Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 21 stycznia 2009, 14:13

autor: Marcin Cisowski

PlayStation Home - przedpremierowy test - Strona 4

Home, sieciowy projekt Sony w założeniach był niezwykle ambitnym pomysłem połączenia Second Life, wirtualnego lobby, zbioru gier on-line i czatu z właściwościami serwisów Web 2.0. Co pozostało z tego pomysłu po dwóch latach oczekiwania?

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Powierzchnia reklamowa

Na deser dostaliśmy kilka dni temu pierwszą przestrzeń reklamową. Nawiązująca do zawodów Air Race wyspa Red Bulla daje użytkownikom Home możliwość polatania samolotami na wzór prawdziwej konkurencji. Wybieramy więc jednego z trzech pilotów i wersji kolorystycznych i w tropikalnych klimatach pokonujemy w powietrzu kolejne bramki, niektóre klasycznie, niektóre w pionie.

Sony Flight Simulator.

Całkiem fajna zabawa, sterowanie wybitnie arcade’owe, fizyki prawie żadnej, ale jest tu element rywalizacji związany z biciem rekordów. Więcej takich atrakcji, a może odzyskamy wiarę w usługę, zwłaszcza że poważny start zapowiada EA Sports, którego strefa na pierwszych filmikach wygląda profesjonalnie i zapowiada więcej atrakcji niż jest teraz ogółem we wszystkich zakamarkach domu Sony.

W Stanach mieszka się lepiej

Wspomniałem, że w amerykańskim Home jest inne kino. To niejedyna różnica. Np. na rynku (który również designersko jest nieco inny) postawiono ekran z muzyką, na którym możemy glosować na kolejne utwory z gier Sony, jakie towarzyszą nam w czasie wycieczki. Jest jakiś element interakcji i społecznościówki, jest lepiej. Dodatkowo Amerykanie dostali dwie przestrzenie dedykowane konkretnym tytułom. Far Cry 2 przenosi nas na fragment sawanny, z domkami z blachy i wrakiem autobusu. Mamy tu interaktywne mapy, profile postaci. Z kolei Uncharted to jakaś klimatyczna speluna. Szafa grająca, automaty do gier, bar przy którym można posiedzieć i tajemnicze pokoje z materiałami typu making of, do których dostęp uzyskamy, zdobywając wcześniej hasło. Tak więc Europa została lekko pokrzywdzona, otrzymaliśmy produkt jeszcze bardziej wykastrowany względem pierwotnych założeń.

Daleka droga do domu

Czy warto odwiedzić Home? Myślę, że tak. Czy warto zostać tam na dłużej? Myślę, że nie. Home znać trzeba. Stał się on, chcąc nie chcąc, gorzką częścią historii naszej branży. Te ostatnie dwa lata developingu pod naporem oczekiwań i narastającej presji użytkowników to stopniowe zmienianie kierunku rozwoju, kolejne techniczne ograniczenia i brutalne zderzenie ambitnych założeń z możliwościami technicznymi, prawnymi i czasowymi postawionymi przed zespołem odpowiedzialnym za mityczny Home. Pasjonująca historia bez happy endu, odbijająca aktualną kondycję marki Sony i rozmaite problemy, z jakimi borykają się wszyscy twórcy. W sam raz na jakąś pracę dyplomową. Ktoś chętny?

Marcin „Cisek” Cisowski

Jak myślicie, dokąd ten cały Home zmierza?
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.