autor: Luc
10 największych zmian The Sims 4 – jakie niespodzianki czekają na fanów serii? - Strona 2
Choć nieustannie zarzuca się jej wtórność, liczby nie kłamią – The Sims to jedna z najlepiej sprzedających się marek w historii gier komputerowych. Sprawdzamy jakie nowości znajdziemy w The Sims 4.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry The Sims 4 - niezłe nowości w cieniu wyraźnych braków
Koniec z przypadkowymi śmierciami
Zaczynamy od jednej z największych zmór wszystkich grających w Simsy – umierania postaci, które na chwilę spuściliśmy z oczu. Ile razy zdarzyło się Wam omyłkowo zostawić głodnego Sima samotnie w pokoju? Albo wysłaliście go do naprawy domowego sprzętu tylko po to, aby za chwilę zginął śmiertelnie porażony prądem? W The Sims 4 twórcy postanowili w końcu całkowicie wyeliminować ten problem. Oczywiście nie oznacza to, iż od tej pory nie będziemy w stanie zagłodzić naszych protegowanych – zwolennicy tak drastycznych rozwiązań wciąż mogą dopiąć swego i odesłać nielubianą postać do lepszego świata, odmawiając jej jakiegokolwiek pożywienia. W czwartej odsłonie jednak, aby do tego doprowadzić, nie tylko będziemy musieli wykazać się znacznie większą cierpliwością, ale i przebrnąć przez ekran z informacją, iż dalsze postępowanie tego typu doprowadzi w końcu do śmierci Sima.
Co istotne – z gry znikną także przypadkowe zatrucia oraz choroby. Z drugiej strony za to, do pakietu potencjalnych przyczyn zgonu dojdzie m.in. śmierć... ze śmiechu. Podobnie jak w przypadku pozostałych, także i tutaj zostaniemy jednak odpowiednio wcześnie poinformowani, jeśli zbliżymy się do granic wytrzymałości bohatera. A mówili, że śmiech to zdrowie!