autor: Szymon Liebert
The Walking Dead: Survival Instinct - serialowe żywe trupy w grze FPP - Strona 3
Studio Terminal Reality, znane z Ghostbusters: The Videogame, tworzy grę The Walking Dead: Survival Instincts, w której wrócimy do popularnego uniwersum. Dewelopera czeka niełatwe zadanie – powtórzyć sukces Telltale w konwencji strzelanki pierwszoosobowej
Przeczytaj recenzję Recenzja gry The Walking Dead: Survival Instinct - tego trupa kijem nie tykać
Warto przypomnieć, że obecnie funkcjonują co najmniej dwa alternatywne ujęcia uniwersum. Pierwsze z nich to oryginalna wersja komiksowa, w duchu której studio Telltale utrzymało swoją serię przygodówkową. Serial Żywe trupy, emitowany także w polskiej telewizji, bazuje na komiksie, ale wprowadza sporo zmian (dotyczących wydarzeń, osobowości postaci itp.). Gra Survival Instincts będzie w większym stopniu nawiązywać właśnie do wersji znanej z telewizji.
Obecność innych osób to nie tylko kosmetyka i drobne akcenty fabularne, ale też oficjalny system zarządzania ludźmi, kojarzący się z gildią asasynów z Assassin’s Creed czy obsługą bazy i najemników w Metal Gear Solid: Peace Walker. Mając na pokładzie kilka dodatkowych osób, opisanych różnymi cechami i umiejętnościami, będziemy mogli posyłać je na specjalne misje, aby zdobyć surowce lub czasami uratować innych ocalałych. Te zadania pociągną za sobą poważniejsze konsekwencje niż w wymienionych grach. Jeśli dany osobnik okaże się za słaby lub otrzyma zbyt kiepski sprzęt, jego powrót będzie stał pod znakiem zapytania. Mikrozarządzanie doskonale pasuje do całej przygody, która – jak każda opowieść ze świata Żywych trupów – wymaga działań grupowych, a czasem poświęcenia.

Instynkt przetrwania
Ciekawe jest to, że mimo obecności dwóch bohaterów głównych i postaci pobocznych produkcja ta pozostanie wierna rozgrywce solowej. Wiążą się z tym pewne obawy o liniowość i o to, jak wiele będzie zależeć od naszych wyborów. Brak kooperacji wynika zapewne z faktu, że granie z innymi osobami utrudnia budowanie wyrazistej historii i emocjonalnych scen fabularnych. Nie wiemy, czy Terminal Reality pokusi się o jakąkolwiek zastępczą formę trybu multiplayer, który dziś pojawia się przecież nawet w seriach słynących z kampanii dla jednej osoby. Do premiery The Walking Dead: Survival Instinct zostało trochę czasu, więc producent na pewno nie wyciągnął jeszcze wszystkich asów z rękawa.

Sugerowanie się wczesnym, nieoficjalnym zwiastunem The Walking Dead: Survival Instinct jest dość pochopne, tym bardziej że mamy do czynienia z Żywymi trupami, a nie kolejną, typową strzelanką pierwszoosobową. Uniwersum to wymusza na autorach szukanie nowych rozwiązań – fanom nie wystarczy przecież klon Left 4 Dead. Terminal Reality doskonale to rozumie i koncentruje się na przygodzie solowej oraz zachowaniu charakterystycznych elementów serii. W tym przede wszystkim czynnika nieobecnego w wielu opowieściach o zombie: człowieczeństwa i związanych z nim rozterek. Obecność tego pierwiastka powinna zniwelować większość ewentualnych, także technologicznych, niedociągnięć.