Blizzard świętuje urodziny WoW-a motywując graczy do wydawania pieniędzy. W 4 dni do gry trafiły nowości za ponad 600 złotych
Chcecie uczcić okrągłą rocznicę MMORPG-a? Sprawcie sobie kosmetyczny dodatek – jest w czym wybierać.
World of Warcraft świętuje w tym roku swoje dwudzieste urodziny, a co za tym idzie, Blizzard musi zadbać o godne świętowanie. MMORPG doczekało się między innymi dodatku The War Within, będącego początkem Sagi Serca Świata. Okrągła rocznica nie oznacza jednak, że wszyscy fani się radują – wręcz przeciwnie, gracze ostatnio otwarcie krytykowali studio za decyzje szkodzące serii.
Tak czy siak, Blizzard nie rezygnuje z wprowadzania nowości. W ciągu ostatnich kilku dni do WoW-a trafily przedmioty warte łącznie ponad 600 złotych.
„WoW chce dostać pieniądze na urodziny”
Pegtz, użytkownik redditowej społeczności fanów, poruszył kwestię kosztowności wprowadzonych przez Blizzarda z okazji urodzin. Jak argumentuje w poście, przez cztery dni doczekaliśmy się kosmetycznych dodatków wartych łącznie 145 euro – to daje nam koszt ponad 600 złotych.
Autor wpisu wymienia tutaj między innymi Pozłacanego Brutozaura, kosztującego 80 euro (czyli około 339 złotych). Oprócz niego w WoW-ie zagościła paczka z nowymi wierzchowcami (o wartości mniej-więcej 130 złotych) oraz dwa nowe pupile – jeden jest dostępny w pakiecie z figurką Funko Pop (za 69 złotych), podczas gdy drugi wspiera organizację charytatywną; datek wynosi wówczas 87 złotych.
Oprócz tego WoW doczekał się także współpracy z amerykańską marką napojów i przekąsek Mountain Dew, oferującą nowe elementy kosmetyczne w zamian za zakup produktów biorących udział w promocji – oczywiście na terenie Stanów Zjednoczonych.

Pegtz zaznacza, że część tych przedmiotów mogłaby być dobrymi nagrodami dla graczy. WoW wciąż jest przy tym grą wymagającą opłacenia abonamentu, która mierzy się w ostatnim czasie z ciągłymi bugami i błędami – zdaniem komentujących, ten aspekt czyni ciągłe kosmetyczne nowości jeszcze bardziej przygnębiającymi.
Mikrotransakcje nie bolałyby tak bardzo, gdyby gra była bardziej dopracowana niż obecnie. Wygląda na to, że nowa filozofia Blizzarda stawia zawartość ponad jakość. Graczom na początku to odpowiadało, ale frustracja zaczyna przez ten styl przemawiać. Równie kiepską strategią jest ciągłe zwalnianie pracowników.
Jak zaznaczają niektórzy, gracze WoW-a nie mają skrupułów przed wydawaniem pieniędzy, nawet jeśli ciągła zawartość ich drażni; to dzięki nim studio może być usatysfakcjonowane ze sprzedaży i zachęcone do kontynuowania swoich taktyk. Z drugiej strony to przecież gra ma urodziny, a Blizzard postanowił poprosić w prezencie o pieniądze… prawda?
- Różności