Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 18 marca 2011, 09:43

autor: Marcin Łukański

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - już graliśmy! - Strona 2

Premiera Wiedźmina 2 coraz bliżej, a co za tym idzie, CD Projekt ujawnia coraz więcej informacji i pokazuje coraz dłuższe fragmenty rozgrywki. Wybraliśmy się do Warszawy, aby przetestować kolejne przygody Geralta.

Na karcie postaci znalazłem oczywiście całe drzewko rozwoju Wiedźmina. Geralt na potrzeby tej prezentacji ma bardzo wysoki poziom. W normalnej grze bardzo dużo czasu zajmie Wam aż takie rozwinięcie Waszej postaci. – przypomniał Tomasz Gop. Bohater, którym mogliśmy pograć, miał szczególnie rozwinięte umiejętności Znaków – do tego stopnia, że mogłem nimi „strzelać” na prawo i lewo niemal przez cały czas. Producent jednak często zwracał uwagę, że nawet pod koniec gry możemy nie mieć aż tak mocnej postaci. Drzewko rozwoju było podzielone na cztery części: Magia, Trening, Walka mieczami oraz Alchemia. Magia to oczywiście umiejętności zwiększające siłę, a zarazem zmniejszające koszt poszczególnych Znaków. Trening obejmował zdolności opierające się na parowaniu ciosów, odbijaniu strzał, odpieraniu ataków ze wszystkich stron lub zwiększaniu efektywności zarządzania wigorem. Alchemia sprowadzała się – między innymi – do tworzenia napojów, zbierania składników, jak również zwiększania siły trybu berserkera. Walka mieczami bazowała na kontratakach, zadawaniu obrażeń wielu przeciwnikom naraz czy trafieniach krytycznych. Oczywiście to tylko niektóre spośród kilkudziesięciu zdolności. Każda z nich posiadała dwa poziomy zaawansowania. Np. odbijanie strzał na pierwszym poziomie powodowało, że Geralt był w stanie skontrować lecący na niego pocisk, a na drugim poziomie potrafił odbić go w kierunku przeciwnika. Odbijanie strzał to oczywiście zdolność pasywna. Nie ma żadnych minigierek z tym związanych. – wyjaśnił Tomasz Gop. W ciekawy sposób został również przedstawiony dziennik przygód – nie były to typowe zapiski, tylko całość wystylizowano na opowiadanie Jaskra.

Co jakiś czas trafimy na bardziej wymagających przeciwników.

Nadeszła pora, by porozmawiać z biednym elfem. Testowałem wersję angielską gry i wszystkie głosy były podłożone bez zarzutu. Nie wyczuwałem żadnej sztuczności w konwersacji postaci. Dialog był prowadzony w standardowy dla erpegów sposób – w przeciwieństwie do Mass Effecta postacie stały w miejscu. Z rozmowy dowiedziałem się, że w okolicy są w tajemniczy sposób mordowani ludzie, głównie mężczyźni. Wybierając odpowiednie opcje dialogowe, przeprowadziłem typowy środowiskowy wywiad. Bardzo spodobało mi się podejście Geralta do sprawy. Przez cały czas zachowywał chłodny dystans i traktował nieszczęście ludzi na swój sposób przedmiotowo – ot, kolejne zlecenie, za które dostanie pieniądze.

Po zakończonej dyskusji mogłem udać się w dwa miejsca – albo w okolice polany, gdzie znajdowano zwłoki, albo do katakumb, gdzie ciała były chowane. To tylko jeden z wielu przykładów nieliniowości w grze – zwrócił uwagę Tomasz Gop. – Pobyt Geralta w Vergen również jest wynikiem wcześniej podjętych decyzji. Według twórców, nieliniowość w Wiedźminie sprowadza się nie tylko do tego, jak na nasze działania reagują bohaterowie niezależni, ale również do tego, jakie miejsca i jakie przygody będą dla nas dostępne. Bardzo prawdopodobne, że wielu graczy nigdy do Vergen nie przybędzie, gdyż podejmie takie, a nie inne decyzje w przeszłości. Wyraźnie jednak widać, że nieliniowość nie w każdym aspekcie będzie tak silna. Idealnym tego przykładem było zadanie, które wykonywałem. Tak naprawdę nie miało większego znaczenia, czy pójdę najpierw na polanę, czy do katakumb. Finalnie i tak musiałem udać się do grobowców. To, czy wcześniej pomaszerowałem na polanę, czy nie, w żadnym stopniu nie wpływało na przebieg misji.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.