Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 26 marca 2009, 10:05

autor: Marcin Łukański

Split/Second - GDC09

Pure okazał się jedną z największych wyścigowych niespodzianek ubiegłego roku. Teraz jego twórcy szykują coś zupełnie nowego i prawdziwie wybuchowego!

Przeczytaj recenzję Split/Second - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji X360.

Firma Black Rock Studio zdobyła już sympatię graczy niezłymi zręcznościowymi wyścigami pod tytułem Pure. Ekipa developerska nie spoczęła jednak na laurach i zabrała się za kolejną, dość oryginalną, produkcję. W czasie naszego pobytu w San Francisco udaliśmy się na prezentację gry Split/Second – specyficznych wyścigów stylizowanych na reality show.

W czasie pokazu Mitch Power – pracownik Disney Interactive Studios – zaprezentował jeden z dostępnych wyścigów. Gra, mimo że była jeszcze w bardzo wczesnej wersji, sprawiała wyjątkowo pozytywne wrażenie i wszystko wskazuje na to, że szykuje się godny następca Pure’a.

Split/Second jest grą stylizowaną na ciekawą mieszankę reality show i serialu telewizyjnego. Przed każdymi zawodami pojawia się krótki trailer przedstawiający wszystkie elementy wyścigu, które mogą zainteresować widzów programu. Całość swoją konstrukcją przypomina teasery występujące na początku odcinków niektórych seriali: dynamiczna muzyka, szybkie ujęcia najciekawszych momentów i efektowne zdjęcia.

Zaraz po krótkim trailerze rozpoczyna się wyścig. Zadaniem gracza w Split/Second jest oczywiście wygrywanie kolejnych rajdów i uzyskanie tytułu mistrza całego sezonu. Warto jednak zwrócić uwagę, że sposób, w jaki zwyciężamy w wyścigach, jest dość oryginalny – szczególnie jak na grę tego gatunku.

W Split/Second wszystko sprowadza się do efektownych eksplozji i beztroskiego niszczenia przeciwników. Cel uświęca środki, a owych środków jest co niemiara. Możemy wysadzać całe budynki, niszczyć mosty, wieże, sprowadzać z nieba samoloty, które zmiażdżą przeciwników, deformować ulice oraz siać ogólną destrukcję i apokalipsę.

Całość opiera się na tak zwanym Power Bar, czyli wskaźniku, który napełniamy za pomocą konkretnych trików: wchodząc ostro w zakręty, wykonując wysokie skoki, mijając bardzo blisko przeciwników i robiąc niebezpieczne, kaskaderskie wyczyny. Wskaźnik ma trzy poziomy: dwa niebieskie i – ostatni – czerwony. Niebieskie odpowiadają za mniej efektowne eksplozje, a czerwony powoduje potężną, obszarową katastrofę. W czasie wyścigu musimy zadecydować, czy poczekamy, aż uaktywni się najwyższy, trzeci poziom, czy też skorzystamy ze specjalnej mocy wcześniej.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.