Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 16 grudnia 2013, 15:00

autor: Maciej Kozłowski

Testujemy grę Banner Saga - dorosłe RPG od byłych pracowników BioWare'u - Strona 2

Bajkowa gra stworzona przez byłych pracowników ze studia BioWare oferuje znacznie więcej emocji niż niejeden tytuł AAA. Czy dostaniemy wreszcie produkcję z Kickstartera, która okaże się być sukcesem?

Najważniejsze decyzje podejmuje się podczas dialogów. - 2013-12-16
Najważniejsze decyzje podejmuje się podczas dialogów.

Powstańcie, bogowie wojny!

Osobny akapit należy się warstwie bitewnej produkcji – to właśnie potyczki zajmują najwięcej czasu i są najbardziej wymagającym elementem rozgrywki. Całość jest bardzo taktyczna i w minimalnym stopniu bazuje na losowości: nie rzuca się tu kostkami, lecz zestawia statystyki poszczególnych postaci i na ich podstawie wylicza rezultat działań. Przykładowo ilość obrażeń zadanych przeciwnikowi w walce wręcz zależy od siły atakującego, pancerza obrońcy, liczby pobliskich tarczowników oraz punktów siły woli dodanych do ciosu. System jest dość prosty, ale na tyle kompleksowy, że pozwala na zastosowanie wielu różnorodnych taktyk. Sytuację dodatkowo różnicują zmienne plansze, liczne umiejętności specjalne, przedmioty oraz czynniki fabularne (jak np. nadciągnięcie posiłków).

Testujemy grę Banner Saga - poważne RPG od byłych pracowników BioWare'u - ilustracja #3

Za warstwę muzyczną gry odpowiada Austin Wintory, znany głównie z soundtracków do gier Journey oraz flOw – kompozycje do tej pierwszej zostały w 2012 roku nagrodzone statuetką Grammy. Styl graficzny wzorowany jest natomiast na dorobku Eyvinda Earle’a, odpowiedzialnego za klasycznego, disneyowskiego Piotrusia Pana czy Śpiącej królewny. Bajecznej oprawie wizualnej towarzyszy więc dość ponura i oszczędna warstwa muzyczna, w ciekawy sposób podkreślająca klimat całości.

Chociaż w poszczególnych starciach biorą udział kilkunastoosobowe grupy żołnierzy (sami możemy dowodzić maksymalnie sześcioma naraz), to jednak rezultat konkretnych potyczek potrafi przesądzić o dalszym przebiegu wojny. Tak się bowiem składa, że podczas kampanii dowodzimy dwiema zupełnie różnymi grupami awanturników, rozrzuconymi po przeciwnych stronach kontynentu i próbującymi przedrzeć się przez zastępy wrogów w drodze do celu. Poza postaciami fabularnymi w naszym obozie znajdziemy także wielu cywilów, bohaterów niezależnych czy zwykłych uchodźców, którzy przy wojsku poszukują schronienia przed wszechogarniającą ciemnością. O tym, czy będziemy troszczyć się tylko o siebie (i „ewentualnie” najbliższych przyjaciół), czy też o całą grupę, zadecydujemy sami. W końcu skoro bogów nie ma, to kto miałby nas osądzić?

Walhalla czeka

The Banner Saga prezentuje się interesująco pod względem opowiadanej historii i mechaniki bitew, ale nie można grze też zbyt wiele zarzucić w kwestii oprawy. Ręcznie malowane krajobrazy 2D, pomysłowo narysowane postacie oraz muzyka instrumentalna w doskonały sposób dopełniają całości obrazu. Chociaż na pierwszy rzut oka pozycja ta może wydawać się nieco dziecinna, to jednak warto dać jej szansę – szybko odwdzięczy się z nawiązką.

Wbrew pozorom – przeciwnicy nie mają szans. - 2013-12-16
Wbrew pozorom – przeciwnicy nie mają szans.

Gra już teraz jawi się nad wyraz obiecująco – jeśli tylko zostanie odpowiednio rozreklamowana, powinna zdrowo namieszać w gatunku RPG. Jedyny problem stanowi pewna niszowość tytułu: poważna tematyka, brak efekciarstwa i prosta budowa rozgrywki nie wróżą komercyjnego sukcesu. Z drugiej strony warto pamiętać, że na Kickstarterze projekt zebrał ponad 720 tysięcy dolarów z oczekiwanych 100 tysięcy – najwyraźniej istnieje całkiem spora grupa graczy, która zaufała ludziom ze studia Stoic. Może tym razem nadzieje ofiarodawców nie zostaną zawiedzione?

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.