Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 9 stycznia 2002, 10:17

autor: Krzysztof Żołyński

Hitman 2: Silent Assassin - zapowiedź - Strona 2

Hitman 2: Silent Assassin to sequel znakomitej gry akcji Hitman: Codename 47, w którym ponownie wcielamy się w rolę płatnego mordercy z wytatuowanym tajemniczym numerem z tyłu głowy.

Twórcy gry starają się drobiazgowo odtworzyć świat, w którym toczy się akcja. Jest on od zera tworzony na potrzeby gry, ale nie fikcyjny. Skorzystano z wielu istniejących wzorców, aby świat był jak najbardziej realistyczny, a z drugiej strony jak najbardziej atrakcyjny i ciekawy dla gracza. W czasie wykonywania swego zawodu odwiedzicie wiele mrocznych, pogrążonych w korupcji, chciwości i bezprawiu zakamarków świata. Przemierzycie Włochy, Japonię, Malezję, Północną Afrykę, a także zawitacie do St. Petersburga. Przed Wami 21 misji opartych na tropieniu i likwidowaniu celu. Nigdy, nawet na moment nie zapomnicie o podążającej za wami przeszłości i niebezpieczeństwie. Nie możecie ufać nikomu, a jeśli cena będzie dostatecznie dobra, palec na spuście karabinu, Wasz jedyny prawdziwy przyjaciel, nigdy nie zawiedzie. Ofiara może ukrywać się w najbardziej oddalonych zakątkach świata, ale nigdy nie jest bezpieczna. Jej egzekucja odwlecze się tylko na jakiś czas, ale prędzej czy później i tak ją dopadniecie. Takie jest życie hitmana.

W miarę postępu w grze doskonalicie swe umiejętności, pokonujecie wiele różnych przeszkód, likwidujecie cele, oszukujecie przeciwników i coraz lepiej władacie bronią. Co do wyposażenia w uzbrojenie, na pewno nie będzie powodów do narzekań. Już w pierwszej części mieliśmy do dyspozycji wiele broni. Tym razem arsenał jeszcze się powiększy i otrzymamy nowe rodzaje śmiercionośnej broni, jak chociażby kusze, które pozwolą na bezszelestne likwidowanie celów, a także mniej efektowne, ale zapewne przydatne: zatrute strzałki, chloroform i naboje ogłuszające. Tak jak w poprzedniej części gry, wiele ekwipunku znajdziemy w czasie wykonywania misji. Tym razem twórcy gry zdecydowali się na ułatwienie i wszelkie znaleziska będzie można chować do plecaka. W ten sposób zostanie odciążony nasz budżet i zakupy przed każdą misją nie będą konieczne.

Przed misją będziemy otrzymywać tylko ogólne wytyczne, a na konkretne rozwiązania musimy wpaść sami i tak pokombinować, aby jak najsprawniej wykonać zadanie. Możliwości będzie bardzo wiele, gdyż podobnie jak w pierwszej części gry w wielu misjach dopuszczalnych jest nawet kilka sposobów na ich ukończenie, jak również przebieranie się w ciuchy zdarte z uprzednio zabitych przeciwników i działanie w kamuflażu. Jest też absolutna nowość. Jeśli zechcecie pozwiedzać, albo spróbować innej drogi do celu, niekoniecznie najkrótszej, nie ma najmniejszego problemu. Mapy są olbrzymie i całkowicie dostępne, więc możecie chodzić gdzie tylko oczy poniosą, a na dodatek nie zauważycie momentu doczytywania obrazu pomiędzy sekcjami.

Nowy engine. Te dwa słowa powodują szybsze bicie serca u każdego gracza. W wypadku Hitmana 2 nie ma mowy o żadnych przeróbkach czy modernizacjach. Nowa gra – nowy engine. Szkoda, że nie zawsze tak jest, prawda? Już w poprzedniej części engine potrafił bardzo wiele, a zbudowana na nim grafika wyglądała wyśmienicie. Także i teraz wszystko ma prezentować się okazale. Po pierwsze, wszystkie postaci, zarówno główny bohater jak i pozostałe są wykonane wręcz perfekcyjnie. Ruchy i mimika będą jeszcze bardziej płynne i zgodne z rzeczywistością. Poza tym model szkieletu i muskulatura, która go okryje będzie wprost idealna. Ci, którzy grali w pierwszą część na pewno wszystko pamiętają i wiedzą jak wyglądała nieprzytomna bądź martwa postać ciągnięta po ziemi. Człowiek jak żywy, a raczej jak martwy. Tym razem będzie jeszcze lepiej.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.