Just Cause 2 - zapowiedź - Strona 3
Rico Rodriguez powraca z emerytury, by wziąć udział w swojej ostatniej misji. Ma być niebezpiecznie i przewrotnie. Czy tym razem obejdzie się bez wpadek?
Przeczytaj recenzję Just Cause 2 - recenzja gry
Trzecim elementem, który powinien pociągnąć JC2 ma być walka, premiująca graczy dysponujących wysokimi umiejętnościami. Pojedynki zyskają na intensywności nie tylko dzięki systemowi akrobacji, ale także w związku z dopracowaniem sztucznej inteligencji przeciwników. Autorzy zaznaczają przy tym, że rozgrywka nie ulegnie utrudnieniu – będzie tylko wymagać poświęcenia kilku chwil na naukę i opanowanie podstawowych trików. Frajdę będą mieli zatem zarówno casuale, jak i hardcore’owcy, którym dane będzie odkryć wiele sposobów na likwidację żołnierzy dyktatury, w tym sporo nowych. Jeden z ciekawszych ma polegać na przeskakiwaniu z pojazdu na pojazd.

Kwestia sztucznej inteligencji wrogów wymaga dokładniejszego opisu. Ich mądrzejsze zachowanie będzie objawiać się nie tylko umiejętnym korzystaniem z ukształtowania terenu i naturalnych osłon, ale także nawiązywaniem kontaktu z towarzyszami, przekładającym się na stosowanie zróżnicowanych taktyk. W przypadku, gdy na placu pozostanie już tylko garstka przeciwników, postarają się oni o wezwanie posiłków. Te przybędą zarówno w tradycyjny sposób (ciężarówki, na piechotę), jak i w nieco inny, np. wyskakując ze spadochronem z przelatujących samolotów.
Co więcej, ucieczka pojazdem nie będzie już małym piwem. W Just Cause 2 wrogowie z samochodów i innych środków transportu będą w stanie jednocześnie prowadzić ogień. Nierzadko spowoduje to automatyczne przerwanie pościgu/ucieczki z powodu uszkodzenia kierowanej przez nas maszyny. Wyraźnie udoskonala sztuczna inteligencja nie będzie jednak domeną wyłącznie wrogo nastawionych NPC. Wyposażeni w nią zostaną także przyjaciele Rico, których będzie on mógł wykorzystać m.in. do zajęcia miejsca w określonym punkcie mapy bądź też zdobycia odpowiedniego pojazdu. Podobnych zapowiedzi było już wiele i doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudne jest dopracowanie sztucznej inteligencji. Szczególnie w grach typu sandbox, cechujących się otwartym światem. Trzymamy jednak kciuki i liczymy na niezłe akcje.
Bez wyszukanych rodzajów broni i szybkich pojazdów zabawa w Rico Rodrigueza nie byłaby jednak tak ciekawa. Już w części pierwszej elementy te stanowiły jeden z jej największych atutów. W Just Cause 2 zostaną dopracowane. Do naszego uzbrojenia dołączy kontrolowana laserowo wyrzutnia rakiet, granatnik, mini-gun z opcją błyskawicznego montowania do podłoża oraz C4 odpalane zdalnie na odległość. Wszystkie rodzaje broni będą mogły być udoskonalane częściami znalezionymi w grze (tych ma być ponad 2 tysiące). W trakcie wyprawy na Panau Rico nie będzie mógł liczyć na wsparcie ze strony Agencji. Oznacza to, że broń zdobędzie na trzy sposoby – „pożyczając” ją od poległych wrogów, znajdując w różnych miejscach, a także kupując na czarnym rynku.