Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 15 czerwca 2010, 07:51

autor: Przemysław Zamęcki

Need For Speed: Hot Pursuit - już graliśmy! - Strona 3

Autorzy słynnej serii Burnout wzięli się za bary z nie mniej słynnym Need for Speed: Hot Pursuit. Jaki będzie rezultat tego starcia?

Właściwy pokaz trwał jedynie kilka minut, w trakcie których mogłem wykonać po jednej przejażdżce jako policjant i uciekinier. Trudno wyciągać na tej podstawie jednoznaczne wnioski, ale wydaje mi się, że rola ścigającego jest znacznie trudniejsza. Głównie z powodu konieczności koncentracji nie tylko na samej drodze, ale także na minimapie, na którą trzeba stale zerkać w przypadku braku bezpośredniego kontaktu wzrokowego. Przy szalonych prędkościach, z jakimi poruszają się auta, rąbnięcie w barierkę czy inną „przeszkadzajkę” jest tylko kwestią czasu.

Samochody gubią części w wyniku kolizji, ale raczej nie zaobserwowałem ich rozpadania się, tak jak ma to miejsce choćby w Burnout: Paradise. Przynajmniej w przypadku uciekających pojazdów, bowiem w policyjnych system zniszczeń jeszcze w ogóle nie został zaimplementowany. No i sprawa najważniejsza z punktu widzenia wygody zabawy. Jako że mamy do czynienia z czysto zręcznościową produkcją, nie ma się raczej co spodziewać widoku zza kierownicy wozu. A przynajmniej nikt się tym nie chwalił, udostępniając grającym jedynie widok z kamery umieszczonej za autem.

Gracze ubóstwiający stare gry z serii Hot Pursuit mogą już zacierać ręce.

Oprócz trybu dla pojedynczego gracza bardzo ważnym aspektem Hot Pursuit ma być również multiplayer. W szranki będzie mogło stanąć jednocześnie do ośmiu zawodników, przy czym nie ma znaczenia, czy będzie to siedmiu uciekinierów i jedna policja, czy też zupełnie na odwrót. Równowaga może być wręcz niepożądana. Jakie konkretnie tryby autorzy zaimplementują, dowiemy się być może właśnie w trakcie targów lub nieco później.

Auta będą odblokowywały się ponoć w miarę szybko, natomiast zabraknie możliwości ich modyfikowania czy rozbudowy. Fani tuningu, którzy od dobrych kilku lat byli rozpieszczani przez serię Need for Speed, mogą uznać to za spory mankament.

Po tym, co zobaczyłem i usłyszałem na pokazie, a także sprawdziłem osobiście, trudno jednoznacznie stwierdzić, jaki faktycznie będzie Need for Speed: Hot Pursuit. Mam jednak wrażenie graniczące z pewnością, że to nie może być produkcja nieudana czy też najwyżej średnia. Criterion Studios jest wszak gwarantem najwyższej jakości. Czy jednak będzie to w jakimś sensie kopia Burnouta? O tym przekonamy się w drugiej połowie listopada, na kiedy zaplanowana jest premiera gry,

Przemek „g40st” Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.