Valve od 7 lat regularnie wysyła deweloperowi przypomnienie, że nic nie zarabia na Steamie

Jeżeli kiedykolwiek poczujecie się źle, to Valve może sprawić, że będzie jeszcze gorzej. Zwłaszcza gdy tworzycie gry indie.

cooldown.pl

Aleksandra Sokół

Valve od 7 lat regularnie wysyła deweloperowi przypomnienie, że nic nie zarabia na Steamie, źródło grafiki: Steam.
Valve od 7 lat regularnie wysyła deweloperowi przypomnienie, że nic nie zarabia na Steamie Źródło: Steam.

Gry niezależne to szansa dla mniejszych deweloperów, by zaistnieć w przemyśle bez konieczności szukania zatrudnienia w większej firmie. Ich tytuły może i nie wygenerują takich liczb, jak dzieła AAA, ale w dalszym ciągu zyskają swoją niszę. Steam dodatkowo pozwala takim twórcom zarabiać, o ile się na to zdecydują. Valve najwyraźniej nie przewiduje innego scenariusza, o czym świadczą maile wysyłane do autorów niektórych „indyków”.

Mem oparty na faktach

Do krótkiej acz ciekawej dyskusji doszło na redditowym forum gier indie, gdzie jeden z twórców podzielił się memem „inspirowanym prawdziwymi wydarzeniami”. Captain0010 otrzymał niedawno maila od Valve informującego o niezrealizowaniu wrześniowej wypłaty ze względu na zbyt niskie dochody.

Captain0010 stworzył już dwie niezależne gry i właśnie pracuje nad trzecią, którą zareklamował w komentarzach. Niestety dla niego, powiadomienie o wypłacie nie przyniosło ze sobą pieniędzy – a to wszystko w związku z oficjalnym regulaminem platformy. Valve nie wypłaca bowiem kwoty za wydane gry, dopóki nie przekroczy ona stu dolarów.

Z każdym przesłaniem środków, a w niektórych przypadkach również z wpływem środków na konto odbiorcy, wiążą się koszty, które w praktyce uniemożliwiają wypłaty drobnych sum. Dlatego możemy wstrzymać twoją wypłatę do czasu zgromadzenia minimum 100 dolarów.

- Valve

Spam, który przychodzi od siedmiu lat

Okazuje się, że samozaparcie Valve nie zna granic. W komentarzach odezwał się deweloper, który otrzymuje maila o tej samej treści co miesiąc od siedmiu lat. Raicuparta stworzył swego czasu grę, która w 2017 roku przeszła na model „free to play”. Od tamtej pory nie dorobił się ani grosza na Steamie, a co za tym idzie, nie otrzymał resztki wypłaty.

Źródło: Raicuparta
Źródło: Raicuparta

Twórca indie zwrócił się kilka lat temu do Valve z prośbą o zaprzestanie wiadomości bądź zatrzymanie pieniędzy i przekazanie ich na organizację charytatywną. Firma nie wyraziła na to zgody, a skrzynka mailowa Raicuparty wciąż pęka w szwach – trzeba jednak przyznać, że bądź co bądź Steam stara się być sprawiedliwy w finansach.

  • Różności
Podobało się?

7

Aleksandra Sokół

Autor: Aleksandra Sokół

Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.

Dance of Dragons to kolejna spora aktualizacja do gry War Thunder, która wprowadza wiele nowych pojazdów oraz zmian w rozgrywce

Następny
Dance of Dragons to kolejna spora aktualizacja do gry War Thunder, która wprowadza wiele nowych pojazdów oraz zmian w rozgrywce

RTS o współczesnej wojnie nie wyjdzie w tym roku. Na osłodę Broken Arrow doczeka się otwartej bety multiplayera

Poprzedni
RTS o współczesnej wojnie nie wyjdzie w tym roku. Na osłodę Broken Arrow doczeka się otwartej bety multiplayera

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl