Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 23 sierpnia 2011, 12:06

autor: Adrian Werner

Prey 2 na gamescom 2011 - nasze wrażenia z pokazu gry - Strona 2

Studio Human Head pojawiło się na tegorocznym gamescomie z demonstracją Prey 2. Mogliśmy więc sprawdzić osobiście jak gra prezentuje się w akcji.

Interesującym elementem zabawy powinny okazać się interakcje z postaciami niezależnymi. Często będziemy świadkami sytuacji, w których słabszy obcy jest bity czy poniżany przez silniejszego od siebie. Musimy wtedy wybrać, czy pomożemy ofierze, czy też ją zignorujemy, pamiętając, że każda taka decyzja może mieć konsekwencje w przyszłości. Twórcy postanowili też, że przez większość gry nasza broń będzie schowana w kaburze i wyjmiemy ją jedynie w razie potrzeby. Uznali po prostu, że bieganie po mieście z wyciągniętą spluwą byłoby dziwne. Nie jest to zresztą jedynie zabieg kosmetyczny. Możemy bowiem wykorzystać uzbrojenie do zastraszania obcych. Posiadający cenne informacje kosmita, który nas spławi, może zmienić zdanie, gdy skierujemy lufę w stronę jego głowy.

W jednej sekwencji Killian musiał poznać miejsce pobytu pewnego zbira. Współpracownik przestępcy nie chciał jednak podzielić się tą wiedzą za darmo. W tym momencie dostępne były dwie opcje – zapłacić mu dwa tysiące kredytów lub zastraszyć go, zabijając jego przyjaciela. Nasze poczynania śledzić będzie system reputacji i jeśli przesadzimy z brutalnością, to naszym tropem zostaną wysłane siły porządkowe – Exodusy. W każdym momencie możemy przywołać też tzw. Bounty Wire, czyli rodzaj sieciowego biuletynu dla łowców nagród, w którym znajdziemy zlecenia i cenne dane.

Jak dotąd większość informacji o Preyu 2 koncentruje się na ściganiu złoczyńców. Zapytałem jednego z producentów, czy w grze znajdziemy również inne zadania i otrzymałem odpowiedź twierdzącą. Różnorodność misji ma być mocną stroną tego tytułu, choć na razie twórcy nie są jeszcze gotowi mówić o jakichkolwiek konkretach. Bardzo dobre wrażenie robi natomiast oprawa graficzna. Całość powstaje w oparciu o technologię id Tech 4, tę samą co w Doomie 3, ale Human Head praktycznie od nowa napisało cały renderer, dzięki czemu planeta Exodus i zamieszkujący ją obcy robią doskonałe wrażenie. Podsumowując, pokaz na gamescomie nie przyniósł zbyt wielu nowych wiadomości o grze. Utwierdził mnie jednak w przekonaniu, że jest to produkcja, na którą naprawdę warto czekać.

Adrian Werner

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.