrocki może również dążyć do realizacji "mentzenowskich" założeń (bogacenie się bogatych), na których oparł np. swój program reformy podatkowej.
Pisząc, że PiS w koalicji z Konfederacją będzie nadal realizował prospołeczną agendę, nie doceniasz chyba partii, której kibicujesz. Owszem, Konfederacji zależy na stołkach (co wymaga "zgniłych kompromisów"), ale (IMHO) Mentzen nie jest na tyle głupi, żeby wpakować się kabałę, która skończy się odpływem elektoratu i ponowną marginalizacją (lub wchłonięciem przez PiS) wskutek upodobnienia się do PiS-u i rezygnacji ze skrajnie liberalnej polityki "wolnorynkowej" (czyli w tym wydaniu sprzecznej z "prospołeczną").
Problemem dla Konfederacji jest na razie Kaczyński, który ma trochę oleju w głowie i też nie chce wpakować swojej partii na minę. Utrzymanie tego państwa w dobrej formie wymaga bowiem np. nakładania kolejnych podatków na zamożną czy bogatą część społeczeństwa; samo "deregulowanie" (przepisów), "uszczelnianie" (systemu podatkowego) czy "optymalizowanie" (wydatków) nie wystarczy, żeby zatrzymać postępującą degrengoladę usług publicznych. Rządy Konfederatów przypominałyby jednak "austerity" w wydaniu znacznie bardziej intensywnym niż za czasów Tuska i Vincenta, a tego Kaczyński będzie chciał za wszelką cenę uniknąć.
Zakładam jednak, że opcja "konfederacka" w końcu przeważy w PiS-ie, bo Kaczyński jest coraz starszy, a wyhodowany przez lata, betonowy elektorat PiS-u łyknie wszystko (w tym odejście od polityki prospołecznej) w ramach "dwójmyślenia" (i wskutek odpowiedniej propagandy). Zacznie się więc ostra rywalizacja o to, kto jest bardziej "wolnorynkowy", "nacjonalistyczny" i "patriotyczny"(bo PiS chce przejąć elektorat Konfederacji, a Konfederacja musi się odróżnić od PiS-u, żeby istnieć). Ofiarą tej rywalizacji stanie się większość Polaków. Zwłaszcza tych, którzy stoją niżej w hierarchii społecznej (karpi). Dlatego, jak pisałem, czekają nas ciekawe czasy.
No to tutaj chyba jednak się nie zgodzimy. Uważam że w PiS jednak doskonale wiedzą z czyjej ręki mają chleb i owszem, frakcja wolnorynkowa jest od tego żeby podgryzać Konfederację, ale na koniec dnia pisowcy pamiętają co pozwoliło im rządzić tak długo. Elektorat Konfederacji na dzień dzisiejszy nie jest na tyle duży żeby jego podgryzanie mogło PiSowi zrekompensować utratę elektoratu opartego na polityce socjalnej.
To oczywiście może się zmienić, przed nami wprowadzenie "Paktu Migracyjnego" w przyszłym roku, ciągłe przykręcanie śruby "Zielonym Ładem" no i wiemy już że umowa z Mercosur wejdzie w życie co wpłynie na nastroje rolników. Mogą się mocno pozmieniać priorytety i nastroje społeczne, widać tu sporo szans na przebicie się narracji budowanej przez Konfederację.
Jednak to wszystko są pisane patykiem na wodzie spekulacje a kontynuacja sprawdzonej przez lata polityki to w zasadzie pewny, umiarkowany sukces.
Pisząc, że PiS w koalicji z Konfederacją będzie nadal realizował prospołeczną agendę, nie doceniasz chyba partii, której kibicujesz. Owszem, Konfederacji zależy na stołkach (co wymaga "zgniłych kompromisów"), ale (IMHO) Mentzen nie jest na tyle głupi, żeby wpakować się kabałę, która skończy się odpływem elektoratu i ponowną marginalizacją (lub wchłonięciem przez PiS) wskutek upodobnienia się do PiS-u i rezygnacji ze skrajnie liberalnej polityki "wolnorynkowej" (czyli w tym wydaniu sprzecznej z "prospołeczną").
Tylko zakładasz tutaj, że to Mentzen ma coś do powiedzenia w konfederacji, a wydaje mi się że jest o całkowicie błędne założenie. Według mnie w konfederacji karty rozdaje bosak i wipler i skończy się na tym, że konfederacja się rozpadnie i częściowo zostanie wchłonięta przez pis. konfederacji nie stoi "wolnościowcami" od Mentzena, tylko nacjonalistami od bosaka. Obecność wiplera w konfie też przypadkiem nie jest.
Problemem dla Konfederacji jest na razie Kaczyński, który ma trochę oleju w głowie i też nie chce wpakować swojej partii na minę.
Nie tyle nie chce wpakowac partii na minę, co ma chorobliwą konieczność rządzenia i ustawiania wsystkich w szeregu. pis długo dostawał po dupipe, kiedy był jego twarzą, bo większość Polaków i Polek go nie cierpi (żeby nie powiedzieć dosadniej), więc chąc nie chcąc musiał usunąc się w drugi szereg i rządzić za pomocą marionetek. Dlatego:
a) uważam, że wybór nawrockiego na prezydenta odbije się mu czkawką bo nawrocki ewidentnie folguje sobie za dużo i wcale się nie zdziwię, jeżeli w 2030 pis wystawi innego kandydata,
b) konfederacja w koalicję z pisem, jako swoim naturalnym sojusznikiem, wejdzie, ale kaczyński albo ich w pełni zwasalizuje (bosak, wipler), albo po prostu sobie posłów od bosaka i wiplera wchłonie do swojej partii.
Kasrkin, jeśli Kaczyński zachowa intelektualną i fizyczną formę, tego rodzaju scenariusz ("wykiwanie" Mentzena) jest jak najbardziej możliwy. IMHO Wipler to figura pokroju najgorszych mętów z PiS-u, a Bosak gra w innej lidze niż Mentzen. Jest znacznie sprytniejszy i skłonny do różnego rodzaju "kompromisów" ze względu na elastyczność w kwestiach gospodarczych i bliskość ideologiczną do prawicowej agendy PiS-u (która różni się od "pisowskiej" chyba głównie w komponencie "endeckim", związanym ze stosunkiem do Rosji i Niemiec). Mentzen z kolei na jasne cele, których się trzyma dość wiernie, więc w czasie negocjacji koalicyjnych byłby panem marudą.
I tak: Kaczyński jest główną przeszkodą dla Mentzena. A niekoniecznie dla Bosaka. Tyle że wcale nie jestem pewien tego, że Kaczyński w kolejnych latach nadal będzie odgrywał na prawicy rolę mistrza marionetek. Obserwujemy chyba jesień patriarchy. Nachodzi pewnie czas Nawrockiego, Czarnka, Bosaka. Jedyną nadzieją dla ludzi, którym nie po drodze z tego rodzaju prawicą, jest naciskanie na lewicę, żeby się ogarnęla i wróciła do swoich ideologicznych korzeni, stając się prawdziwym rzecznikiem praw pracowniczych. Bo na zmianę myślenia u liberałów i pozyskiwanie nowego elektoratu dzięki jakiejś formie polityki prospołecznej chyba nie ma co liczyć. Zwłaszcza że - w obliczu (skutecznej) ofensywy Konfederacji i (mniej skutecznej) ofensywy Razem - triki poralyzacyjne powoli przestają być jedyną efektywną metodą uprawiania polityki w Polsce.
Raczej nie ma szans na koalicję, bo to dla konfy scenariusz takiego upadku jak 3D.
Konfa ma być tym czym miało być 3D, czyli anty pisem i anty platformą, konflikt z tymi obiema partiami jest dla nich korzystny - Dlatego będzie pełnić rolę cenzora w nowym rządzie, będzie w nim poza nim.
Pamiętam były takie czasy, gdzie wasza strona nie wiedziała ile jest rodzajów płci, i czym jest kobieta? Można się było identyfikować jako kot, albo dzbanek, śmigłowiec, cokolwiek, A nie zaraz, nadal tak jest! :)
21 wiek, a c debile wprowadzają lewackie zabobony.
A szkoda strzępic język
https://www.youtube.com/shorts/MruegBMbnIA
Racja szkoda strzępić języka
„Nie ma ani jednej cechy genetycznej, ani fizjologicznej, ani medycznej, która by jednoznacznie decydowała, kto jest mężczyzną, a kto kobietą”
Najlepsze jest to, że w braku TK, wszyscy już pier...ą fakt, że w 2026 przywalimy w konstytucyjny próg zadłużenia 60% PKB, o czym przebąkuje już i Glapa, i Domański.
Oczywiście to jezt wina Thuska,no przeciez nie pinokia Morawieckiego.Gawiedz pisowska wyje i tarza sie w piachu na zlosc lewakom.To bylo wtedy jak ten szkodnik pisowski rozdawal kase na prawo i lewo,poza trybem tzn poza budzetem.Majac takich obywateli to panstwo musi upasc.To jak to pizdowcy,wtedy kiedy wadz rzad ruszal was …..,krzyczeliscie,ze to putinflacja.Haslo dla debili.
zaraz, zaraz, znafca, geniusz ekonomii, stołujący się w austriackich pensjonatach nie wie, że obecna władza też wydaje kasę poza budżetem?
Masz jakiś straszny problem z kontrolowaniem emocji.
Biedak apelował żeby w tym wątku dyskutować bez napierdalanek, a jako jednemu z pierwszych puściły hamulce. Bywa :(
Panowie, czy nie czas już na nową część wątku? Ostatnio naprawdę jakby słabiej działa.
Mam nawet pomysł na nowy tytuł, "Rządy KOalicji - Trzecia kadencja PISu"

Prawica ma straszny ból zada,o to, co mnie nie dziwi (jak się leży, przed kimś, plackiem, to mało co widać ), natomiast ja jestem, w tym momencie, absolutnym fanem ministra Sikorskiego:
https://x.com/sikorskiradek/status/1964264173988118860
Minister, de facto, wzięciem w obronę polskiego dziennikarza zrealizował wprost hasło wyborcze prezydenta Nawrockiego: "Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy", o którym Nawrocki, w obecności Trumpa musiał zapomnieć;).
Nie będę go za to atakował- dyplomacja, podczas rozmów z pomarańczowym idiotą wymaga pewnej zręczności i szeregu zgniłych kompromisów, rzucenie przez prezydenta, na żer, polskiego, rzetelnego* dziennikarza jest tylko jednym z nich, nie największym. Wystarczy spojrzeć jak wobec Trumpa zachowuje się sekretarz generalny NATO Mark Rutte - czysta postawa lizusa, ale tego wymaga zachowanie spójności sojuszu, w końcu Trump nie będzie w Stanach rządził wiecznie, a chcielibyśmy wszyscy żeby NATO przetrwało Nas wszystkich:).
Kiedy więc Trump, w obecności Nawrockiego zelżył polskiego dziennikarza, obraził, to nasz prezydent, nie bardzo mógł zareagować- miał bardzo wąskie pole manewru i obrona Polaka się w nim nie mieściła.
Co innego Sikorski- niepokorny wobec administracji Trumpa, ale szanowany, ktoś z kim się liczą (wspomnijcie sprawę słynnego twitta dotyczącego starlinków dla Ukrainy i jej finalny efekt, kiedy sekretarz Rubio zapewnił, że Musk nie "zabierze" tego sprzętu z Ukrainy).
Rozumiem, że z pewnych względów (leżenie plackiem przed obecną amerykańską administracją) nasza wspaniała, durna, prawicowa opozycja (uczciwie wyłączam z tej służalczości przynajmniej część Konfy) ministrowi nie podziękuje, za realizacje zobowiązania prezydenta Nawrockiego :). Ale nie rozumiem, dlaczego chociaż taktycznie, nie milczą, tylko atakują ministra ?
*Wałkuski, który zadał oczywiste, dobre pytanie (wiecie, ludzie są trochę zniecierpliwieni, Trump miał zakończyć wojnę w 24 h., a tu dziewiąty miesiąc mija, od tych 24 godzin) jest korespondentem PR w Waszyngtonie. I był nim za czasów PiS i Dudy, za prezesury niesławnej Agnieszki Kamińskiej. I jego twitty (oraz Pawła Żuchowskiego z RMF) zawsze z przyjemnością czytałem. Nie dziwię się, że po zmianie władzy, nie został zwolniony- fachowców nie powinno się wyrzucać. Wstyd, dla opozycji, że broni go dziś tylko minister Sikorski.
Owocami podrozy Batyra są zdjęcia z Trumpem który dzień po wizycie wycofał wsparcie flanki wschodniej, zdjęcia z Meloni która dzień po wizycie zaakceptowała Mercosur.
Chyba dziś nikt już nie ma złudzeń, jakiemu krajowi Nawrocki przede wszystkim służy. Owszem, dobre kontakty z tym krajem, niezależnie od tego kto tam w danym momencie rządzi, leżą w naszym interesie, ale chyba każdy pamięta jak za PiS amerykańską ambasador traktowano w Polsce jak gubernatora zamorskiej prowincji, a istotne dla naszego kraju decyzje ogłaszali przyjeżdżający do nas amerykańscy politycy. Ordynarne interwencje Trumpa w polskie wybory prezydenckie też nie pozostawiają złudzeń, że za tę pomoc będzie oczekiwał zwrotu z inwestycji.
Jeśli w 2027 r PiS wróci do władzy (predykcja mode on) to prawie na pewno zobaczymy festiwal spłacania długów i amerykańskie firmy dostaną bez negocjacji kontrakty na jeszcze więcej sprzętu wojskowego, elektrownie jądrowe i kto wie co jeszcze. PiSowcy poważnie wzięli sobie do serca hasło "America first".
Oby tylko w tym 2027r PIS nie wrócił do władzy. Bo jeśli wrócą, to to forum automatycznie przestanie istnieć, z racji tego, że 70% zaczadzonych z tej strony popełni klasyczne sepuku. A co jak co, ale gdy człowiek chce się trochę pośmiać z głupoty czcicieli Donka, wystarczy zerknąć tu, i już humor wraca, w dodatku z podwójną siłą :)
No cóż, jedni robią politykę, a drugie dyplomatolki w tym samym czasie mogą się jedynie pochwalić zdjęciami na tle amerykańskich budynków rządowych i co najwyżej mogą liczyć na rozmowę z doradcami amerykańskiego prezydenta. - A tyle lat pierdolili jacy to oni są świetni w dyplomację :)
a gdzie byleś, jak Tusk z Niemcami i Brukselą blokową KPO żeby zmienić u nas władzę? A co z doniesieniami Le Monde:
Francuski „Le Monde” opisuje w kontekście wyborów prezydenckich w Polsce fakt, że szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przytemperowała własny radykalizm ws. unijnego paktu migracyjnego i pozwoliła Donaldowi Tuskowi na wygłaszanie zdystansowanych do niego wypowiedzi. Wszystko ma być obliczone na zwiększenie szans wyborczych Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich i nierozjuszanie niezdecydowanego elektoratu.
W miarę zbliżania się wyborów prezydenckich, von der Leyen stawała się coraz bardziej wyrozumiała w sprawie paktu migracyjnego. Podczas wspólnej konferencji prasowej w Gdańsku, nie zareagowała, gdy Donald Tusk zadeklarował, że nie wdroży unijnego paktu migracyjnego i azylowego, choć ta legislacja ma wejść w życie w 2026 roku i jest wiążąca. Wolała nie robić z tego afery, wiedząc, że po wyborach Tusk będzie przestrzegać przepisów
— napisał dziennik.
Również w kontekście unijnej polityki Zielonego Ładu Donald Tusk ma ostatnio pozwolenie z Brukseli na większe pole manewru przy okazji publicznych wypowiedzi. Znamiennym jest, że von der Leyen zdecydowała się nawet przesunąć publikację raportu ws. redukcji emisji CO2, by tylko nie zaszkodzić kandydatowi KO w wyborach prezydenckich.
„W sprawie Zielonego Ładu, który ma doprowadzić UE do neutralności klimatycznej do 2050 roku, Tuskowi pozwala się teraz na wypowiedzi, których nie zaakceptowano by u innych przywódców” - przyznaje europejski dyplomata. Ursula von der Leyen nie wyraziła z tego powodu niezadowolenia, by nie zaszkodzić Tuskowi. Co więcej przesunęła publikację raportu dot. celu redukcji emisji CO2 na okres powyborczy, choć miał być on publikowany w I kwartale tego roku i jest niekorzystny dla Polski
— zaznaczył „Le Monde”.
Niepopularne umowy handlowe z Ukrainą i krajami Mercosur również zeszły ostatnio na plan dalszy.
Aby nie zaszkodzić Warszawie, Komisja celowo opóźniła także decyzje dotyczące regulacji handlu z Ukrainą po 5 czerwca – temat politycznie ryzykowny w Polsce, gdzie rolnicy obawiają się konkurencji
— oceniła gazeta.
Podobnie jest z ratyfikacją umowy handlowej z państwami Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj), której polscy rolnicy się sprzeciwiają – Komisja także nie spieszy się z działaniem
— dodała.