Fani LoL-a mają dość czekania. Sezon 13. nadal zawodzi
Po niezbyt ciepło przyjętej zapowiedzi kolejnego sezonu League of Legends fani w dalszym ciągu nie mają powodu do poprawy opinii. Wiele osób narzeka na brak zmian i mało nowej zawartości.

Wprowadzony na początku tego roku 13. sezon League of Legends jak dotąd nie spełnia oczekiwań fanów.
Gracze mają pretensje względem Riot Games od samego początku – wypuszczony w styczniu cinematic zapowiadający kolejny sezon zmagań spotkał się z krytycznymi opiniami, a potem wcale nie było lepiej.
Chociaż deweloperzy zapowiedzieli, że pracują nad nowymi eventami i trybami gry, to efektów pracy jak dotąd nie widać. Stąd na forach widać co raz to więcej krytycznych komentarzy pod adresem studia.
Sezon 13. nie dowozi
Ostatnio sporą popularnością na r/leagueoflegends cieszy się wpis autorstwa gracza Best-Environment-482, w którym czytamy:
Po słabym cinematicu wszyscy zarzucali Riotowi, że pracują na LoL-em na autopilocie. Riot odpowiedział, że jedynym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest dostarczanie zawartości w miarę postępu sezonu. Czy od tamtej pory coś zrobili? Bo wygląda na to, że niewiele się pojawiło, a to co się pojawiło zostało zapowiedziane wraz z 13 sezonem lub przed nim.
Źródeł problemu można upatrywać w zeszłorocznych problemach wewnętrznych, których konsekwencje ciągną się za Riot Games po dziś dzień. Jak zauważył jeden z komentujących:
Czy oni sami nie przyznali, że ten rok może być słabszy w związku z problemami w zespole w zeszłym roku i na większość zmian trzeba będzie trochę poczekać?
– napisał gracz truthordairs
Jak dotąd jedynym pozytywem wymienianym przez graczy był primaaprilisowy event, podczas którego postacie w trakcie gry przywdziewały komiczne wręcz ilości kapeluszy na głowę. Poza tym ciężko dopatrywać się pozytywów.
Kolejne aktualizacje jedynie starają się poprawiać balans i nic poza tym. Gracze wytykają brak nawet tak podstawowych zmian w trybach rozgrywki, jak brak cyklicznie dodawanego URF (Ultra Rapid Fire). Miejmy nadzieję, że te problemy okażą się przejściowe i Riot wróci na właściwe tory – np. wprowadzając szumnie zapowiadany tryb 2vs2vs2vs2.

GRYOnline
Gracze
OpenCritic