autor: Remigiusz Maciaszek
Mythos - przedpremierowy test - Strona 3
Mythos, to bardzo fajny pomysł na hack & slash w realiach MMO. Tego, jak został zrealizowany, dowiemy się dopiero w pełnej wersji gry, a tymczasem rzućmy okiem na zamkniętą betę.
Przeczytaj recenzję Mythos - recenzja gry
Co do rozgrywki – to podobnych przykładów nie trzeba daleko szukać. Każdy szanujący się hack’n’slash najlepsze zapożyczenia wynosi z serii Diablo i Mythos nie jest tu wyjątkiem. Z przeciwnikami walczymy, wskazując ich za pomocą myszki, a następnie wykorzystując zwykłe lub specjalne ataki, do których mamy dostęp za pośrednictwem paska z umiejętnościami. Bez rewolucji – i bardzo dobrze.
W każdej grze MMO bardzo ważny jest dla mnie system rzemiosła. W przypadku Mythosa nie oczekiwałem jednak niczego specjalnego. Gra od początku projektowana była jako radosny hack & slash, a zatem rzemiosło mogłoby tylko niepotrzebnie spowalniać akcję. Z radością informuję, że mocno się w tej materii myliłem. Deweloperom udało się uniknąć tradycyjnego zbieractwa ziółek, minerałów i innych materiałów, a jednocześnie zaoferować całkiem zgrabny pomysł na tworzenie przedmiotów. Półprodukty uzyskujemy z zadań, zabijając potwory lub też rozkładając na części znalezione graty. Crafting prezentuje się nader interesująco, oferując drzewka rzemiosła, dzięki którym, po zainwestowaniu określonej ilości punktów, można wykonywać przeróżne elementy wyposażenia. Oprócz wytwarzania broni i pancerzy w oparciu o umiejętności, co jest oczywiście standardem, możemy również używać specjalnej kostki – mistyfikatora (nazwa tego przedmiotu może jeszcze ulec zmianie, choć przyznam, że jest dość udana), by uzyskać dodatkowe możliwości. Mistyfikator zatem, to taka ulepszona Kostka Horadrimów, którą niewątpliwie wszyscy doskonale pamiętają z drugiej części Diablo. To tajemnicze urządzenie może służyć do wielu celów, począwszy od dodatkowego miejsca do przechowywania „lootu”, a skończywszy na tworzeniu losowych przedmiotów. Jest to bardzo interesujący dodatek do rzemiosła, a jego potencjał w opracowywaniu przeróżnych recept i kombinacji może okazać się przyjemnym źródłem niespodzianek.

Przyznam, że nie udało mi się jeszcze rzetelnie przetestować całej mechaniki craftingu i większość informacji na ten temat uzyskałem z innych, jak najbardziej wiarygodnych źródeł. Miałem bowiem przyjemność być w kontakcie z osobami odpowiedzialnymi za polską wersję gry, dzięki czemu już wcześniej otrzymałem sporo informacji na ten temat, które potwierdziły się podczas prezentacji tytułu w siedzibie firmy Frogster.
Podsumowując – Mythos to bardzo zgrabny pomysł na przeniesienie hack’n’slasha w gatunek MMO. To czy okaże się udany, będzie można powiedzieć dopiero po osiągnięciu maksymalnego poziomu, a do tej pory nie było to jeszcze możliwe. Gra oferuje raczej niezobowiązującą rozrywkę, która z pewnością nie będzie wymagała poświęcenia takiej ilości czasu jak w przypadku klasycznych MMO. Jej największą zaletą jest oczywiście fakt, że pozostanie darmowa, dzięki temu już niedługo każdy będzie mógł sam sprawdzić, czy propozycja Frogstera przypadnie mu do gustu. Otwarta beta rozpoczyna się 12 kwietnia, zatem za niespełna dwa tygodnie, a pełna wersja trafi do graczy 28. W tej chwili dostępny jest już klient gry pozwalający na zabawę w języku polskim.
Remigiusz „Rock Alone” Maciaszek