Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 29 maja 2009, 14:23

autor: Piotr Doroń

Colin McRae: DiRT 2 - przed premierą - Strona 3

DiRT 2 ma być większy, bardziej offroadowy i ekstremalnie młodzieżowy. Czy kierunek rozwoju zasłużonej serii obrany przez firmę Codemasters jest słuszny?

Przeczytaj recenzję Colin McRae: DiRT 2 - recenzja gry

Spore zmiany najnowsze dzieło Codemasters przejdzie na polu oprawy graficznej. Twórcy obiecują, że będą one na tyle istotne, że DiRT 2 zostawi swojego poprzednika oraz o rok młodszego GRID-a daleko w tyle. Duża w tym zasługa faktu, że produkcja powstaje na bazie najnowszej, trzeciej już generacji autorskiego silnika o nazwie Ego. Najwięcej usprawnień można spodziewać się w przypadku fizyki wirtualnego świata. Możemy więc oczekiwać, że samochód wjeżdżający w stos opon wywoła jeszcze efektowniejszą reakcję łańcuchową niż w pierwszej odsłonie DiRT-a. Niektóre trasy będą obfitować we fragmenty toru prowadzące na przykład przez płytką rzekę lub też obszar zalany wodą po obfitej ulewie. Efektowniej prezentować będzie się także oświetlenie oraz cienie. Słońce przebijające się przez korony drzew lub też wyłaniające się zza sporych rozmiarów budynku nierzadko oślepi nas na kilka sekund, które mogą zaważyć o wygranej. Twórcy w największym stopniu chwalą się jednak tym, że nowa generacja Ego pozwala im na wykorzystywanie tekstur o wyższej rozdzielczości, a co za tym idzie – lepszej jakości, bez drastycznej utraty płynności animacji. Same pojazdy mają być z kolei blisko dwukrotnie bardziej szczegółowe od tych z poprzednich gier wyścigowych autorstwa Codemasters. Do boju w ramach DiRT-a 2 zagrzewać nas będą kawałki nagrane przez czterdziestu popularnych wykonawców z całego świata. Poprawione zostaną także dźwięki wydobywające się spod masek pojazdów.

Nie zabraknie także bardziej tradycyjnych sytuacji,jak choćby klasycznych rajdów. Wszystko wskazuje jednak na to,że będą one stanowić mniejszość.

Prawdziwa rewolucja ma jednak spotkać sieciowy tryb rozgrywki wieloosobowej. Niezwykle ubogie doświadczenie pierwszego DiRT-a zostanie dzięki temu puszczone całkowicie w niepamięć. W „dwójce” gracz będzie mógł prowadzić rywalizację we wszystkich klasach wyścigów oraz budować swoją pozycję poprzez zdobywanie nagród i pięcie się po drabince najlepszych rajdowców. Walka z czasem nie będzie już jedyną możliwością toczenia sieciowych bojów. Autorzy obiecują, że do dyspozycji graczy oddane zostaną pełnoprawne starcia, w których gracze będą walczyć z rzeczywistymi przeciwnikami, a blacha będzie giąć się gęsto i często. W ramach produkcji znajdą się także elementy określone mianem socjalnych. Chodzi tu przede wszystkim o dużą liczbę zróżnicowanych tabel rankingowych, a także o funkcję wiadomości od naszych przyjaciół (informacje o nowych Osiągnięciach/Trofeach, najlepszych wynikach itd.). Twórcy już teraz zapowiadają również, że fani gry będą mogli liczyć na częste publikacje małych DLC.

DiRT 2 zapowiada się na zdecydowanie najbardziej rozrywkową odsłonę cyklu sygnowanego nazwiskiem Latającego Szkota. Ciężko przez to stwierdzić, z którymi tytułami będzie tak naprawdę rywalizować. Wydaje się, że przede wszystkimi z innymi ekstremalnymi produkcjami z rodzaju Pure, Fuel, czy też MotorStorm. Poprawiona oprawa graficzna, dopasiony system destrukcji oraz tryb multiplayer z prawdziwego zdarzenia mogą w tej rywalizacji tylko pomóc. Odejście wraz z pierwszym DiRT-em od sztywnych reguł rządzących rajdami WRC wyszło serii na dobre. Czy dalszy marsz w kierunku offroadu przekona do gry kolejnych graczy?

Piotr „jiker” Doroń

NADZIEJE:

  • dynamiczny i rozbudowany tryb World Tour ma szansę na długo przykuć nas do telewizorów/monitorów;
  • poprawiona oprawa graficzna może spotęgować wrażenia płynące z niezwykle efektownej rozgrywki;
  • czyżby multiplayer z prawdziwego zdarzenia?!;
  • wiele drobnych szczegółów mogących zbudować iście ekstremalny klimat.

OBAWY:

  • młodzieżowy, ekstremalny klimat zabawy może zabić resztki ducha serii;
  • multiplayer niekoniecznie musi spełnić wygórowane oczekiwania graczy.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.