Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 13 czerwca 2013, 09:16

Lords of the Fallen z E3 2013 - polskie RPG akcji od współtwórcy Wiedźmina - Strona 2

Lords of the Fallen od CI Games zapowiada się na solidne RPG akcji. Nacisk położony zostanie na bardzo trudną walkę, więc odnajdą się w niej fani Dark Souls.

Jako że walka stanowi tutaj najważniejszy element gry, autorzy bardzo mocno przyłożyli się do efektownego jej zaprezentowania. Choć Lords of the Fallen na dobrą sprawę nie weszło jeszcze w fazę alfa, pokazywana na targach wczesna wersja gry wyglądała zaskakująco solidnie. Ruchy Harkyna, podobnie zresztą jak i jego wrogów, okazały się bardzo płynne, a wymiana ciosów wizualnie przyjemna. Pod tym względem produkcja CI Games wywarła na mnie zdecydowanie lepsze wrażenie niż prezentowany kilka godzin później na stoisku CD Projekt RED Wiedźmin 3, co mówi samo za siebie. Do całej reszty również trudno się przyczepić. Bardzo ładne landszafty roztaczające się za murami górskiej twierdzy cieszyły oko, a wyjątkowo surowa, posępna atmosfera dobrze odzwierciedlała klimat walki o przetrwanie.

Widzieliśmy Lords of the Fallen - polskie RPG akcji od współtwórcy Wiedźmina - ilustracja #1

Nieco gorzej wypada kwestia eksploracji terenu. Musieliśmy uwierzyć Tomkowi Gopowi na słowo, że w klasztorze znajdują się inne ścieżki, po których może poruszać się Harkyn, bo ani razu nie pokazano nam alternatywnego sposobu przejścia danego fragmentu – zabrakło na to czasu. Mimo wszystko Lords of the Fallen sprawia wrażenie gry kompletnie liniowej, duszącej w zarodku swobodę działania. Bohater po prostu przechodzi pomiędzy arenami, w przerwie na starcia zwiedzając mocno ograniczoną przestrzeń. Ciekawie natomiast zapowiadają się różnego rodzaju sekrety. Na jednym z dziedzińców natrafiliśmy na trzy olbrzymie posągi, przypisane – jak się okazało – poszczególnym klasom. Twórcy wyjaśnili, że walczący z nami w tym miejscu boss zniszczy przyporządkowaną nam statuę, jeśli zauważy emanującą z niej energię i będzie to jedyny sposób, by uzyskać ukrytą w środku broń. Lubię takie smaczki.

Widzieliśmy Lords of the Fallen - polskie RPG akcji od współtwórcy Wiedźmina - ilustracja #2

Jeśli miałbym dokonać wstępnej oceny gry na podstawie tego, co zobaczyłem na wczorajszym pokazie, powiedziałbym że jest naprawdę nieźle. Lords of the Fallen ma olbrzymi potencjał, by stać się interesującym tytułem z gatunku action RPG, nieco odmiennym od konkurencyjnych propozycji dostępnych na rynku. Nacisk położony na walkę nie umniejsza tej produkcji w żadnym stopniu, bo esencja gry - czyli starcia z wrogami - prezentują się naprawdę efektownie. Można się czasem przyczepić do zachowania przeciwników i schematycznego ich działania, ale w tej kwestii CI Games z pewnością nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Zaplanowana na przyszły rok premiera to termin wystarczająco odległy, by dopracować produkt na wielu różnych płaszczyznach, a łudzące podobieństwo do Dark Souls raczej polskiemu tytułowi nie zaszkodzi. W końcu jeśli się wzorować, to na najlepszych.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.