Amouranth coraz rzadziej streamuje z basenu i woli skupić się na czymś innym
Spore zmiany nastąpiły nie tylko w życiu prywatnym Amouranth, ale również zawodowym. Okazuje się, że gwiazda Twitcha odchodzi powoli od basenowych streamów na rzecz z goła innych transmisji.

Kilka tygodni po głośnym streamie, w czasie którego Amouranth ujawniła dramatyczne kulisy swojego małżeństwa, życie prywatne i zawodowe gwiazdy Twitcha uległo ogromnej metamorfozie.
28-latka postanowiła przede wszystkim odejść od swojego przemocowego partnera, a co za tym idzie – przejąć kontrolę nad własną karierą. W związku z tym w serii tweetów, Siragusa podzieliła się z fanami najnowszymi, zaskakującymi statystykami swojego kanału (via TheGamer).
Koniec z basenem?
Okazuje się, że jedna z najpopularniejszych streamerek na świecie – w odpowiedzi na krytykę fanów zarzucających jej brak zmian w treści transmisji – przed rozstaniem spędzała ponad 50% czasu na basenowych transmisjach. Teraz natomiast, gdy mąż nie wywiera na nią nacisku, liczby te spadły do około 10%.
Gwiazda zaznaczyła, że więcej czasu przeznaczyła na grę w Overwatcha aniżeli pluskanie w wodzie.
„Życie jest lepsze”… z siedmiocyfrową sumą na koncie
Odnosząc się do dalszej krytyki czytelników, którzy oskarżyli ją o najzwyklejszą zmianę wizerunku, Amouranth odpowiedziała, że „może robić co chce i nadal zarabia w ciągu miesiąca siedmiocyfrowe sumy”. Wszystko podsumowała słowami: „życie jest lepsze”.
Przypomnijmy na koniec, że ostatnimi czasy Siragusa została umieszczona (jako jedyna kobieta) na liście 100 najchętniej oglądanych streamerów na Twitchu. Mimo to, gwiazda wciąż nie otrzymała żadnej propozycji kontraktu od platformy (więcej na ten temat przeczytacie tutaj). Być może ostatnie zmiany w charakterze relacji na żywo sprawią, że władze giganta przygotują dla niej umowę na wyłączność.