Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 11 kwietnia 2012, 14:46

Rzeź w kosmosie, czyli Aliens: Colonial Marines - Strona 3

Jeszcze w tym roku do sprzedaży trafi nowa gra z uniwersum Obcego - Aliens: Colonial Marines. Czy nowe dzieło firmy Gearbox Software zatrze złe wrażenie po przeciętnym Aliens vs. Predator Rebellionu?

Jeśli lubimy mieć lepszy wgląd w to, czym zajmuje się chociaż część składu, to z pewnością zainteresuje nas kooperacja dla czterech osób. Każdy z zaproszonych do zabawy towarzyszy będzie mógł do niej dołączyć i odłączyć się w dowolnym momencie. To jednak nie jedyny tryb multiplayer, jaki proponuje Aliens: Colonial Marines – nie można bowiem zapomnieć o grze w sieci. O tej jak dotąd wiadomo niewiele, ale pewne fakty powinny ucieszyć tych, którzy z rozczarowaniem zareagowali na brak kampanii obcych. W potyczkach przez Internet możliwa stanie się bowiem rozgrywka jako ksenomorf, lecz będzie to wymagać kompletnej zmiany taktyki. W przypadku walki w skórze kosmity kamera przełączy się na trzecioosobową, a miejsce karabinów i granatów zajmie niezwykła szybkość i zwinność. Jednak zarówno w roli alienów, jak i marines gracze będą musieli współpracować, by odnieść końcowy sukces. Dobrym, choć nie nowatorskim, pomysłem jest też personalizacja postaci – dostępna tak w trybie multi, jak i single player. Wraz z postępami w grze będziemy mogli ulepszać broń, dodając do niej różne akcesoria, a także aktywować perki. Wszystko po to, by opuścić LV-426 w jednym kawałku... lub chociaż zginąć później niż cała reszta.

Jak będzie wyglądać Colonial Marines? Tutaj raczej nie spodziewałbym się fajerwerków. Gearbox wciąż daje wyraz swemu zamiłowaniu do Unreal Engine 3, który przecież był wykorzystywany już przy tworzeniu ostatniej części Brothers in Arms oraz Borderlands. Tak jak w przypadku tych dwóch dzieł twórcy zmodyfikowali osiągi niemłodego już silnika, polepszając przede wszystkim oświetlenie i rozmycia. To rzeczywiście powinno wyjść grze na dobre, bo szczególnie w spokojniejszych, bardziej nastawionych na budowanie klimatu fragmentach odpowiednia zabawa światłem może dać sugestywny efekt. Cała reszta prezentuje się po prostu przyzwoicie. Twórcy starają się też wyeliminować wszelkie zbędne elementy z ekranu, by jeszcze bardziej zwiększyć realizm opowiadanej historii – nie uświadczymy na przykład tradycyjnego paska życia.

Jakim okiem patrzeć na nadchodzący tytuł Gearboxu? Z jednej strony to studio raczej nie ma w zwyczaju zawodzić swoich fanów (udział w tworzeniu Duke Nukem Forever to niechlubny wyjątek). Z drugiej jednak nie sposób nie dostrzec paru wad, które niełatwo będzie wyeliminować – chociażby absolutny chaos podczas starć z kosmitami lub zbytnią liniowość. Prawdopodobnie dostaniemy po prostu solidnego FPS-a, z kilkoma niedociągnięciami i być może świetnym klimatem. Problem w tym, że jak na grę, której premiera była przesuwana już kilka razy, to nieco za mało, a fani kinowego Obcego, czekający na porządną produkcję opartą na filmach Scotta i Camerona, a nie hybrydzie z Predatorem, mogą się zawieść. Miejmy jednak nadzieję, że tak się nie stanie. W razie czego na pocieszenie zawsze pozostaje Prometeusz.

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.