autor: Amadeusz Cyganek
Czy FIFA World zmienia się na lepsze? Testujemy nową wersję darmowej FIF-y - Strona 2
Wracamy do gry FIFA World by sprawdzić, czy darmowa kopanka od EA poczyniła postępy, czy też status „wiecznej bety” to alibi dla braku sensownych poprawek i aktualizacji zawartości.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
Paru zmian doczekał się także ekran transferowy, tak istotny z punktu widzenia prowadzenia własnego zespołu. Gracze wreszcie doczekali się możliwości wyszukiwania zawodników po nazwisku – nie musimy już korzystać z pozostałych kryteriów i mozolnie ustawiać poszczególnych wartości, by trafić w pożądanego zawodnika. Wystarczy jedynie wpisanie kilku liter, dzięki którym możemy wybrać propozycję z listy przedstawionej przez grę. Nareszcie w pełni funkcjonalny jest ekran składu dostępny w menu transferowym – za jego pomocą wprowadzimy do gry zakupionych zawodników bez wychodzenia z tego modułu i szybko wystawimy na listę transferową piłkarzy, którzy nie pasują do naszej koncepcji zespołu lub są zwyczajnie nieprzydatni.

Rozszerzeniu uległa także formuła Turniejów Jednego Gracza – w ich ramach pojawiają się reprezentacje narodowe, czego wcześniej nie mogliśmy uświadczyć. Co istotne, Turnieje te będzie można rozgrywać cyklicznie co jakiś czas, warto zatem regularnie sprawdzać ofertę turniejową FIFA World.
Nie zabrakło także szeregu tak potrzebnych poprawek technicznych. Twórcy umożliwili nam sterowanie kursorem za pomocą kontrolera wykorzystywanego w trakcie rozgrywki – wcześniej musieliśmy mozolnie operować w menu myszką i klawiaturą, teraz zaś poruszanie się po menu stało się nieco wygodniejsze. Dodano także tradycyjne ustawienie sterowania klawiaturą, o które tak bardzo prosili gracze – jego schemat odpowiada obłożeniu klawiszy spotykanym w pełnoprawnych odsłonach serii FIFA.

Wreszcie doczekaliśmy się także w pełni działających zwodów – do tej pory wykonywanie trików to była czysta loteria: nigdy nie wiedzieliśmy, czy próbowana przez nas sztuczka zakończy się udaną próbą, czy też zawodnik po prostu zignoruje nasze komendy i pobiegnie przed siebie. Te problemy natury technicznej dotyczyły zwłaszcza obiegnięcia – jednego z najprostszych zwodów, ale jednocześnie niemożliwego do wykonania właśnie ze względu na błędy w kodzie gry. Twórcom udało się również naprawić szereg przekłamań związanych z niepoprawnym naliczaniem należności przy kupnie poszczególnych pakietów kart – na ten problem społeczność graczy narzekała niezwykle często, choć nie można się temu dziwić, wielokrotnie bowiem wirtualną walutę nabywano za prawdziwe pieniądze.