autor: Łukasz Malik
Two Worlds II - pierwsze spojrzenie - Strona 3
Wybraliśmy się do siedziby firmy Reality Pump by zobaczyć w akcji Two Worlds II. Co szykują dla nas twórcy serii Earth w drugiej części swojego RPG-a? Przeczytajcie nasze wrażenia z pokazu.
Przeczytaj recenzję Two Worlds II - recenzja gry
Oprócz usprawnień w systemie walki, magii oraz alchemii dwójka doczekała się fizyki z prawdziwego zdarzenia. Będziemy mogli przenosić i rzucać skrzyniami, beczkami i innymi przedmiotami, a nawet przenosić drabiny, by wspinać się w niedostępne miejsca. W niektórych sklepach będziemy mogli kupić magiczne latające oczy, które wykorzystamy do szpiegowania i rozeznania się w okolicy. Uciekając przed strażnikami, będziemy mogli przebrać się za rogiem i jak gdyby nigdy nic usiąść na ławce. Otwieranie zamków (8 poziomów trudności) będzie związane z nową minigrą, której przejście będzie łatwiejsze w zależności od rozwoju naszej umiejętności złodziejskich. Nie zabraknie teleportów znanych z pierwszej części (również tych podręcznych) oraz jazdy konnej, to tego dojdzie możliwość pływania żaglówką. Dialogi będziemy obserwować z perspektywy znanej z gry Assassin's Creed – będziemy mogli poruszać się naszym bohaterem w określonej odległości od naszego rozmówcy, a wszystkie czynności specjalne, jak walka czy skoki, będą zablokowane.
Całkowitej zmianie uległ interfejs. Został on ochrzczony mianem „crystal clear interface”. Ekranu gry nie zasłaniają żadne tabele, pełne małych ikonek. Widzimy coś na kształt szklanej płyty, na której znajdują się ładne duże ikony przedmiotów. Ekwipunek został podzielony według rzeczy, które możemy ubrać, użyć, wykorzystać do alchemii oraz do budowania czarów. Wszystko jest automatycznie sortowanie. W pierwszej części mogliśmy łączyć identyczne przedmioty, by uzyskać lepsze właściwości. Teraz twórcy poszli o krok dalej i będziemy łączyć podobne typy przedmiotów, a wyniki tych eksperymentów będą jeszcze ciekawsze.

Multiplayer w Two Worlds II to zupełnie osobna gra, w której rozwiniemy inną postać. Każdy gracz dostanie własną wioskę, którą będzie rozbudowywał. Wszyscy NPC-e w sklepach będą sprzedawać jedynie przedmioty do 20 levelu, a przedmioty z wyższych poziomów będą wykonywali gracze. Będzie można np. wyspecjalizować się w jednej dziedzinie i dzielić się przedmiotami z przyjaciółmi. Każda z wiosek jest mapą do gry wieloosobowej, do której zaprosimy innych graczy. Pojawią się automatycznie generowane questy, które będziemy mogli wykonać samodzielnie, nawet nie logując się na serwerze. Jednak gdy pojawimy się w sieci, dostaniemy trudniejsze misje, do których będziemy musieli zaprosić innych graczy (maksymalnie ośmiu). Nie zabraknie także specjalnych aren do walki PvP. Autorzy bacznie obserwowali, co dzieje się w trybie wieloosobowym w pierwszej części gry, by zlikwidować wszystkie okazje do nadużyć i oszustw. Na przykład nastąpią zmiany w alchemii – nie będzie już mikstur o działaniu permanentnym.
Ogromne zmiany zaszły w oprawie wizualnej, gra prezentuje się naprawdę świetnie. Silnik został napisany od nowa, by stworzenie konsolowych wersji nie nastręczyło tyle problemów co przy pierwszej części. Mimo oczywistych ograniczeń konsol rezultat, jaki udało się uzyskać Reality Pump, jest niesamowity. Zaimplementowano wszystkie najnowsze efekty graficzne oraz fizykę (NVIDIA PhysX). Szczególne wrażenie robi wolumetryczna mgła oraz promienie przebijające przez konary drzew. Do tego dochodzą zmiany pogodowe, cykl dnia i nocy, realistycznie zachowująca się woda. A to wszystko oglądałem na pececie, który ma 2GB pamięci RAM z kartą GeForce 8800 GTS w rozdzielczości 1680x1050. Wszystkie wersje będą wyglądać identycznie, ale najpierw powstaną wersje na PC oraz Xboksa 360.
Na obecnym etapie prac widać ogromny postęp w stosunku do części pierwszej, praktycznie w każdym elemencie rozgrywki. Na razie trudno ocenić najważniejsze składniki każdej gry RPG, czyli fabułę, dialogi oraz questy. Jeżeli Reality Pump nie zawiedzie w tej kwestii, otrzymamy świetną grę, która zapewni wiele godzin niezłej zabawy.
Łukasz „Verminus” Malik
NADZIEJE:
- bardzo dobra grafika;
- dająca dużo frajdy walka;
- szalenie efektowna magia;
- różnorodne lokacje;
- ogromny świat.
OBAWY:
- fabuła, questy i dialogi to na razie wielka niewiadoma.