autor: Asmodeusz
Testujemy Duel of Champions, karciankę z uniwersum Might & Magic - Strona 2
Ubisoft znów eksperymentuje z uniwersum Mocy i Magii, serwując tym razem wirtualną karciankę. Sprawdzamy jak Might & Magic: Duel of Champions sprawuje się w akcji i na ile różni się od jej głównego konkurenta - Magic: The Gathering.
Przeczytaj recenzję Recenzja Duel of Champions - świat Might & Magic nie boi się Hearthstone

Od strony wizualnej gra jest bardzo nierówna. Obrazki na kartach, gdy oglądamy je w zbliżeniu, okazują się szczegółowe z odpowiednio dobraną paletą barw, tak że łatwo zauważyć, z jakiej frakcji pochodzą. Niestety, ze względu na to, jak wykonane zostało pole walki, przez większość czasu oglądamy jedynie ich miniaturki, których jakość pozostawia wiele do życzenia. Drugim problemem jest brak jakichkolwiek opcji graficznych z poziomu gry. Rozdzielczość można zwiększyć jedynie ręcznie, edytując plik konfiguracyjny, a i tak efekt nie jest zadowalający, nawet w pełnym HD. Po tej zmianie pojawia się zresztą kolejny problem: karty często przesłaniają menu, blokując w ten sposób niektóre opcje. Niemniej trzeba pamiętać, że jest to beta i nie wszystko jeszcze działa jak należy.
Muzyka przygrywająca w tle przypomina tę z najnowszych odsłon Heroes of Might & Magic, efekty dźwiękowe po prostu są – potwierdzają rzucone zaklęcia czy koniec tury. Pojawia się tu też kolejny problem związany z brakiem łatwo dostępnego menu opcji: dźwięki można wyciszyć jedynie z poziomu Windowsa.
Might & Magic: Duel of Champions nie jest pierwszą grą karcianą powstałą w tym uniwersum. W roku 1999 ówczesny właściciel marki (3DO) wydał Might and Magic VII: For Blood and Honor, tytuł RPG starej szkoły. Podczas rozgrywki drużyna poszukiwaczy przygód miała okazję zawitać do różnych tawern, a tam zagrać w Arcomage. Celem zabawy była rozbudowa wieży maga przy jednoczesnej próbie zniszczenia wieży oponenta. Ta „gra w grze” zdobyła na tyle dużo fanów, że po pewnym czasie została wydana jako pełnoprawna produkcja.
Ponieważ gra znajduje się w fazie testów, występuje sporo błędów i mniejszych czy większych niedopatrzeń. Zdarza się jej zawiesić i wyrzucić nas do pulpitu, czasami rozłącza graczy w trakcie walki lub też pojedynek nie rozpoczyna się i trzeba poddać partię. Są to jednak niedoróbki, które powinny zostać poprawione wraz z kolejnymi wersjami. Ubogo, niestety, wygląda lista proponowanych opcji społecznościowych: w tej chwili możemy jedynie zobaczyć ranking graczy. Brakuje zapowiadanego systemu budowania gildii (zresztą nie jest jasne, jakie bonusy miałby on dawać) czy chociażby jakiejkolwiek możliwości komunikacji z innymi, na przykład czatu.
Na oficjalnym forum tytułu pojawia się sporo tematów dotyczących nieobecnych elementów, stąd można przypuszczać, że prędzej czy później znajdą się one w grze. Jednak muszę zwrócić uwagę na dwie bardzo irytujące kwestie. Aplikacja domyślnie używa Internet Explorera i jak na razie nie można tego zmienić. Osoby nieposiadające tej przeglądarki w systemie mogą mieć kłopot ze stosowaniem skrótów wbudowanych do forum dyskusyjnego czy strony wsparcia. Drugim problemem jest brak kary za poddanie partii w pierwszej turze – rozgrywka automatycznie kończy się remisem. Pozwala to użytkownikowi na ciągłą kapitulację, dopóki nie wylosuje odpowiadających mu kart czy też nie rozpocznie gry jako pierwszy/drugi (zależnie od obranej taktyki).

Podsumowując: mamy do czynienia z pozycją z kategorii „łatwa do nauczenia, trudna do opanowania”. Podstawowe zasady nie są skomplikowane i po kilku-kilkunastu rozegranych partiach powinniśmy już rozumieć, jak działa nasza talia, w jaki sposób ustawiać jednostki, aby wspierały się własnymi zdolnościami specjalnymi, czy jakie kombinacje zaklęć są najskuteczniejsze. Jednak jeśli zależy Wam na wynikach, będziecie musieli poświęcić trochę więcej czasu na poznanie kart i kombinacji dostępnych dla przeciwników, aby skutecznie móc im przeciwdziałać. Czy warto zainteresować się Might & Magic: Duel of Champions? Jeśli lubicie karcianki lub jeśli macie ochotę zagrać w kolejną produkcję luźno osadzoną w świecie Mocy i magii, to oczywiście – tak. Dodatkowym atutem jest to, że będzie ona funkcjonować w systemie free-to-play i za rozgrywkę zapłacicie tyle, ile uznacie za stosowne.