Po kocich transformacjach przyszła pora na sprawdzenie, jak wyglądaliby bohaterowie serii Wiedźmin, Metal Gear, Assassin's Creed i Tomb Raider jako klocki LEGO.
Mało co w ostatnich latach dało internautom tyle zabawy, co algorytmy sztucznej inteligencji do tworzenia grafiki. DALL-E i inne generatory AI trafiły na bardzo podatny grunt, co raczej nie dziwi. W końcu jak inaczej w prosty sposób pokazać bohaterów gier wideo jako postacie z klocków LEGO?
Jeśli przeglądaliście kiedyś projekty prezentowane w ramach inicjatywy LEGO Ideas, zapewne nie raz i nie dwa natknęliście się na pomysły inspirowane grami wideo. Jednakże zwykle wymagają one sporo czasu, a czasem nawet zabawy z malowaniem figurek.
Nawet tworzenie cyfrowych renderów w programie graficznym nie zawsze ułatwia sprawę. Nie mówiąc już o tym, że mało których z tych zestawów ma szansę na realizację w formie oficjalnego produktu (aczkolwiek nie jest to niemożliwe w każdym przypadku).
Tu z pomocą przychodzą generatory obrazów pokroju Midjourney AI. Tak choćby wyglądają Geralt z Rivii z serii Wiedźmin oraz Solid Snake z cyklu Metal Gear.
Niestety, klocki LEGO zdają się stwarzać sporo problemów sztucznej inteligencji. Niektóre projekty „autorstwa” AI wypadają, nie wdając się w szczegóły, bardzo biednie (lub wręcz pokracznie; nie pytajcie o antropomorficzne misie, torbacze i inne zwierzaki).
Agent 47 z Hitmana jako tako się broni. Jednakże sposób, w jaki Midjourney zdecydowało się zaprezentować jego łysinę, raczej nie ma szans na realizację przez LEGO lub nawet fanów (na marginesie: tak, można kupić nieoficjalną „łysinę” dla postaci z klocków). Hełm Isaaca Clarke’a z Dead Space zapewne też, choć z innych powodów.
Czasem można tez mieć wątpliwości co do rozpoznawalności figurki. Skrytobójca z Assassin’s Creed raczej nikogo nie zmyli wyglądem, a i Gordona Freemana z Half-Life’a można chyba poznać na pierwszy rzut oka. Jednakże w przypadku Lary Croft chyba nawet najwięksi fani Tomb Raidera nie rozpoznaliby swojej ulubienicy bez kontekstu.
Mimo to zapewne każda taka figurka – choćby ledwie podobna do pierwowzoru – przyciągnęłaby uwagę fanów.
2

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).