autor: Jakub Wencel
The Sims 3: Pokolenia - przed premierą - Strona 2
Najnowsze rozszerzenie do The Sims 3 zapowiada się dużo skromniej niż poprzednie. Czy to oznacza, że EA kończą się pomysły na eksploatowanie formuły cyklu?
Przeczytaj recenzję The Sims 3: Pokolenia - recenzja gry
W niewyjaśniony jeszcze przez autorów sposób będzie on bowiem służył pomocą np. w sprzątaniu pokoju czy zmywaniu naczyń, a w przypadku nagłego ataku głodu skoczy do kuchni po przekąskę. Interesujące są też okoliczności, w jakich nasz mały Sim zyska takiego towarzysza, bowiem już na etapie niemowlęcym będzie miał możliwość otrzymania specjalnej lalki, do której szczególnie się przywiąże i która „przekształci się” później właśnie w wyimaginowanego przyjaciela. Nie zostanie on pominięty również w następnych fazach rozwoju naszego podopiecznego. Gdy zdecyduje się on np. na karierę chemika, zyska możliwość zmaterializowania swojego towarzysza z dzieciństwa w normalnego Sima. Jeśli więc marzyliście kiedyś o poślubieniu i założeniu rodziny z wymyślonym kolegą, Pokolenia będą tytułem, który umożliwi spełnienie tych fantazji. Trzeba przyznać, że po tylu dodatkach pomysłowość ekipy Electronic Arts nadal robi wrażenie, choć dla niektórych może być to zbyt wiele, jak na w założeniach dość realistyczną symulację życia. Z drugiej strony seria The Sims zawsze słynęła z nieco surrealistycznego i humorystycznego podejścia do tematu, więc elementy fantastyczne nie są w niej niczym nowym.
Dzieci (ale też i nastolatki) będą mogły spędzać czas wolny także w niezbyt chlubny sposób, zajmując się płataniem psikusów sąsiadom bądź innym członkom rodziny. Do dyspozycji łobuzerskiej wyobraźni oddana zostanie cała paleta klasycznych, wyjętych wręcz z podwórkowego podręcznika, pomysłów na uprzykrzanie życia ludziom. Od niewinnego dzwonienia do drzwi i uciekania czy oblewania wodą niespodziewającej się niczego siostry z domku na drzewie, po znacznie mniej śmieszne dla ofiary psoty, takie jak obrzucenie jajkami okien nielubianych sąsiadów, obwiązanie ich domu papierem toaletowym czy nawet zdemolowanie im ogródka – wszystko będzie możliwe. Arsenał złowieszczych koncepcji powiększy się wraz z przejściem w wiek nastoletni, tak samo zresztą jak waga konsekwencji, jakie mogą spotkać niesfornego Sima. Przechodzącego okres buntu urwisa, jeśli będzie wystarczająco nieostrożny, może odprowadzić do domu zdenerwowany dorosły, a nawet policja, co w najlepszym razie skończy się naganą ze strony rodziców, a w najgorszym – odesłaniem do wojskowego obozu dla społecznie nieprzystosowanej młodzieży. Z drugiej strony takie postępowanie może oznaczać też pewne korzyści – nasz niesubordynowany podopieczny stanie się bohaterem swojej szkoły, zyskując odpowiednią reputację wśród mniej odważnych kolegów.

Dużo mniej innowacji przyniesie kolejny etap rozgrywki, w którym nasi Simowie wejdą w dorosłe życie. Oprócz kilku pomniejszych nowości (wśród nich między innymi… owłosienie na ciele, które można golić), nacisk w tej części gry ma być położony na sprawy związane ze związkami i życiem uczuciowym. Usprawniony zostanie moduł randkowy i wesela, pojawią się także wieczory kawalerskie i panieńskie, podczas których nie zabraknie atrakcyjnych kobiet (bądź mężczyzn) w skąpej bieliźnie wyskakujących z ogromnego ciasta. Jeśli jesteśmy spragnieni tanich dramatów, możemy, jako zazdrosna narzeczona, kazać druhnie wślizgnąć się na wieczór kawalerski partnera i sfilmować go w kompromitujących sytuacjach. Kamera posłuży także do innych celów, bardziej standardowych, takich jak filmowanie najbardziej pamiętnych momentów w życiu naszej rodziny i umieszczanie ich w domowej biblioteczce. Podczas kręcenia będziemy sterować Simem z perspektywy pierwszej osoby, za pomocą klawiszy WSAD.
Zgromadzone później zbiory da się przeglądać bez końca podczas jesieni życia naszych Simów – co właściwie jest jedyną informacją na temat tego, co Pokolenia zaoferują w ostatnim etapie zabawy. Choć minęło stosunkowo niewiele czasu od oficjalnego ogłoszenia tego rozszerzenia przez Electronic Arts (co może budzić nadzieję, że twórcy rozwieją jeszcze większość wątpliwości), jego premiera również zbliża się wielkimi krokami – tytuł ujrzy światło dzienne 31 maja w Stanach Zjednoczonych i trzy dni później na Starym Kontynencie. Czy warto się Pokoleniami zainteresować? Wieloletnich przeciwników serii nie przekona chyba nic, z kolei duża część fanów i tak pozostanie bezkrytyczna i błyskawicznie pobiegnie do sklepu po kolejny dodatek do swojej ulubionej produkcji. Inna formuła, jaką przyjęło przy projektowaniu tego rozszerzenia Electronic Arts, może rozczarować jednak wielu z nich, szczególnie tych liczących przede wszystkim na nowe lokacje.Pokolenia wydają się być bowiem próbą usprawnienia tego, co w The Sims 3 najważniejsze, czyli po prostu codziennego życia Simów – co paradoksalnie może okazać się ich największą siłą.
Jakub „Taven” Wencel