Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 28 kwietnia 2014, 13:00

autor: Przemysław Zamęcki

Test gry Wasteland 2 - co nowego u następcy izometrycznych Falloutów? - Strona 2

Gry w postapokaliptycznych klimatach od zawsze miały wierną rzeszę fanów. Jednakże od bardzo dawna społeczność ta nie otrzymała nic na miarę pierwszych dwóch części serii Fallout. Wasteland 2 ma szansę to zmienić.

Czasem gracz znajdzie się w sytuacji zmuszającej go do podjęcia trudnego wyboru. Ta pani na łóżku chce zostać zastrzelona.

O postaciach wspominam nie bez powodu. Jako że mogą mieć własne zdanie co do pewnych kwestii i nie chcieć się podporządkować wydawanym rozkazom, w grze wprowadzono umiejętność o nazwie Przywództwo. Fargo wyjaśnia, że “wysoka Charyzma zwiększa zasięg Przywództwa, wpływając na posłuch, ale także dodając bonusy do trafienia”. To ważna wskazówka, dzięki której wiemy, że warto jedną z postaci uczynić faktycznym dowódcą oddziału. Nie tylko gramy skuteczniej, ale także zachowanie drużyny staje się bardziej realistyczne. Zupełnie jak w grach strategicznych, w których odpowiednie rozmieszczenie generała może wpływać na morale znajdujących się w jego pobliżu jednostek.

W grze znajdują się tony tekstu. Jeżeli masz problemy z angielskim, to nic nie szkodzi. Wastelands 2 będzie posiadało kinową lokalizację.

Nowa beta nieco zmieniła i skomplikowała zasady walki. W Wasteland 2 starcia zbrojne odbywają się w turach, a o kolejności wykonywania działań decyduje inicjatywa. Każda z akcji kosztuje określoną liczbę punktów. Do tej pory liczyło się głównie wykorzystanie ich w trakcie jednej tury, w taki sposób, aby zmaksymalizować zyski i zminimalizować straty. Najnowsza poprawka dodaje jedną, bardzo ważną opcję taktyczną. Otóż jeżeli zdecydujemy się nie wykorzystywać wszystkich punktów w danej turze, to w następnej otrzymamy bonus w postaci powiększenia puli. Nie jest to bonus duży – za jeden lub dwa punkty dostaniemy jeden dodatkowy, za trzy lub więcej – dwa. Niemniej jednak w wielu sytuacjach podbramkowych ostrożne korzystanie z tej możliwości pozwoli uniknąć katastrofy. Nie omieszkaliśmy przy okazji tej zmiany zapytać Briana Fargo o plany przyszłych zmian w mechanice gry. “Wciąż badamy nowe możliwości, ale tak naprawdę jesteśmy w miejscu, w którym skupiamy się już na usprawnieniu obecnych mechanizmów i balansie rozgrywki” – wyjaśnia projektant.

Chociaż ostatnia poprawka bety przyniosła zmiany w interfejsie użytkownika, to ekipa nadal stara się go usprawnić. Być może tak jak na tym screenie będą wyglądały w wersji ostatecznej rozmowy z postaciami zamieszkującymi świat.

Obecnie udostępniona wersja gry pozwala na zwiedzanie pustynnej Arizony. Piaszczyste kaniony, zapuszczone miasteczka, grasujące bandy i wszechobecne skażenie radioaktywne dają jasne wyobrażenie o pustkowiach rodem z Mad Maksa. Jednak to nie jedyne miejsce, w które trafimy. Nie jest tajemnicą, że część gry będzie miała miejsce w Los Angeles i jego pobliżu. Do tej pory ekipa zdecydowała się pokazać zaledwie jeden obrazek porośniętego soczystą roślinnością miasta, co mocno pobudziło nie mogących doczekać się premiery fanów. Zapytany przez nas o tę część Fargo odpowiada: “Pobyt w Los Angeles potrwa mniej więcej tyle samo co akcja w Arizonie. Jednakże Los Angeles bardzo różni się od Arizony. Tempo rozgrywki i sposób jej prezentacji można będzie odczuć jako, w pewien sposób, zupełnie nową grę”. Stwierdzenie wydaje się dość odważne, miejmy więc nadzieję, że nie są to słowa rzucane na wiatr.

Okolice Los Angeles. To na razie jedyny obrazek przedstawiający tereny aż tak tętniące zielenią.

Jedną z palących kwestii związanych z premierą gry jest dostępność polskiej wersji językowej. W Wasteland 2 jest mnóstwo czytania. I to nie tylko same dialogi pomiędzy różnymi postaciami, ale także opisy lokacji czy odczucia poszczególnych bohaterów. Tłumaczenie wymaga zapewne dużo czasu i wysiłku, jednak mimo to Brian zapewnia, że nie będzie żadnych opóźnień i produkcja, także w wersji polskiej, będzie dostępna już od chwili premiery. Szkoda, że podobnemu procesowi nie zostaną poddane dwa opowiadania dołączone do cyfrowej wersji gry. “Nie planujemy lokalizacji żadnej dodatkowej zawartości” – ucina Fargo.

Jednego możemy być pewni. Prawdopodobnie wkrótce powinniśmy spodziewać się podania oficjalnej daty premiery Wasteland 2. Złożonego, pełnego wyborów i rozterek erpega, na którego od dawna czekali wszyscy fani Fallouta. Jednakże o tym, czy będzie to dzieło na miarę tej kultowej marki, przekonamy się dopiero zdając do depozytu gwiazdę Pustynnego Rangersa.

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.